Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Krakowskie Przedmieście 13, Przekąski-Zakąski

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    Krakowskie Przedmieście 13, Przekąski-Zakąski

    dokładnie na rogu (w budynku Hotelu Europejskiego), vis a vis obecnego krzyża

    Cudowny lokal, jego opis i charakter opisuje GW w skrócie: "bistro na Krakowskim Przedmieściu utrzymanemu w stylistyce PRL-owskich barów typu "lorneta i meduza".

    Obdrapana lada barowa, brudne ściany, pomazane, spożywanie tylko na stojąco, zero stolików, gdzie nie gdzie pojedyncze krzesełka barowe.

    Z piw jedynie lany Kasztelan, cen nie podam bo nie piłem. kosztowałem za to cudownie zmrożonej Żołądkowej Gorzkiej w cenie 4 zł za 50ml.

    Doskonałe miejsce na szybka wódeczkę, jak kto chce może wziąść ją z sobie z utrwalaczem czyli Kasztelanem, na zakąskę np śledzik lub nóżki
    Last edited by becik; 08-08-2010, 13:47.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
  • Rzeszowiak
    Piwny Radykał
    • 04-2009
    • 1596

    #2
    Dziwne , że szalejące mohery nie zdemolowały lokalu skoro taki "prl-owski"

    Comment

    • petrus33
      Gość
      • 01-2008
      • 888

      #3
      Przekąski-Zakąski to już chyba ponad 3 lata są w tym miejscu. Fajne miejsce, ale nie mają dobrego piwa. Dlatego tam nie chodzę.

      Comment

      • becik
        Senior
        • 07-2002
        • 14999

        #4
        A ja tam chodzę bo nie samym piwem człowiek żyje

        zestaw nr 1 i zestaw nr 2
        Attached Files
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • Pankracy
          Senior
          • 10-2007
          • 2768

          #5
          Dlaczego ta meduza jest kwadratowa?

          Comment

          • jacer
            Senior
            • 03-2006
            • 9875

            #6
            Z czym ten śledź?
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • becik
              Senior
              • 07-2002
              • 14999

              #7
              śledź z cebulka i olejem z dodatkiem masełka

              meduza kwadratowa bo wycinana z większej części, ale jest DOSKONAŁA
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • tfur
                Senior
                • 05-2006
                • 1303

                #8
                gdyby po zakazie palenia zakazano tam jeszcze sprzedaży tyskiego, byłoby fantastycznie. a tak fajnie zajść na dopitkę, bo przy siódmym piwie to już prawie bez różnicy. lubię ten kanjpiany gwar i ścisk. nareszcie bez dymu!
                veni, emi, bibi

                Comment

                • sodom
                  Senior
                  • 12-2002
                  • 351

                  #9
                  Ależ tam nie ma tyskiego, jest oko i kasztelan i przepyszny śledzik!!

                  Comment

                  • abernacka
                    Senior
                    • 12-2003
                    • 10837

                    #10
                    Tyskie czy Kasztelan a co to za różnica?!
                    Last edited by abernacka; 23-12-2010, 09:26.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • Lubiepiwo90
                      Senior
                      • 11-2010
                      • 113

                      #11
                      Bo nie dla piwa odwiedza się ten lokal ale dla zestawów pokazanych przez becika. Czasem człowiek ma ochotę na odmiankę, i dla tej odmianki warto wpaść do Zakąsek.
                      "nie traćcie ani sekundy, zmarnowany jest czas, którego nie spędzacie w gospodzie", Ladislav Klima "Tragikomedia ludzka"

                      Comment

                      • bono_boniecki
                        Senior
                        • 10-2007
                        • 177

                        #12
                        Chodzenie do Zakąsek na piwo nie ma najmniejszego sensu, za to wódka jest tam najtańsza w okolicy i klimat rzeczywiście dobry. Poza tym super śledzie i dobre nóżki. To już kultowe miejsce, swoją drogą.

                        Comment

                        • Bucik
                          Member
                          • 02-2008
                          • 51

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak Wyświetlenie odpowiedzi
                          Dziwne , że szalejące mohery nie zdemolowały lokalu skoro taki "prl-owski"
                          Obrońcy krzyża, byli mocno zaprzyjaźnieni z obsługą lokalu, która udostępniała im WC i miejsce do umycia się, tudzież zaparzenia kawy, herbaty, ogrzania się.
                          Lokal zresztą dzięki ww. Obrońcom rozkwitał - więc korzyść była obopólna.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X
                          😀
                          🥰
                          🤢
                          😎
                          😡
                          👍
                          👎