Heineken Espańa, Cruzcampo Gran Reserva

[Pancernik]

Piwo o sporej, jak na Hiszpanię, zawartości alko: 6,4%.
Porządny złotobursztynowy kolor, lagerowy taki. Z pianą już gorzej, jest słaba i krótkotrwała.
Pachnie przede wszystkim słodem, lekki powiew karmelu. Smakuje nieżle, jak na heńka: niezła goryczka, lekki kwasek i słód. Sporo gazu.
Ciekawa, zgrabna butelka 0,33, w szkle wytłoczona jest nazwa piwa i godło browaru. Jedyną "naklejką" jest krawatka, czarna, z białymi i złotymi akcentami. Widnieje tam tajemnicza data "1904".
Piwo spokojnie do wypicia, chociaż (ze względu na woltaż) najlepiej w cieniu pod palmą .

[Twilight_Alehouse]

Kupione w andaluzyjskiej Fuengiroli w markecie sieci Cayetano za 0,91€.

Kolor: Głębokie, bursztynowe złoto.
Piana: Średnia, szybko opada do dziurawej warstwy.
Zapach: Słodowo-miodowo-owocowy. Sympatyczny, ale za słaby.
Smak: Piwo jest gęste i treściwe. Czuć lekkie nuty karmelowe, słabą goryczkę, wyraźną słodowość oraz pewną ziarnistość.
Opakowanie: Elegancka, tłoczona butelka, stonowana szata graficzna, dedykowany kapsel. Tajemnicze "1904", które zaintrygowało Pancernika, to data założenia browaru La Cruz del Campo w Sevilli. Całość ładnie wygląda. Szkło może nietypowe, ale takie było na stanie hotelowego pokoju.
Uwagi: Całkiem niezłe, zwłaszcza jak na koncern i Hiszpanię.

[Gambrinus]

Ladnie pachnie slodem, zreszta na etykiecie ma napis 100% Malta Piany prawie brak. Goryczka niezbyt silna, ale nie jest za slodkie i posiada przyjemna gestosc. Do wypicia, ale jak na swoja cene to lekko mnie rozczarowalo. Za to butelka jest naprawde ladna i oryginalna.

[Oskaliber]

Kolor: Złoty, brzydko mętny. Pływające drobinki drożdży.
Piana: Biała, obfita, dosyć gęsta, trwała. Opada do sporej warstewki oblepiając szkło.
Zapach: Mocno słodowy, lekko chlebowy.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowość i lekko wychodzi rozpuszczalnikowy alkohol. Goryczka niska.
Wyscenie: Średnio wysokie.
Ogółem: Słabe.