Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Elvisowe piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Elvispres
    Member
    • 07-2009
    • 50

    Elvisowe piwa

    Witam,
    jako że dział ten jest swoistym "pamiętnikiem piwowarskim", będę tu opisywal swoje warzelne potyczki

    warka nr 1, 14-05-2011
    jasne 12blg według przepisu Marusi
    miała być prosta receptura dla początkujących, ale nie obyło się bez lekkich modyfikacji oraz niespodzianek i błędów przy warzeniu - zobaczymy czy będzie się nadawało do picia...

    zasyp:
    pilzneński - 4kg
    monachijski - 1kg

    pierwszy błąd - zamiast 15 litrów wody do zacierania, dałem 12 litrów, przez co w garze było baaardzo gęsto , ale mieszać się dało, więc rozpocząłem zacieranie:

    zacieranie
    65 st. wrzucenie słodów
    temperatura 62-65 st. - 35 minut
    temperatura 72-75 st. - 25 minut

    przy wysładzaniu kolejny błąd - za mało wody. Według obliczeń powinienem dodać ok. 15 litrów wody, a dodałem tylko 7, gdyż więcej nie mieściło mi się w garze... po takim pseudowysładzaniu blg brzeczki wynosiło tylko 8 blg.
    Pomyślałem sobie, że skrobia nie została wypłukana z młóta, więc wlałem wszystko z powrotem do fermentora i po ułożeniu się złoża filtracyjnego jeszcze raz przefiltrowałem zacier. Tym razem wyszło ok, pomiar wykazał 12 blg.

    gotowanie 60 minut,
    chmiel:
    30g marynka po 10 minutach gotowania
    20g lubelski 30 minut przed końcem
    20g lubelski 10 minut przed końcem

    i znowu inaczej niż w przepisie, ale chciałem więcej aromatu niż goryczki.

    Po gotowaniu wyszło ok 15 litrów brzeczki o mocy 14blg, więc dolałem trzy litry wody uprzednio pregotowanej i ostudzonej do temperatury 70 st. co obniżyło blg do 12. Potem filtracja, chłodzenie w wannie z zimną wodą (nie mam jeszcze chłodnicy, ale wszystko w swoim czasie), drożdże suche safale S-04.
    Po ponad godzinie zaczęły pokazywać się pierwsze ślady delikatnej piany, pojemnik fermentacyjny wyniosłem do piwnicy - stała temperatura 17 st.
    Nastęnego dnia pierwsze oględziny i chyba będzie dobrze, drożdże pracują aż miło, na powierzchni sporo krążków i piany, zapach przyjemny Pozostaje czekać na zakończenie burzliwej, o postępach będę informował na bieżąco.
    To beer or not to beer?
  • Elvispres
    Member
    • 07-2009
    • 50

    #2
    w środę, czyli po czterech dniach burzliwej blg wynosiło 7 i fermentacja stanęła , w piątek cały czas bez zmian więc przeniosłem fermentator do cieplejszego pomieszczenia i drożdże ruszyły ponownie. W niedzielę było 4,5 blg, więc przelałem na cichą. Niestety nie mogłem z tym czekać, bo w międzyczasie warzyłem kolejną warkę i nie miałem pojemnika fermentacyjnego (szykuje się kolejny zakup )
    Nie wiem, jak powinna pachnieć i wyglądać taka nie do końca przefermentowana brzeczka, ale chyba jest ok - nie czuć octu, siarki ani innych nieprzyjemnych zapachów, za to pojawił się lekki zapach piwa Teraz piwko stoi sobie w spokoju, a ja czekam na dalsze efekty.
    To beer or not to beer?

    Comment

    • Elvispres
      Member
      • 07-2009
      • 50

      #3
      warka nr 2, 22-05-2011
      przeniczne "roztargnione", 12 blg

      zasyp
      pilzneński - 1kg
      pszeniczny - 1,65kg
      karmelowy ciemny - 0,15kg

      zacieranie
      45* 10min
      50* 15min
      63* 30min
      73* 60min (miało być 40)

      chmiel
      40g lubelski, gotowanie 80 minut
      20g po 10 min.
      10g po 50 min.
      10g po 70 min

      BLG brzeczki nastawnej 11,5 blg
      Piwo nazwałem roztargnione, bo przez moje roztargnienie wyszło co innego, niż planowałem Miał być pyszny, goździkowo-bananowy Hafeweizen dla mojej żony, ale okazało się, że nie mam drożdży wb-06 a zamiast nich mam s-33...
      Tak czy inaczej po rehydratacji i zadaniu do brzeczki ruszyły jak szalone już po godzinie. Pozostaje czekać... znowu
      To beer or not to beer?

      Comment

      • Elvispres
        Member
        • 07-2009
        • 50

        #4
        Warka nr 1 stoi sobie cały czas na cichej fermentacji, a w poniedziałek 30.05 przelałem na cichą również pszeniczne.
        Dzisiaj wreszcie miałem trochę czasu, żeby zajrzeć i sprawdzić, co w fermentatorach piszczy. Pszeniczne będzie szło do butelkowania - piwo jest w miarę klarowne, zapach i smak ok, blg 3,5, natomiast piwo z warki nr 1 okazało się prawie niepijalne... Miałem nadzieję, że z czasem goryczka (a raczej gorycz) złagodnieje, niestety nie złagodniała na tyle, żeby wypić bez krzywienia się. Ostatecznie wyciągnąłem z piwnicy gar i zatarłem jeszcze 2kg słodu. Po wysłodzeniu i zagotowaniu bez chmielu wyszło 12 litrów brzeczki o mocy 11blg. Dolałem po studzeniu do fermentatora i zadałem drożdżami z gęstwy odebranej po fermentacji burzliwej. Jeżeli wyjdzie z tego coś zdatnego do picia to dobrze, a jeśli nie to trudno - pierwsza warka pójdzie w kanał... W końcu nikt nie mówił, że będzie lekko
        Pozdrawiam wszystkich czytających, o efektach tej piwowarskiej partyzantki napiszę, jak tylko jakieś będą
        To beer or not to beer?

        Comment

        • slavoy
          Senior
          • 10-2001
          • 5052

          #5
          Chłopie, co Ty kombinujesz. Goryczka łagodnieje z czasem, nie ma co się sugerować próbkami pobranymi z fermentora.
          A pszenicznego nie ma sensu dawać na cichą - mętne ma być

          A poza tym - witamy w gronie piwowarów

          P.S. To pisałam ja, Marusia, znowu Slavoya podsiadłam przy kompie...
          Last edited by slavoy; 04-06-2011, 22:41.
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • Elvispres
            Member
            • 07-2009
            • 50

            #6
            Pszeniczne jest mętne, chciałem tylko, żeby blg troche spadło, bo po zakończeniu burzliwej wynosiło 5. Tak czy inaczej w poniedziałek idzie do butelkowania
            Co do goryczki, to oprócz próbki z fermentora spróbowałem też młodego piwa, które się ustało w słoiku nad gęstwą - bardzo klarowne, smak nieporównanie lepszy, zrównoważony (prawie dwa tygodnie w lodówce), ale goryczka cały czas okropnie mocna, więc zdecydowałem się na kombinacje
            P.S. Dzięki za opinię Marusiu, miło wiedzieć, że ktoś czyta ten wątek. Obiecuję, że następne warki będą bez kombinacji
            To beer or not to beer?

            Comment

            • Marusia
              Senior
              • 02-2001
              • 20211

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Elvispres Wyświetlenie odpowiedzi
              Co do goryczki, to oprócz próbki z fermentora spróbowałem też młodego piwa, które się ustało w słoiku nad gęstwą - bardzo klarowne, smak nieporównanie lepszy, zrównoważony (prawie dwa tygodnie w lodówce), ale goryczka cały czas okropnie mocna
              Pisząc, że goryczka łagodnieje z czasem miałam na myśli 1-2 miesiące leżakowania
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • Elvispres
                Member
                • 07-2009
                • 50

                #8
                ach ta niecierpliwość początkujących piwowarów (w tym moja)
                Ale nie ma tego złego, przynajmniej miałem możliwość przeprowadzić jeszcze raz proces zacierania - tak dla nabrania wprawy
                To beer or not to beer?

                Comment

                • Elvispres
                  Member
                  • 07-2009
                  • 50

                  #9
                  Dziś wielki dzień: pierwsze butelkowanie w życiu Poszło sprawnie, piwo pszeniczne teraz się nagazowuje. Mam kolejny dylemat - w jakiej temperaturze leżakować? Myślę, że dla pszeniczniaka odpowiednia będzie piwnica (temperatura 17st.), ale wdzięczny będę za wszelkie rady bardziej doświadczonych piwowarów.
                  To beer or not to beer?

                  Comment

                  • fidoangel
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 3489

                    #10
                    I jak? Próbowałeś? Już powinno być doooobre
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • Elvispres
                      Member
                      • 07-2009
                      • 50

                      #11
                      Oczywiście, że próbowałem, jest doooobre
                      Pierwszą butelkę otworzyłem po tygodniu leżakowania - piwko było już nagazowane i całkiem smaczne,
                      za to po dziesięciu dniach było już pyszne. Delikatny smak, dobre nagazowanie i obfita piana (niestety niezbyt trwała, po kilku minutach zostaje jedynie cienka warstwa). Oczywiście nie czuć posmaku bananów, ale za to są obecne inne owocowe smaczki - według mnie coś jak jabłka, moja żona twierdzi, że raczej cytrusy. Tak czy inaczej pierwsze samodzielnie uwarzone piwo okazało się wspaniałe
                      Posmakowało nam na tyle, że zostało go już tylko siedem butelek, a ja obiecałem żonie, że następna warka to będzie znowu pszeniczne
                      To beer or not to beer?

                      Comment

                      • Marusia
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 20211

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Elvispres Wyświetlenie odpowiedzi
                        dobre nagazowanie i obfita piana (niestety niezbyt trwała, po kilku minutach zostaje jedynie cienka warstwa)
                        Wskazywało by to na lekkie przegazowanie - piana na początku duża, a potem znikająca. No, ale pszenicę szybko się wypija, to nie ma ryzyka doleżakowania do stanu granatów

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Elvispres Wyświetlenie odpowiedzi
                        Oczywiście nie czuć posmaku bananów
                        Następnym razem koniecznie użyj drożdży dedykowanych do piw pszenicznych, to będą banany
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Elvispres
                          Member
                          • 07-2009
                          • 50

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                          Wskazywało by to na lekkie przegazowanie - piana na początku duża, a potem znikająca. No, ale pszenicę szybko się wypija, to nie ma ryzyka doleżakowania do stanu granatów
                          Granaty raczej by się nie zrobiły, aż tak dużo glukozy nie wsypałem Korzystałem z kalkulatora i wyszło mi, że celując w nagazowanie 2,5% powinienem wsypać niecałe 60g czystej glukozy na 8 litrów piwa.
                          Zresztą piana dla mnie nie jest najważniejsza - piwo wyszło smaczne i to się liczy
                          To beer or not to beer?

                          Comment

                          • Elvispres
                            Member
                            • 07-2009
                            • 50

                            #14
                            Warka nr 1 zabutelkowana w czwartek 23.06. Młode piwo było smaczne, goryczka o wiele mniejsza niż wcześniej - dało się wypić bez krzywienia się. Jak na taką partyzantkę i fermentację na raty, to chyba wyjdzie niezłe, bezstylowe piwo
                            To beer or not to beer?

                            Comment

                            • Elvispres
                              Member
                              • 07-2009
                              • 50

                              #15
                              Zapomniałem dodać, że powstała też pierwsza etykieta piwa z mojego mikrobrowaru domowego
                              Attached Files
                              To beer or not to beer?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎