Suntory, Premium Malts

[otvirak]

Piwo nagradzane od 2005 roku, od 2010 export. W Osace i Kobe trudne do trafienia.
Barwa: jak na pilznera, którego chcieli wyprodukować, ciut za jasna.
Piana: prawidłowo powstaje, pozostaje ok. kwadrans i osadza się krzaczasto.
Smak: słodowy, goryczka w dalekim tle.
Zapach: chmiel, cytrusy i kwiatowe nuty (?)
Opakowanie: na zdjęciu, butelka 0,5 l., gustowna etykieta.
Dobre, smaczne piwo, którego twórcy zapatrzyli się na Europę.

[Twilight_Alehouse]

Kolega przywiózł mi z Japonii.

Pite 25 października 2012 r.

5,5% alkoholu, puszka w nietypowej dla nas pojemności 350 ml.

Kolor: Złoto pasuje do 11, ale piwo ma raczej 12% ekstraktu, sądząc poz awartości alkoholu.
Piana: Niska, znika w oczach niemal do zera.
Zapach: Słaby, słodowo-kwaskowato-owocowy, trochę trąci landrynkami.
Smak: Spora słodowość, ale taka koncernowa. Goryczka niezbyt silna, ale dominująca w posmaku. Całość raczej nijaka, nieciekawa. Bardzo silne nagazowanie.
Opakowanie: Puszka o nietypowej dla nas pojemności 350 ml. Wzornictwo raczej proste, po angielsku zdecydowana mniejszość napisów.
Uwagi: I tak było lepiej niż się spodziewałem, bo wydawało mi się, że to będzie blady lagerek mocno podjeżdżający wodą, a piwo jednak miało stosunkowo sporo smaku.

[wpadzio]

Pełna nazwa piwa to The Premium Malt's Master's Dream. To lager o zawartości alkoholu 5,0%. Wszystko inne, poza jeszcze nietypową objętością butelki (305ml) podane na kontrze po japońsku.

Pełna, wysycona złocista barwa. Całkowicie klarowna.
Biała piana o średniej trwałości. Mimo wszystko osiada do trwałej i zwartej kołderki, przy okazji lepiąc się do szklanki w postaci sporych krzaczków.
Miękki zapach oparty o przyjemną ziarnistą, zbożową słodowość i kontrowany całkiem wyraźnymi nutami chmielowymi.
Smak z jednej strony mocno słodowy, ziarnisty z wyraźną domieszką siana i odrobiny kwiatowych odcieni. Z drugiej jest konkretna i długa goryczka chmielowa.
Nagazowanie średnie.
Butelka, jak napisałem wyżej, o objętości 305ml z elegancką, złotą etykietą, mającą zapewne pozycjonować piwo w kategorii premium. Kapsel zrywka przypisany piwu.

Naprawdę sympatyczne. Objętość symboliczna a szkoda, bo takie porównanie go do typowych eurolagerów jest podobnie absurdalne co strasznie Talibów drewnianą szabelką. Nie wiem czy był tam też ryż albo inne dobra niesłodowane (japoński na etykiecie), ale Master's Dream to piwo, które bym w sesyjnych okazjach pił garściami gdybym mieszkał na Dalekim Wschodzie. 8,5 w skali 1-10.
A wygląda teraz tak: