Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Sławutycz, Lwiwśke Biłyj Łew

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    PremiumUżytkownik
    • 07-2009
    • 5853

    Sławutycz, Lwiwśke Biłyj Łew

    E: 11%
    A: 4,2%

    Niefiltrowane, pasteryzowane. W składzie słód pszeniczny, jęczmień i zagęszczacz (?) pektynowy.
    Oznaczenie na kontrze wskazuje, że miejscem produkcji jest kijowski browar Sławutycz.

    Kolor: Bardzo ładny ciemnożółty, mocno mętne.
    Piana: Nie jest gigantyczna ale biała kołderka towarzyszy do samego dna.
    Aromat: W pierwszym rzędzie mocno cytrusowy, następnie goździkowo-bananowy. Dobry ale pod koniec pozostaje lekkie wrażenie oranżadowości.
    Smak: Kwaskowate i orzeźwiające. Mało treściwe przez co po łyku pozostaje posmak wodnistości, jakby płukanej skórki pomarańczowej.
    Wysycenie: Wysokie.

    Bardzo dobry zapach, o wiele słabszy smak. Ja zdecydowanie wolę mięsiste pszenice. Plus za przyznanie się do dodawania zmętniaczy.
    Last edited by sibarh; 12-01-2015, 21:00.
  • Blackmas
    PremiumUżytkownik
    • 08-2011
    • 26

    #2
    Niedawno pojawiło się w ofercie mojego pubu i jeszcze nie zdążyłem się z nim oswoić. Jednak z przemyśleń tuż po spróbowaniu:
    1. Kolor rzeczywiście bardzo ładny.
    2. Plus za to, że jak na pszenicę nie jest zbyt mocny, dobrze orzeźwia i gasi pragnienie.
    3. Jak dla mnie zbyt delikatny w smaku, podobnie jak przedmówczyni preferuję bardziej "treściwe" pszeniczniaki.

    Comment

    • delvish
      Senior
      • 11-2004
      • 3508

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Blackmas Wyświetlenie odpowiedzi
      podobnie jak przedmówczyni
      Leona przedmówcą jest, wbrew pozorom
      Last edited by delvish; 18-10-2011, 11:48.
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Blackmas
        PremiumUżytkownik
        • 08-2011
        • 26

        #4
        Och , wybaczcie

        Drobna wpadka nowicjusza

        Comment

        • leona
          PremiumUżytkownik
          • 07-2009
          • 5853

          #5
          E, nie ma czego. Np. Abernacka miał z tym styczność częściej

          Comment

          • Gambrinus
            • 06-2001
            • 696

            #6
            Bilyj Lew jest tez na Greenpoincie, w cenie $1.79 za butelke 0,5 l. Wypilem bez przykrosci, wydaje mi sie ze jest to raczej piwo w typie Hoegaarden (wit beer) niz klasycznej bawarskiej pszenicy. Jak dla mnie 4 (2-5)
            Popieraj małe browary!!!
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • wrednyhawran
              Senior
              • 07-2010
              • 1784

              #7
              Kolor jasnożółty.
              Piana wysoka, ale nizbyt trwała- choć wianuszek zostaje do samego końca.
              Zapach Bananowo-goździkowo-cytrusowy, w tle dość wyraźnie wyczuwam też coś stęchłego, co trochę psuje efekt.
              Smak orzeźwiający, kwaskowy, po chwili dochodzą wyraźne banany. Piwo klasyfikuję do pszenic lekkich i orzeźwiających.

              Smaczna pszenica z Ukrainy.
              Last edited by wrednyhawran; 08-12-2011, 17:29.
              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
              Małe Piwko Blog
              Małe Piwko Blog na facebooku
              Domowy Browar Demon

              Comment

              • darekd
                PremiumUżytkownik
                • 02-2003
                • 12118

                #8
                Barwa – bardzo jasny miód
                Aromat – lekkie nuty cytrusowo-pszeniczne
                Piana – dość wysoka, średniotrwała,
                Wysycenie – niewysokie
                Smak – niezbyt rozbudowany, przyjemny, delikatny cytrusowy kwasek i właściwie tyle, troszkę nuty aptecznej.
                Treściwość – niska

                Piwo dość wodniste, ma nawiązywać do wita, nie do pszenicy! Czernichowskie wydaje się mi się znacznie ciekawsze, aczkolwiek jest pijalne. Do gaszenia pragnienia w upały może być.

                Comment

                • leona
                  PremiumUżytkownik
                  • 07-2009
                  • 5853

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                  ...
                  Piwo dość wodniste, ma nawiązywać do wita, nie do pszenicy!
                  ...
                  Skąd wiesz, że ma nawiązywać do wita? Nigdzie nie znalazłem takich informacji.
                  I bez wykrzykników mi tu proszę

                  Comment

                  • darekd
                    PremiumUżytkownik
                    • 02-2003
                    • 12118

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                    Skąd wiesz, że ma nawiązywać do wita? Nigdzie nie znalazłem takich informacji.
                    I bez wykrzykników mi tu proszę
                    Po smaku Zresztą widzę, że Twój odbiór tego piwa jest podobny

                    Comment

                    • leona
                      PremiumUżytkownik
                      • 07-2009
                      • 5853

                      #11
                      No tak, ale w podobnych wypadkach przychodzi mi do głowy np. Ciemne z Kormorana. Czy ono miało być czekoladowo-waniliowe? A taki był odbiór wielu piwoszy

                      Comment

                      • lzkamil
                        kierowca bombowca
                        • 01-2003
                        • 3611

                        #12
                        Parametry i szata graficzna j.w.
                        W składzie, oprócz tego co zwykle, naturalny aromat i pektyna jako zagęszczacz (zmętniacz?).
                        Jasnozłote, mętne, dość mocno nagazowane, piana wysoka, średnio trwała.
                        Zapach cytrynowy, pszeniczny, drożdżowy, minimalnie bananowy, umiarkowanie intensywny.
                        Smak kwaskowo-pszeniczny, lemoniadowy, orzeźwiający ale dosyć płaski, bez pszenicznej głębi.
                        Lepszy jabol pod okapem
                        niż GŻ, CP i KP !


                        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          Chmielowisko.pl
                          • 06-2004
                          • 6310

                          #13
                          Kupione w Rodzince-Bis za 5,00 zł.

                          Pite 21 lutego 2012.

                          Kolor: Jasny, mętny, nieprzeźroczysty, ale raczej w stylu witbierowym niż weizenowym.
                          Piana: Marna. Niewysoka, szybko opada do cienkiej warstwy.
                          Zapach: Słodowo-bananowo-cytrusowy. Taki melanż wita z weizenem. Silny i przyjemny.
                          Smak: Z początku piwo wydaje się dość treściwe, ale szybko robi się wodniste. Czuć trochę bananów, trochę cytrusów i lekką, przyjemną chlebowość. Tu też taka hybryda.
                          Opakowanie: Dość zachowawcza etykieta, goły kapsel pod folią.
                          Uwagi: Dziwne piwo. Mogłoby być lepsze, gdyby miało więcej treści, a poza tym nie może się zdecydować, czy jest witbierem czy weizenem,
                          Attached Files

                          Comment

                          • baklazanek
                            † 2014 Piwosz w Raju
                            • 08-2001
                            • 3562

                            #14
                            A wie ktoś może, czy piwo jest warzone również we Lwowie?

                            Comment


                            • #15
                              Dla zainteresowanych piwoszy z Warszawy - piwo można dostać (obok innych ciekawych pozycji) w "klubokawiarni" Pardon To Tu, w bardzo przyzwoitej cenie 9 PLN za butelkę.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎