w poszukiwaniu zaginionych browarów: okolice Leśnej i Gryfowa Śląskiego

[Krzysiu]

Szklarska Poręba – Świeradów – Czerniawa – Świecie – Leśna – zamek Czocha – Gryfów Śl. - zamek Gryf – Mirsk – Świeradów – Szklarska Poręba (120 km).

[Krzysiu]

Wycieczka autem, zabrałem się z dziećmi, swoimi i nieswoimi, pod pretekstem zwiedzania zabytków

Pogoda kiepska, mży lub pada na zmianę. W Świeciu obejrzeliśmy ruiny zamku. Poszukiwałem browaru, nawet wypatrzyłem jedną chałupę, ale nie pasowała strona drogi. Dopiero na samym dole wsi znalazłem wszystko, co trzeba – staw i zabudowania gospodarcze. Budynek główny, z pocztówki, rozebrany chyba całkkiem niedawno do przyziemia.

[Krzysiu]

W Leśnej obeszliśmy tylko rynek, nie szukając browaru. Byłem tam kilka lat temu, wskazano mi jakieś miejsce, ale pozostała tylko kamienica z frontu i żadnego śladu budynków przemysłowych, więc nie jestem pewien, czy o to chodziło. Z braku czasu ruszamy dalej.

Zamek Czocha. Zamek bajerancki, zrobiony w 1902 roku, więc trochę bajkowy. Dużo do oglądania nie ma. Pytam o browar – nikt nie wie. Robię zdjęcia budynku przed zamkiem, który mógł być browarem, a na pewno był karczmą.

[Krzysiu]

Gryfów mijamy przejazdem – akurat leje. Nie szukam browaru, zostawiam na kolejną wycieczkę.

Ruiny zamku Gryf – dość ciekawe, jest co pooglądać. Można nawet wleźć w jakieś podziemia, ale z braku latarki rezygnujemy. Pod zamkiem jest chałupa wyglądająca na browar, ale nie mogę sobie skojarzyć z pocztówką, więc nie robię zdjęć.

PS. Z ostatniej chwili - wczoraj na giełdzie pooglądałem stare pocztówki i już wiem, że browar nie istnieje - stał tam, gdzie obecnie jest nieduże miejsce do parkowania.

[Krzysiu]

W Mirsku wysiadamy na rynku. Na pocztówce wyraźnie widać tabliczkę z nazwa ulicy “Kirchstrasse”, więc kierujemy się na kościół. Są dwa, ruszamy do pierwszego – pudło. To ruina kościoła ewangelickiego, ale ulica prosta i za szeroka, nie zgadza się. Idziemy do drugiego – i jest, tuż za kościołem. Niewiele się zmieniło, tylko zniknęły z okien drewniane żaluzje. Obchodzę naookoło i robię kilka zdjęć, wzbudzając sensację. Podąża za mną tłum dzieci

Na zakończenie jeszcze hala spacerowa w Świeradowie (najładniejsza hala uzdrowiskowa w Polsce), łyk kranówki za 10 gr. i do bazy.

[Krzysiu]

Krzysiu napisal/a
Zamek Czocha... Robię zdjęcia budynku przed zamkiem, który mógł być browarem, a na pewno był karczmą.

A oto i ten obiekt:

[Krzysiu]

Krzysiu napisal/a
W Mirsku ... i jest, tuż za kościołem. Niewiele się zmieniło, tylko zniknęły z okien drewniane żaluzje...

Ujęcie jak na posiadanej przez mnie pocztówce:

[Krzysiu]

Jeszcze raz Czocha, z drugiej strony.

[Krzysiu]

Mirsk od "pleców".

[Standarte]

Krzysiu napisał(a)

Zamek Czocha. Zamek bajerancki, zrobiony w 1902 roku, więc trochę bajkowy.

Bardzo Cię cenię Krzysiu z umiłowanie historii a co ważniejsze, za Twoje wysiłki w celu jej przybliżenia szerszemu gronu forumowiczów. Bardzo bym nie chciał, abyś moje wtręty odczytał jako podyktowane niskimi pobudkami, przeciwnie - w dobrej wierze chcę skorygować błąd (a może tylko nieścisłość?), który zakradł się do tego opisu. Zamek Czocha rzecz jasna powstał w wieku XIII, w okresie panowania króla Czech Wacława II. Na przełomie wieków XIX/XX przeprowadzono jedynie wstępną odbudowę, a następnie kompleksową rekonstrukcję założenia.

[Krzysiu]

Standarte napisał
...Na przełomie wieków XIX/XX przeprowadzono ...następnie kompleksową rekonstrukcję założenia.

To miałem na myśli, pisząc "zrobiony w 1902 r." Architekt był chyba pod wrażeniem bawarskich zamków Ludwika Szalonego.