Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d...?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hasintus
    Senior
    • 07-2006
    • 850

    A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w d...?

    Admin: wydzielono z:
    Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)



    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    Smak: Warka Radler, to mi przyszło pierwsze na myśl na wypiciu pierwszego łyka, czuć tylko orzeźwiający cytrynowy smak i ....i tak naprawdę nic więcej [2]
    A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w dupę?
    Last edited by ART; 25-07-2012, 17:29.
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    #2
    Może mu podali tę Warkę lub coś innego?
    Czasami, gdy nie widzi się nalewaka, lepiej zamówić najtańsze piwo
    Last edited by Pendragon; 23-07-2012, 11:50.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Marusia
      Senior
      • 02-2001
      • 20211

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
      A zasadził ci ktoś kiedyś kopa w dupę?
      Nie denerwuj się, to samo powiedział wczoraj mój ojciec o moim witku
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13949

        #4
        Twój ojciec chciał komuś coś zasadzić gdzieś?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Mason
          Senior
          • 02-2010
          • 3280

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
          Twój ojciec chciał komuś coś zasadzić gdzieś?
          Jakby to był dziadek, to mógłby zasadzić rzepkę w ogrodzie
          JEDNO PIVKO NEVADI!

          Comment

          • Komar_Pafnucy
            Senior
            • 08-2005
            • 1114

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja tam każdą nawet najostrzejszą krytykę staram się rozumieć, ale zarzucenie witowi żę nie jest bananowy to jak przyczepienie się, ze porter jest ciemny...
            W zasadzie w Sketchu każde piwo jest na swój sposób bananowe.

            Multitap Crawl
            Multitap Crawl na Facebook

            "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
            Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

            Comment

            • wsaczuk
              Senior
              • 09-2009
              • 182

              #7
              Przy ocenie piwa powinno być się bezstronnym i nie uwzględniać własnych preferencji i stwierdzenie "nie no w tym weizenie są mocne banany i goździki, ale ja tego nie lubię więc piwo oceniam jako słabe" bardziej charakteryzuje degustatora niż piwo.

              Witamy w erze gdzie sztuczny ekstrakt smakuje tak samo jak naturalne owoce.

              Comment

              • zgoda
                Senior
                • 05-2005
                • 3516

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                Ciekawi mnie jeszcze Zgoda, czemu nazywanie wita Radlerem jest ok, a uznanie tego za obraźliwe nie jest ok?
                Przecież go nie nazwał, tylko porównał. Nie dostrzegasz różnicy?
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • kopyr
                  Senior
                  • 06-2004
                  • 9475

                  #9
                  Ale pytanie jest - dlaczego takiego porównania nie mogę określić mianem obraźliwego?
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • VanPurRz
                    Senior
                    • 09-2008
                    • 4229

                    #10
                    Możesz. Jednak moim zdaniem hasintus przekroczył pewną granicę. Chyba, że dobrze się z becikiem znają. Inaczej za takie sformułowanie jakie użył w realu - trzymając się formuły jego wypowiedzi to jemu ktoś mógłby zasadzić plombę w r...j - Czy mamy się zniżać do takiego poziomu?

                    ps. jeżeli komuś się piwo kojarzy z jakimś smakiem to ma pełne prawo to wyrażać. Jeżeli spróbuję tego wita i przypomni mi w smaku Radlera Warki to tak to ocenię.
                    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                    Comment

                    • zgoda
                      Senior
                      • 05-2005
                      • 3516

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ale pytanie jest - dlaczego takiego porównania nie mogę określić mianem obraźliwego?
                      Jeżeli Cię to obraża, to proszę bardzo. Ale takich opinii będzie więcej, bo nie ma jednego "poprawnego wzorca skojarzeń", więc przygotuj sobie napar z melisy.

                      Wyluzuj, Kopyr. I cała reszta "oburzonych" też. To jest tylko piwo.
                      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                      Comment

                      • zgoda
                        Senior
                        • 05-2005
                        • 3516

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wsaczuk Wyświetlenie odpowiedzi
                        Przy ocenie piwa powinno być się bezstronnym i nie uwzględniać własnych preferencji i stwierdzenie "nie no w tym weizenie są mocne banany i goździki, ale ja tego nie lubię więc piwo oceniam jako słabe" bardziej charakteryzuje degustatora niż piwo.
                        Nie jesteśmy sędziami na konkursie piwowarskim, tylko zwykłymi konsumentami. I założę się, że większość oceniających piwa tutaj nawet nie myśli o sobie jako o "degustatorach".
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • Marusia
                          Senior
                          • 02-2001
                          • 20211

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi

                          Wyluzuj, Kopyr. I cała reszta "oburzonych" też. To jest tylko piwo.
                          No właśnie, trochę dystansu i poczucia humoru, zwłaszcza, że Becik jest idealnym przykładem możliwego odzewu z szerokiego rynku - warto znać takie opinie.
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • Mason
                            Senior
                            • 02-2010
                            • 3280

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wsaczuk Wyświetlenie odpowiedzi
                            Przy ocenie piwa powinno być się bezstronnym i nie uwzględniać własnych preferencji i stwierdzenie "nie no w tym weizenie są mocne banany i goździki, ale ja tego nie lubię więc piwo oceniam jako słabe" bardziej charakteryzuje degustatora niż piwo.
                            Powiedz to konsumentom, tym którzy faktycznie utrzymują browary. To utopia, nawet na konkursach sędziowie oceniają piwo kierując się własnym gustem. Dla tego goździków będzie za mało, dla innego za dużo.
                            JEDNO PIVKO NEVADI!

                            Comment

                            • tomolek
                              Hophead
                              • 05-2006
                              • 1752

                              #15
                              Przyznaje, że Radlera nie piłem, piłem Lecha Shandy, mogę się założyć, że poziom podobny. Nie wierzę żeby Artezanowy Wit pozostawiał na długi czas paskudny, sztuczny posmak w ustach, którego ciężko się pozbyć a w smaku nie miał nic wspólnego z piwem. Ja również nie lubię niektórych Belgów, no po prostu mi nie smakują ale nie przyszłoby mi do głowy porównywać ich do Warki Strong.
                              Porównanie dość kontrowersyjne, z drugiej strony każdy ma prawo do swojej opinii...
                              www.ohbeautifulbeer.com

                              www.mateuszdrozdowski.pl

                              „Kwaśny Edi herbu Koreb

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎