Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

zakładamy stowarzyszenie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mareks
    Senior
    • 05-2002
    • 1939

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
    I w taki to sposób na przykładzie mydła udowodniono, że koncerny są cacy bo są niezbędne.
    Tak jestem idiotą.
    Jeśli wyciągnąłeś z tego takie wnioski to faktycznie ...

    Comment

    • Marusia
      Senior
      • 02-2001
      • 20211

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Żywiec Wyświetlenie odpowiedzi
      Na piwowarstwie domowym żaden duży koncern piwowarski nie nie zbuduje strategii marketingowej!!!
      Nie musi budować, ale podporę do niej zrobić może i będzie to robić - jak już napisałam wcześniej - bardzo słusznie - coś za coś. Tylko ja się na takie "coś" nie zgadzam. Jak to kiedyś ktoś fajnie napisał: to jest tak, jakby Slow Food miał McDonaldsa jako patrona.
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      I co myślisz, że przez ten czas zmieniono recepturę Brackiego? Robią cos inaczej niż przez ostatnie 5 lat?
      Nie, przez ten czas browar nie był remontowany i odbija się to wyraźnie na jakości piwa - wczoraj w Wiśle, czyli rzucik berecikiem od browaru miałam okazję pić lane Brackie - pierwsze kilka łyków - cudo, bo pić mi się chciało, niestety im bliżej dna szkła, tym było gorzej - tradycyjną metaliczność zastąpił niezwykły aromat niedomytej kuchenki
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Podejrzewam, że sobie nawet nie zdajecie sprawy z tego jak jesteście przez te koncerny osaczeni.
      No nie wiem - chyba powinnam się obrazić. Otóż Kopyrze drogi, ja, Slavoy i wiele znanych mi osób, stara się robić zakupy tak, żeby do koszyka dostało się jak najmniej koncernowego badziewia. Jak w sklepie jest tylko jogurt Danone, to ja z niego wychodzę. W wielu przypadkach jak już muszę wybierać dużą firmę, to wybieram polską. Dodatkowo: jajek nie kupuję z chowu klatkowego, a kurczaków tanich, napakowanych śmieciowymi paszami. Jestem konsumentem świadomym w pełni znaczenia tego słowa i nie jestem jedyną, która ogranicza swoje poglądy jedynie do piwa. To, że jesteśmy otoczeni przez koncerny jest oczywiste i nie da się tego uniknąć, ale można się starać, tam, gdzie się da i jest to sensowne (mam tu na myśli produkty żywnościowe, nie ma sensu rozwijać tego na inne rzeczy).

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
      Bardzo możliwe że Żywiec nie robi tego bezinteresownie , tak jak KP miala zapewne jakiś cel zapraszając piwowarów na swoja imprezę w Chorzowie
      Nie chce mi się w kółko powtarzać, że romans to nie to samo co małżeństwo, którym to (małżeństwem) jest w moich oczach związek SPD z Żywcem.
      Last edited by Marusia; 29-10-2010, 12:56.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Mumin_
        Senior
        • 10-2007
        • 109

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
        Myślę, że to taka cecha narodowa części społeczeństwa - kąpiel bierze się raz w tygodniu.
        Skoro i tak poszło w totalny offtopic:
        "A true knight is cleanly as well as godly," the old man always said, insisting that they wash themselves head to heels every time the moon turned, whether they smelled sour or not.
        (George R.R.Martin "Hedge knight")

        Comment

        • mareks
          Senior
          • 05-2002
          • 1939

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mumin_ Wyświetlenie odpowiedzi
          Skoro i tak poszło w totalny offtopic:
          "A true knight is cleanly as well as godly," the old man always said, insisting that they wash themselves head to heels every time the moon turned, whether they smelled sour or not.
          (George R.R.Martin "Hedge knight")
          Prawdziwy mężczyzna pachnie potem, piwem i koniem.

          Comment

          • anteks
            maruda
            • 08-2003
            • 10738

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi


            Nie chce mi się w kółko powtarzać, że romans to nie to samo co małżeństwo, którym to (małżeństwem) jest w moich oczach związek SPD z Żywcem.
            Romans czy małżeństwo , ja tam nikomu do sypialni nie zaglądam
            Tylko jak to się ma do "Jestem konsumentem świadomym w pełni znaczenia tego słowa" - świadomy to" tylko "romansujący ?
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • żąleną
              Sojowe Oddziały Bojowe
              • 01-2002
              • 13239

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
              Prawdziwy mężczyzna pachnie potem
              Prawdziwie prawdziwy mężczyzna pachnie też przedtem.

              Comment

              • skitof
                Senior
                • 11-2007
                • 2478

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Jak to kiedyś ktoś fajnie napisał: to jest tak, jakby Slow Food miał McDonaldsa jako patrona.
                To akurat nie jest dobre porównanie. Bo Slow Food to potężna międzynarodowa organizacja, a McDonalds to potężna międzynarodowa firma. Jeśli przez godzinę lepisz pierogi w kuchni to nie oznacza to od razu slow food. Możesz też te pierogi lepić bez tej organizacji. Jeśli zaś amatorsko zaczniesz robić domowe hamburgery (), to już jakiś związek z McDonaldsem jest.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X
                😀
                🥰
                🤢
                😎
                😡
                👍
                👎