Ja dopiero zaczynam (druga warka w fermentorze) więc na pewno nie zrobię sobie przerwy letniej. Będę jechał po prostu na drożdżach górnej fermentacji i modlił się żeby lato nie było zbyt ciepłe
Więc przerwa letnia jest wykluczona .
) a teraz w związku z planowanym przejęciem od Lukuja (thank you from the mountain
) nieco gęstwy drożdżowej WLP300 znowu będzie co robić
Może opisz, jak ją zrobiłeś w dziale "Sprzęt" - ja pojechałam na łatwiznę - posklejałam boki taśmą malarską, żeby jako tako się trzymało
i przerwa nikomu nie jest potrzebna
Wczoraj postawiłam koło balkonu
brzeczkę do chłodzenia (przez całą noc temperatura spadła do 45 st.
) i przykryłam ją tiulowym obrusem (żeby przewiew był, a owady nie wleciały) i co widzę rano? szczypawka na krawędzi fermentora! Przegoniłam ją, ale nagle jakoś tak zniknęła - mam nadzieję, że nie w fermentorze
wspominiał mi o dużym zagrożeniu stwarzanym przez dzikie drożdzę latające tu i tam
.
wspominiał mi o dużym zagrożeniu stwarzanym przez dzikie drożdzę latające tu i tam
.
...
Comment