Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

F&A Home Brewery

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Podtrzymuję więc, że - moim zdaniem - piwo aromatyzowane-miodowe, w warunkach domowych robić jest najlepiej poprzez dodanie łyżki naturalnego miodu do szklanicy, tuz przed spozyciem.[/SIZE]

    PS. Nie wiem, kto moderuje tę stronę, ale tutejsze wątki o piwie miodowym warto byłoby przenieść do tematu, który w tym celu był założony ("Jak zrobic miodowe piwo" - czy jakos tak).
    Ad 1 Owszem zgadzam się z kolegą ale moje na ten temat jest zupełnie inne bo dolanie piwa do miodu w szklance zapewne spowoduje jego nagłe odgazowanie i w związku z tym niezdatność do konsumpcji (bo kto lubi piwo z którego dawno uleciał gaz) a o trudnościach z wymieszaniem tej mikstury tylko wspomnę.
    Ad 2 Owszem zgadzam się z kolegą ale moje na ten temat jest zupełnie inne bo to jest mój temat i nawet adminowi gdyby chciał mi tu coć przenosić lub wycinać, mówię stanowcze NIE!!!

    Leave a comment:


  • Wielki_B
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Dodanie miodu sztucznego wydaje sie rozsądniejszym rozwiązaniem, przynajmniej jesli chodzi koszty. W obu przypadkach bodajże ponad 90-kilka procent zawartości zostanie przetrawione przez drożdże.
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
    Wątpliwe jest jednak, żeby dodanie miodu do refermentacji dało jakieś odczuwalne aromaty. Moim zdaniem jest go za mało.
    Kiedyś zakupiłem fiolkę sztucznego, identycznego z naturalnym, aromatu miodowego, ale do dziś nie potrafię się zmusić/przypomnieć sobie o nim, aby go użyć.
    Jak mi się wspomni, to kapnę coś do paru butelek. Ostatnio jednak warzyłem piwa jasne, które były zacierane na wytrawnie. A do tego rodzaju eksperymentu powinny być chyba zatarte na bardziej słodko. Więc pewnie aromat sobie jeszcze długo poleży.
    A tak w ogóle, to myśle sobie, że chyba lepiej uwarzyc dobre piwo jasne i, jak trzeba, dodać przed samą konsumpcją łyżkę miodu - w tym przypadku jak najbardziej naturalnego!
    Ostatnie zdanie było chyba trafione w sedno. Właśnie mam okazję po raz pierwszy spróbować piwa Miodowego z Browaru Ciechanów.
    Piwo jest niefiltrowane, ale z pewnością spasteryzowane. Dodają do niego naturalny miód (z pewnością spasteryzowany), ale już po pasteryzacji piwa, kiedy nie ma już w nim drożdży. Bowiem piwo jest słodkie - takiej słodyczy nie uzyska się w procesie zacierania.
    O dodatku miodu juz po etapie fermentacji informuje pośrednio napis na etykiecie: "Ekstrakt brzeczki 12,1 % wag.", "Ekstrakt całkowity 14 % wag.". Dodanie więc miodu po fermentacji piwa powoduje, że nie jest ono krystalicznie czyste, a lekko opalizujące.

    Prócz prawdziwego miodu, dodają także aromaty identyczne z naturalnymi, bo inaczej piwo nie miałoby tak mocnego zapachu. Zresztą o dodatku "naturalnych aromatów" informuje także napis na etykiecie.

    Podtrzymuję więc, że - moim zdaniem - piwo aromatyzowane-miodowe, w warunkach domowych robić jest najlepiej poprzez dodanie łyżki naturalnego miodu do szklanicy, tuz przed spozyciem.

    PS. Nie wiem, kto moderuje tę stronę, ale tutejsze wątki o piwie miodowym warto byłoby przenieść do tematu, który w tym celu był założony ("Jak zrobic miodowe piwo" - czy jakos tak).

    Leave a comment:


  • jerzy
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    W czasie chłodzenia zaczytałem się na forum a woda do wanny lała się i lała aż nalało się do pełna,Do gara też do pełna co dało pełny gar brzeczki 11blg (rozcieńczonej wodą z wanny).
    W "Sztabie" było podobnie przy MI-2, ale tam chyba poszło w kanał.
    Ja tam nie będę mieć obiekcji przed wypiciem tego piwa, o ile nie skwaśnieje - przecież drożdże w czasie fermentacji zeżrą wszystko, co było szkodliwego w tym piwie... albo polegną.

    Leave a comment:


  • JAckson
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    [
    Dodamy jeszcze coś ale to tajemnica
    Czy ten dodatek zależy od tego, jak będziesz chłodził brzeczkę

    Taki żarcik

    Leave a comment:


  • huanghua
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    (...)
    Dodamy jeszcze coś ale to tajemnica
    Ten kwasek cytrynowy już jest dość tajemny. Prosze oszczędź już mnie

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    #20
    3,3 monach
    2,0 pils
    0,4 karmel ciemny
    0,2 karmel jasny
    0,1 czekoladowy własny
    kwasek cytrynowy-1 paczka
    Zacieranie:
    62* do 76*-1,5 h
    Chmielenie:
    30 gr Perle 10% aa przez 1h
    Zadamy gęstwą s-33 z którejś poprzedniej warki.Zobaczymy jak sobie poradzą z tak mocnym piwkiem.
    Dodamy jeszcze coś ale to tajemnica

    Leave a comment:


  • fellix-f1
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
    Felciu drogi,mój kolega pracował przy rozlewie piwa w jednym z browarów-do dzisiaj pije tylko piwo z puszki więc przy tak delikatnej naturze Twej troszkę Ci wszpółczuję bo wiesz,mimo wszystko blachę czuć a niektóre tylko w wymiennym szkle można kupić .
    Czemu ja mam wrażenie, że Ty również pracowałeś z kolegą w tym browarze?!

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
    Całkiem możliwe. Ja jednak musiałem wstrzymać odruch wymiotny,.
    Felciu drogi,mój kolega pracował przy rozlewie piwa w jednym z browarów-do dzisiaj pije tylko piwo z puszki więc przy tak delikatnej naturze Twej troszkę Ci wszpółczuję bo wiesz,mimo wszystko blachę czuć a niektóre tylko w wymiennym szkle można kupić .

    Leave a comment:


  • fidoangel
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
    Możesz z tego zrobić fachowe piwo kąpielowe
    No i zostałeś "łojcem krzesnym" - nazwę piwa już mamy...Hurra.
    Teraz jeszcze potrzebne będzie to piwo.

    Leave a comment:


  • fellix-f1
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
    To się wstrzymaj z tym współczuciem, bo piwo może wyjść bardzo dobre.
    Całkiem możliwe. Ja jednak musiałem wstrzymać odruch wymiotny,.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
    Jemu to chyba wszystko jedno, bo to Jego wanna i piwo. Ale współczuję tym ktorzy się załapią na degustacje tego "piwka".
    To się wstrzymaj z tym współczuciem, bo piwo może wyjść bardzo dobre.

    Leave a comment:


  • fellix-f1
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
    założyłem że fido wannę miał czystą, nie studził przecież brzeczki w wodzie po kąpieli, chyba..
    Jemu to chyba wszystko jedno, bo to Jego wanna i piwo. Ale współczuję tym ktorzy się załapią na degustacje tego "piwka".

    Leave a comment:


  • JAckson
    replied
    Możesz z tego zrobić fachowe piwo kąpielowe

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Tym niemniej ryzyko zakażenia bakteriami duże. Trzymam kciuki!

    Leave a comment:


  • olorider
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
    Nie ma to jak piwo domowe, czegokolwiek by do niego nie dodać i tak wyjdzie "pyszne"! Tfu, ohyda!
    założyłem że fido wannę miał czystą, nie studził przecież brzeczki w wodzie po kąpieli, chyba..

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎