Lublin, Grodzka 15, Browar-Restauracja Grodzka 15 [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Czapayew
    replied
    Do lokalu zajrzeliśmy z Redyną i znajomymi w niedzielę, 1 lipca, uciekając przed skwarem. Od razu udaliśmy się na taras z widokiem na zamek. Na frekwencję lokal raczej nie narzekał.
    Zamówiliśmy pszeniczne, co okazało się nader trafnym wyborem. Do jedzenia wystarczyła nam pizza. Dopiero schodząc na poziom -1 (browaru), zobaczyłem kartki "Od dzisiaj nowe piwo - maibock". Tego jednak już nie spróbowałem. Myślę, że przy okazji kolejnej wizyty w Lublinie znów tu zajrzymy.

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Byłem w czasie meczu Holandia-Niemcy. Ludzi niewiele, nieśmiało kukają (niem. ) w ekran. W karcie "zestaw obowiązkowy" jedynie, czyli pils, weizen i dunkel.
    Pils w porządku, dość goryczkowy, wyczuwalna także chlebowość i ślady słodowe. Nie jest to piwo olimpijskie, ale - jeśli utrzymają poziom - na lato bardzo OK.
    Również bardzo przyjazny dorsz na "pjure" ziemniaczanym i na liściach szpinaku, zdecydowanie polecam (no, ewentualnie mógłby być ciut bardziej słony... , a solniczek niet).

    Leave a comment:


  • JAckson
    replied
    Odwiedzony kilkanaście dni temu po raz kolejny. Lokal trzyma poziom pod względem piwa i jedzenia. Ludzi nie za wiele (środek tygodnia i dość wczesne godziny). Ogródek przygotowany był na rozpoczęcie Euro.
    Na pewno do powtórki

    Leave a comment:


  • Mihai
    replied
    Odwiedziłem wczoraj i szkoda, że tak daleko mam do Lublina. Skupiłem się na pilsie i ten był znakomity. W barwie bardziej bursztynowy niż gdy piłem go jesienią i też o wiele treściwszy. Konkretnie nachmielony, goryczka zdecydowana. Ogólnie wrażenia miałem jak po dobrym czeskim leżaku których w minibrowarach czeskich miałem okazje trochę wypić. Na uwagę zasługuje również myślę jedzenie, niestety kontakt miałem tylko wzrokowy gdyż po wcześniejszym obiedzie miejsca zostało tylko na piwo. Bardzo ładnie podane , obfite i naprawdę smakowicie wyglądające porcje , ceny w granicach 30-35zł. Jedyny minus to problem z obsługą , której chyba jest za mało jak na tak rozległy lokal, podczas dużego oblężenia można naprawdę dłuuugo czekać

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sandacz
    Ciekawa rozmowa.
    Ja tam będę odwiedzał G15 mniej więcej raz na miesiąc, w nadziei na spotkanie wybitnej warki, tak jak to się trafiło z Pilsem ok. 2 miesiące temu. Interesuje mnie wszak piwo, nie ludzie za nim stojący (abstrahując, czy believer i jego posty to oficjalne stanowisko tej firmy czy nie). Tomolek, przyznaj, że gdyby ci się tam podobało (czyli piwo + klimat), miałbyś w nosie właścicieli, menedżerów itd.
    Mówiąc zupełnie szczerze: wystrój średni ale znośny, na piwo jakoś nigdy mocno nie narzekałem. Kiedyś baardzo posmakowało mi marcowe a pils generalnie bywa niezły.

    Leave a comment:


  • sandacz
    replied
    Ciekawa rozmowa.
    Ja tam będę odwiedzał G15 mniej więcej raz na miesiąc, w nadziei na spotkanie wybitnej warki, tak jak to się trafiło z Pilsem ok. 2 miesiące temu. Interesuje mnie wszak piwo, nie ludzie za nim stojący (abstrahując, czy believer i jego posty to oficjalne stanowisko tej firmy czy nie). Tomolek, przyznaj, że gdyby ci się tam podobało (czyli piwo + klimat), miałbyś w nosie właścicieli, menedżerów itd.

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    Proszę już sobie odpuść. To ostatnia prośba przed wysłaniem Was na łączkę

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    Proszę nie kontynuować tych pyskówek.
    Fakt, za tego miszcza przepraszam

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Lokal jest przy ul. Grodzkiej 15. Wybacz mi nie mogłem się powstrzymać.
    Zaś ty jesteś moim Mentorem marketingu internetowego. Dziękuję za wszelkie wskazówki i uwagi. Wezmę je sobie głęboko.....do serca
    No widzisz, obiecałeś, że znikasz i tylko po to złamałeś słowo, żeby małostkowo wytknąć mi drobną nic nie znaczącą pomyłkę. W końcu dokładnego adresu to ja znać nie muszę, wiem jak trafić.
    Do pozostałej treści posta, rozumiem, że żadnych uwag nie masz?

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    Proszę nie kontynuować tych pyskówek.

    Leave a comment:


  • believer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek
    To jak brniesz w to dalej po prostu mnie rozczula Oczywiście, że nie prowadzisz negatywnego marketingu wobec innych lokali, prowadzisz go wobec swojego własnego :] To jakiego narobiłeś sobie tutaj "czarnego pijaru" jest jak to mawiają epickie...

    Nie wytknąłeś mi niewiedzy, bo w tym wypadku ta wiedza jest zbędna. Coś na tarasie hałasuje i źle wygląda i zupełnie mnie nie interesuje co to jest. Po raz kolejny również odsyłam do SJP, malkontent - osoba niezadowolona ze wszystkiego. Ja jestem niezadowolony tylko z niektórych, do tej pory nawet więcej mi się u Was podobało. Teraz najbardziej jestem nie zadowolony z podejścia do klienta.

    Z niesłychanym wdziękiem popełniasz wszystkie najgorsze błędy marketingu internetowego. Po pierwsze zacząłeś od udawania kogoś innego, po drugie Twoje zachwyty nad własnym lokalem napisane są w sztywnym, nienaturalnym, korporacyjnym tonie. Nieautentyczność można wyczuć na kilometr. Nie potrafisz przyjąć żadnej krytyki, obrażasz się i wchodzisz w polemikę. Nie dbasz również o formę swoich wypowiedzi. Następnie zaczynasz reagować agresywnie. Tak się nie postępuje z klientami...

    Najbardziej mnie interesuje mnie jednak na jakiej podstawie wykluczyłeś mnie ze swojej grupy docelowej? Wiesz ile mam lat, gdzie mieszkam, czy mam rodzinę, jakie wykształcenie, ile zarabiam i w jakiej branży, jak często wychodzę "na miasto", czy jadam w restauracjach? itd. itd. Rozumiem, że Twoja grupa to tacy, którzy absolutnie i bezdyskusyjnie są zachwyceni lokalem przy Grodzkiej 16? :]

    Zostałeś moim tego tygodniowym miszczem PR i marketingu
    Lokal jest przy ul. Grodzkiej 15. Wybacz mi nie mogłem się powstrzymać.
    Zaś ty jesteś moim Mentorem marketingu internetowego. Dziękuję za wszelkie wskazówki i uwagi. Wezmę je sobie głęboko.....do serca

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Nie jestem nie byłem i nie będe nigdy piarowcem...
    Fakt moja egzystencja na tym forum nie ma sensu...
    Wreszcie dotarło?

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Po pierwsze. Nikogo tutaj nie obraziłem. Zreszta sam zauważyłeś że w nieodpowienim kontekscie użyłem słowa birofil... Sytuacja wygląda nieco inaczej. To ja zostałem wyzwany od jakiś idiotów że śmiem bronić interesów Pracodawcy w taki sposób jaki ja chcę a nie w taki jaki i inni oczekują. Wytknąłem Ci niewiedzę i malkontenctwo , czy to obraza majestatu?
    Po drugie jak wspomniałem nie zamierzam walczyć z wiatrakami. Dla mnie możesz siedzeć w szewcu nawet i 24 h na dobę i średnio mnie to będzie interesować. Z uwagi iż nie prowadzę negatywnego marketingu wobec innych lokali nie skomentuje stwierdzenia ... o klimacie. To nie mój cyrk nie moje małpy.
    Po trzecie : Nie potrzebuję twoich nawet darmowych porad.

    Przepraszam iż śmiałem skrytykować Mości pana i stwierdzić zę nie należy pan do naszej grupy docelowej. (określenie target jakoś mało do mnie przemawia i nie lubie wogole neologizmów) Smacznego Guinessa Murphy'sa i innych dobrodziejstw anglosaskiego piwowarstwa. Dziękuję za uwagę.
    To jak brniesz w to dalej po prostu mnie rozczula Oczywiście, że nie prowadzisz negatywnego marketingu wobec innych lokali, prowadzisz go wobec swojego własnego :] To jakiego narobiłeś sobie tutaj "czarnego pijaru" jest jak to mawiają epickie...

    Nie wytknąłeś mi niewiedzy, bo w tym wypadku ta wiedza jest zbędna. Coś na tarasie hałasuje i źle wygląda i zupełnie mnie nie interesuje co to jest. Po raz kolejny również odsyłam do SJP, malkontent - osoba niezadowolona ze wszystkiego. Ja jestem niezadowolony tylko z niektórych, do tej pory nawet więcej mi się u Was podobało. Teraz najbardziej jestem nie zadowolony z podejścia do klienta.

    Z niesłychanym wdziękiem popełniasz wszystkie najgorsze błędy marketingu internetowego. Po pierwsze zacząłeś od udawania kogoś innego, po drugie Twoje zachwyty nad własnym lokalem napisane są w sztywnym, nienaturalnym, korporacyjnym tonie. Nieautentyczność można wyczuć na kilometr. Nie potrafisz przyjąć żadnej krytyki, obrażasz się i wchodzisz w polemikę. Nie dbasz również o formę swoich wypowiedzi. Następnie zaczynasz reagować agresywnie. Tak się nie postępuje z klientami...

    Najbardziej mnie interesuje mnie jednak na jakiej podstawie wykluczyłeś mnie ze swojej grupy docelowej? Wiesz ile mam lat, gdzie mieszkam, czy mam rodzinę, jakie wykształcenie, ile zarabiam i w jakiej branży, jak często wychodzę "na miasto", czy jadam w restauracjach? itd. itd. Rozumiem, że Twoja grupa to tacy, którzy absolutnie i bezdyskusyjnie są zachwyceni lokalem przy Grodzkiej 16? :]

    Zostałeś moim tego tygodniowym miszczem PR i marketingu

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    No ja, i tajemnica "ejla" z Grodzkiej 15 dalej będzie nierozwiązana. A już miałem nadzieję, ze dowiem się coś wiećej na temat tego tworu...

    Leave a comment:


  • believer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bosonogi
    Do Believer'a.
    Przeczytałem Twoje posty w temacie.Kiepski z Ciebie piarowiec Po tym wszystkim co piszesz moja noga w tym przybytku nie zagości.Dziwię się,że tak dobrze,jak wspominasz,prosperujący lokal nie stać na kilkadziesiąt złotych by zaistnieć na poważnie w browar.biz.Żenuła Panie,żenuła!!!
    Nie jestem nie byłem i nie będe nigdy piarowcem. Nie planowałem reklamować tutaj browaru tylko stanąłem w szranki z nieprawdziwymi opiniami i osądami. Koniec kropka.
    Fakt moja egzystencja na tym forum nie ma sensu i nie zamiaru nikomu się narzucać ani tym bardziej podlizywać. To mój ostatni post. Dziękuje i do widzenia.

    Leave a comment:


  • believer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek
    "Klient ma zawsze racje" - w takim sensie, że nie możesz mu powiedzieć: nie znasz się, czepiasz się, jesteś malkontent, a jak się nie podoba to fora ze dwora przyjdą inni, zresztą i tak nam nie zależy bo nie jesteś target.

    "U Szewca" z beczki są Guinness, Murphy's, Bishops Finger, Cydr do tego jedno gościnne np: Spitfire. No i przede wszystkim klimat...

    Po pierwsze. Nikogo tutaj nie obraziłem. Zreszta sam zauważyłeś że w nieodpowienim kontekscie użyłem słowa birofil... Sytuacja wygląda nieco inaczej. To ja zostałem wyzwany od jakiś idiotów że śmiem bronić interesów Pracodawcy w taki sposób jaki ja chcę a nie w taki jaki i inni oczekują. Wytknąłem Ci niewiedzę i malkontenctwo , czy to obraza majestatu?
    Po drugie jak wspomniałem nie zamierzam walczyć z wiatrakami. Dla mnie możesz siedzeć w szewcu nawet i 24 h na dobę i średnio mnie to będzie interesować. Z uwagi iż nie prowadzę negatywnego marketingu wobec innych lokali nie skomentuje stwierdzenia ... o klimacie. To nie mój cyrk nie moje małpy.
    Po trzecie : Nie potrzebuję twoich nawet darmowych porad.

    Przepraszam iż śmiałem skrytykować Mości pana i stwierdzić zę nie należy pan do naszej grupy docelowej. (określenie target jakoś mało do mnie przemawia i nie lubie wogole neologizmów) Smacznego Guinessa Murphy'sa i innych dobrodziejstw anglosaskiego piwowarstwa. Dziękuję za uwagę.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • ART
    Wielkie uaktualnienie 2015 - Grodzka 15, Lublin ul. Grodzka 15
    ART
    Kolejny rok z rzędu...

    Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
    2014-12-18, 23:29
  • Serokomlak
    Islandia, Litli-Árskógssandur, Öldugata 22, Bruggsmiðjan Kaldi Brewery
    Serokomlak
    W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.

    Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
    2024-09-29, 00:39
  • kaczka116
    Grodzka 15, Porter
    kaczka116
    Piwo gotowe do oceny
    2019-05-06, 15:55
  • heckler
    Rýmařov, Jesenická 107/4, Pivovar Morous
    heckler
    W zeszłym roku na forum wspominałem, że w miasteczku Rýmařov prawdopodobnie powstanie drugi browar. Tak też się stało i na początku tego roku na drugim końcu miasteczka w
    Hotelu Slunce został otwarty browar o nazwie Morous. Sama okolica w której stoi hotel jest o wiele cichsza i...
    2019-04-22, 10:45
  • pebejot
    Krzywaczka 948, Browar Alteria
    pebejot
    Kolejny dziwny minibrowar w dziwnym miejscu.
    Krzywaczka to mała wieś na południowy wschód od Krakowa, przez którą przebiega ruchliwa droga krajowa nr 52 Kraków - Bielsko-Biała.
    Minibrowar mieści się w nowopowstałym potężnym, czterokondygnacyjnym budynku.
    Dookoła jest...
    2024-10-13, 23:31
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...