Lokal żyje i ma się dobrze. Na kranach Bełtfast, Brackie i inna koncernowa popelina. Wszystkie piwa po 6 zł. Poza ceną, niewątpliwymi atutami miejsca są obszerny ogródek i niepowtarzalny klimat.
Ogłoszenie
Collapse
Zasady działu Knajpy/puby polskie
Zasady opisywania lokali:
1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat
2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu
Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale
Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less
Platynowa 11, Karczma
Collapse
X
-
Multitap Crawl
Multitap Crawl na Facebook
"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedziZ beczki Brackie po 6 za 0,5 - całkiem niezłe. Belfast z beczki też po 6 nadal
Oby się trzymali jak najdłużej.Lotna ekspozytura browaru
Też Was kocham.
Comment
-
-
Przede wszystkim to chyba jedyne miejsce w stolicy gdzie można spróbować lanego Brackiego, tego oryginalnego nadal z Cieszyna. Do tego z beczek Belfast oraz Królewskie.
Wszystko po złotych siedem. W lodówkach butelki z GŻ. Wnętrze bez zmian, ciężko o miejsce zimową porą, bo boksy są tylko trzy. Oldskul pełną gębą.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kosher Wyświetlenie odpowiedziPrzede wszystkim to chyba jedyne miejsce w stolicy gdzie można spróbować lanego Brackiego, tego oryginalnego nadal z Cieszyna. Do tego z beczek Belfast oraz Królewskie.
Wszystko po złotych siedem. W lodówkach butelki z GŻ. Wnętrze bez zmian, ciężko o miejsce zimową porą, bo boksy są tylko trzy. Oldskul pełną gębą.
Comment
-
-
-
Oby tylko lekki lifting, bo jeśli przerobią to wnętrze korzystając z nowoczesnych materiałów Karczma straci cały swój klimat.
A to już chyba jeden z ostatnich tego typu przybytków w stolicy. Jeszcze tylko Paragraf obok Sądów chyba się ostał.
Z drugiej strony biznesowo mogą wtedy zyskać na wizytach białych kołnierzyków z pobliskiego Mordoru II. Pytanie czym się kieruje właściciel.
Comment
-
Comment