Bez przesady. Ludzie mają czatować pod browarem i błagać o świeże warki?
Wiadomo, że część piw traci z czasem, ale chyba data przydatności po coś jest.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Pracownia Piwa, Crack
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Brodzislaw Wyświetlenie odpowiedziUwagi: Niestety, ogromne wysycenie psuje efekt stoutu. Pije się to jak rozwodnioną black IPA. Ale piwo wchodzi!
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: ciemno-brązowy, wpadający w czarny, nieprzenikniony [4.5]
Piana: beżowa z drobnych i średnich pęcherzyków bardzo obfita, nieznacznie tylko opadłą do końca degustacji. Został ślad na szkle. [4.5]
Zapach: nawet intensywny. Ciemne słody mieszają się z amerykańskimi chmielami. Wyraźna kawa, czekolada, pumpernikiel. Nad tym czuć wyraźnie nuty cytrusowo-iglasto-sosnowo-żywiczne od chmieli. [4.5]
Smak: ponownie baza stoutowa z czekoladą i gorzką kawa z leciutkim kwaskiem na finiszu. Do tego goryczka w okolicach średniej, palona, żywiczna. [3.5]
Wysycenie: przegarowane, zdecydowanie, [1.5]
Opakowanie: Poprawne z dobrym info. [4]
Uwagi: Niestety, ogromne wysycenie psuje efekt stoutu. Pije się to jak rozwodnioną black IPA. Ale piwo wchodzi!
Moja ocena: [3.925]
Leave a comment:
-
-
Warka: 01/08/2016, butelka 0,33l
pite wczoraj tj. 19/08/2016
Piana drobna i gęsta. Nawet zdobi szkło.
Aromat to głownie cytrus i lekka paloność.
Smak: goryczka cytrusowa i lekko żywiczna. Prażony słonecznik plus gorzka czekolada. Jak na 12 BLG fajnie treściwe i konkretne.
Dla mnie bardziej Black IPA, ale jak wiadomo, granica pomiędzy tymi stylami jest bardzo cienka i nie dla każdego widoczna.
WNIOSEK: Pomimo lekkiego (tradycyjnego u mnie ) przejechania daty piwo nie ma żadnych oznak zepsucia i jest wciąż bardzo dobre. Cieszy niski alkohol i pomimo w miarę małego ekstraktu "bogatość smaku".
Można powtarzać
Butelka jak u kolegi wyżej
Moje ujęcie tegoż piwa
Leave a comment:
-
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Piekielnie czarny. [5]
Piana: Jasnobrązowa, średnie pęcherzyki, za szybko opadła, słabo brudzi szkło. [3]
Zapach: Znów skojarzenie z piekłem, popiół, proch, kości. Obok tego mocno palona kawa. Aromatu sosnowego trochę, cytrusów brak. [3.5]
Smak: Zaskakuje lekka słodycz na początku, piwo nie jest jakoś specjalnie mocno goryczkowe... ot, porządnie gorzka czekolada z sosnową igłą. Ta słodycz tylko na początku, później znów palone słody, które towarzyszą do samego końca. Za bardzo cierpkie nie jest, tylko po prostu spopielone. Nawet intrygujący smak. [4.5]
Wysycenie: Na stout średnie, za niskie jak na American. [3.5]
Opakowanie: Butelka 330 ml, naklejana etykieta, kapsel czarny ( odpowiedni) i goły. Skąpe info o piwie, ciut więcej na www. [4]
Uwagi: Zachciało mi się posłuchać Venom po tym piwie.
Pite sześć dni przed terminem.
Moja ocena: [3.95]
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarne, nieprzejrzyste. [5]
Piana: Dość niska, średniopęcherzykowa. Szybko się dziurawi i opada do dość cienkiej warstwy. Piana koloru kawy z mlekiem. [3.5]
Zapach: Palony z dość schowaną nutką amerykańskich chmieli. [4]
Smak: Piwo mocno palone, paloność podchodzi wręcz pod popiół. Spod mocnej kawowej paloności trochę nieśmiało wychodzą nuty amerykańskich chmieli (żywica z owocami tropikalnymi). Goryczka przede wszystkim palona - silna, długa, trochę zalegająca. W piwie jest wyczuwalna trochę podwyższona kwaśność wynikająca z użycia słodów palonych. [4]
Wysycenie: Nagazowanie ciut poniżej średniej, optymalne dla stout (nawet mogłoby być niższe). [4]
Opakowanie: Butelka 0,33 l z etykietą mającą imitować malowaną butelkę. Etykieta bardzo ładnie zaprojektowana z podanymi informacjami na temat ekstraktu, zawartości alkoholu oraz poziomu goryczki. Niestety podany na etykiecie nie jest do końca szczegółowy. Kapsel czarny, goły. [4]
Uwagi: Data przydatności do spożycia: 25.01.2016 r.
Moja ocena: [4]
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Węgiel brunatny. [5]
Piana: Beżowa, drobnopęcherzykowa, niepokaźna - ale łatwa do wzbudzenia. [3.5]
Zapach: Wytrawny. Czarna kawa, czekolada, słody palone. Ogrzane posiada niezbyt przyjemne drugie dno - wychodzi alkohol i coś w rodzaju kleju biurowego z tubki? [4]
Smak: W pierwszej fazie wyraźne słody palone i aromatyczne chmiele w postaci krótkiej, niezalegającej goryczki. Po ogrzaniu wyziera wytrawny, popiołowy charakter i lekko kwaskowy, przyjemny finisz. Sporo kawy, mniej czekolady. Duuuża pijalność. [4.5]
Wysycenie: Niewysokie, pasujące. [4.5]
Opakowanie: Butelka 0.33. Naklejka królewska, info zawarte. Brak firmowego kapsla. [4.5]
Uwagi: Warka do 25.01.2016. Smaczne.
Moja ocena: [4.25]
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarna i nieprzejrzysta barwa przypominająca colę. [5]
Piana: Piana niska, zbudowana z beżowych drobinek. Po jakimś czasie opada do białego nalotu pozostawiając na szkle ładne smugi. [4]
Zapach: Średnio intensywny palony aromat z głównym udziałem kawy oraz mlecznej czekolady. Są tu typowe dla stoutów przepalone przewody oraz rozgrzany asfalt. Amerykańskość występuje jedynie jako tło w postaci żywiczności. [3]
Smak: Mocna paloność podlana kawą i gorzką czekoladą, a następnie doprawiona szczyptą chmieli. Piwo gładko snuje się po języku niczym mleko, zaś na podniebieniu pozostawia kwaśne odczucie podchodzące pod cytrynę. Goryczka wyraźna, wybijająca się ponad przeciętność, daje o sobie znać zalegając w przełyku. W odczuciu piwo jest wytrawne i nisko nasycone, co potęguje wrażenie wodnistości. [3]
Wysycenie: niskie [2.5]
Opakowanie: [5]
Uwagi: Choć nie są to moje ulubione walory to pierwsze łyki były całkiem przyjemne. Jednak odkładająca się z czasem goryczka oraz nasilająca paloność połączona z wodnisty charakterem, zaowocowała szybkim zmęczeniem materiału.
Przemierzając koncernowe oceany, rzemieślnicze jeziorka i craftowe źródełka, Piwny Radek poluje na najciekawsze i najlepsze piwne okazy.
Moja ocena: [3.275]
Leave a comment:
-
-
Nie wiem na czym polega zmianie w recepturze Cracka, ale nie jest już to piwo co na początku. Poszli w kierunku stout, a nie american; akurat w tym piwie dużo amerykańców mi nie przeszkadzało, teraz jest to piwo średnie, do powtórzenia za jakiś odległy czas.
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bardzo ciemne, brązowo czarne, mętne, trochę przypomina fusiastą kawę [4.5]
Piana: niewielka, ale zbita i utrzymującą się przyzwoitą ilość czasu [4.5]
Zapach: bardzo świeży, wyraźna kawa i żywiczno-cytrusowe aromaty [5]
Smak: czuć kawę i goryczkę, ale bardzo ładnie zbalansowany, do tego świeże lekkie nuty amerykańskich chmieli - bardzo pijalne [5]
Wysycenie: dość wysokie, czasem trochę zbyt wysokie [4.5]
Opakowanie: pite z beczki [5]
Uwagi:
Moja ocena: [4.9]
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedziJeśli masz możliwość, spróbuj 100! z Pracowni. Aromat i goryczka podbite idealnie w stosunku do Cracka.
Leave a comment:
-
-
Uwagi: Całkiem przyjemny amerykański stout, chociaż szkoda, że chmielowy aromat tak szybko zanika, brakuje też może nieco wyższego poziomu goryczki (mam wrażenie, że IBU 45 przy 12 Blg powinno być jednak lepiej wyczuwalne)Last edited by docent; 08-05-2014, 09:29.
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Nieprzejrzyście czarny, o refleksach nie opowiem, ponieważ piwo było pite w knajpie [4.5]
Piana: Raczej słaba i szybko opadająca, jak na stouta to kiepska sprawa [2.5]
Zapach: Bardzo ciekawy aromat - zmienia się w czasie Początkowo silne akcenty chmieli amerykańskich, owoce egzotyczne, lekka świerkowość, wyczuwalne chyba amarillo z simcoe :? Dalej wychodzą na wierzch akcenty stoutowe, paloność, kawowość, szkoda tylko, że po pięciu minutach już niewiele z tej chmielowej ameryki pozostaje [4]
Smak: W smaku też jest bardzo ciekawie, chociaż zupełnie brakuje mocniejszej chmielowej goryczki, której można by się spodziewać po aromatach, no ale najwyraźniej większa ilość chmielu poszła dopiero na koniec i na cichą. Na pierwszym planie nuty popiołowe, kawowe, palone, wyczuwalna słodowa karmelowość, gdzieś w tle pojawiają się posmaki wędzone, całość skontrowana nienachalną goryczką - jest bardzo ciekawie, chociaż piwko niestety jest też momentami trochę wodniste [4]
Wysycenie: Bardzo niskie, piwo bardzo okrągłe i smukłe w odbiorze [5]
Opakowanie: Standardowa etykieta Pracowni na nalewaku, brak dedykowanego szkła [4]
Uwagi: Całkiem przyjemny amerykański stout, chociaż szkoda, że chmielowy aromat tak szybko zanika, brakuje też może nieco wyższego poziomu goryczki (mam wrażenie, że IBU 45 przy 12 Blg powinno być jednak lepiej wyczuwalne)
Moja ocena: [3.925]
Leave a comment:
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardao ciwmny brąz przechodzący w czerń. [5]
Piana: Kremowo-brązowa, ładnie oblepia szkło, utrzymuje się długo. [5]
Zapach: Chmiele - iglaki i cytrusy, następnie kawa. [5]
Smak: Bardso przyjemne nuty chmielowa po chwili przechodzące w tradycyjnego stouta: kawa, gorzka czekolada, melanoidyny, pycha!!! [5]
Wysycenie: W sam raz na styl [5]
Opakowanie: Pite z kija, etykieta butelkowa oceniona w sklepie. Podoba mi sie logo Pracowni oraz jednolity styl, ale wolałbym, żeby piwo posiadało jakąś własną grafikę tak jak Hoppy New Year [4.5]
Uwagi: Gratulacje dla Pracowni. Najlepszy stout jakiego piłem.
Moja ocena: [4.975]
Leave a comment:
-
Leave a comment: