Kolor: ciemnobrązowy, lekkie pomapańczowe refleksy [5] Piana: dość niska, ale drobna i pozostająca do końca [4] Zapach: lekki kwiat pomarańczy lub nuta olejku pom. poza tym lekka palony, bardzo przyjemny [4.5] Smak: piwo aksamitne w swojej teksturze, w smaku delikatna paloność współgra ze słodowością i subtelną goryczką, dobrze ułożone i zbalansowane piwo [4.5] Wysycenie: niskie, super pijalność [5] Opakowanie: z kija [5] Uwagi: premiera w Hopstersach, takie piwo świąteczne na każde święta!
Kolor: Kompletnie czarny. [5] Piana: Bardzo drobna, obfita, o ciemnobeżowym odcieniu. Redukuje się do cienkiej warstwy. [4] Zapach: W pierwszym odczuciu wyczuwalna jest lekka pomarańcza ale za tym idą już mocniejsze czekolada i kawa. Na premierze wyczuwalne były też motywy lakieru i kredek świecowych, tydzień później już ich nie było. [4] Smak: Pierwsze odczucie to duża treściwość i pełnia smaku. Profil zdecydowanie czekoladowo-kawowy. Tekstura gładka, jedwabista a jednocześnie ze świetnie ukrytą, wyczuwalną mocą. [5] Wysycenie: Średnie, optymalne. [5] Opakowanie: Nowa jakość jeśli chodzi o projekt etykiety. No i nawiązanie do motywu z Barei. Na plus. [5] Uwagi: Bardzo przyjemny, podrasowany FES. Zyskał miano "piwa dla intelektualistów"
Kolor: Idealnie czarne. [5] Piana: Bardzo dobra, drobnopęcherzykowa. Pozostaje do końca. [4.5] Zapach: Ciemne słody, czekolada, kawa, niezła paloność. Pomarańcza wyczuwalna, jednak po ogrzaniu bardziej. Jak dla mnie zbyt mało pomarańczy. [4] Smak: Tak samo jak w zapachu. Jeśli miałbym oceniać jako zwykły stout, to powiedziałbym, że jest świetne. Jako, że jest to "orange stout" - brakuje więcej pomarańczy. [4] Wysycenie: W sam raz. [5] Opakowanie: Mają swój styl, jednak do mnie nie przemawia. [3.5] Uwagi: Cena jak za RIS'a - czyżby Artezan zaczął się "bardziej" cenić? Jak dla mnie jest w nim zbyt mało pomarańczy, bo jeśli robić coś na pół gwizdka - to nie robić tego lepiej wcale. Jako sam stout - świetne i...drogie
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. [5] Piana: Ciemny beż, średnio obfita, drobne pęcherzyki, lekko zdobi szkło. [3.5] Zapach: Słodka pomarańcza/mandarynka wymieszana z nutami ciemnych słodów, kawa, czekolada, gorzkie kakao. Nic nie wybija się ponad resztę, intensywność nie powala ale ogólnie bardzo przyjemnie. [4.5] Smak: Piwo raczej lekko słodkawe z tą słodyczą idzie razem pomarańcza, treściwe i gładkie, dużo kakaowca, kawowa paloność, na końcu lekka kwaskowość z palonych słodów, alkohol występuje jedynie jako lekkie rozgrzewanie, gorczyka chmielowa minimalna. Słodycz pod koniec robi się lekko męcząca ale całość oceniam pozytywnie. [4] Wysycenie: Średnie w stronę niskiego, odpowiednie. [5] Opakowanie: Podoba mi się, pełny skład, kapsel firmowy. [4.5] Uwagi: Bez większych wad, piwo przyjemne ale chyba nie kupiłbym drugi raz.
Piana: Drobna, nie za wysoka, szybko opada do niewysokiego kożuszka.
Kolor: Smoliście czarne.
Aromat: Kakao, czekolada, obłędny. Pomarańcz prawie nieobecna, za to czekolada mocno wyraźna niemal jak mleczna. Lekka kawa i nuty palone.
Smak: Słodkie, czekoladowe, z wyczuwalnym alkoholem. Wysoka pełnia i pijalność.
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty.
Piana: Mimo agresywnego nalewania słabo obfita
Zapach: Pomarańcze i ciastka korzenne
Smak: Czekolada z pomarańczami w płynie i na koniec posmak ciastek korzennych
Wysycenie: Średnie
Piwo idealne na zimę, bardzo dobry stout, ale przy jednym posiedzeniu da się wypić maks jedno piwo. Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, ze kupię jeszcze kilka butelek.
Comment