Tagilskoje Pivo, Porter

[Hrustgurd]

i tu naprzod mnie becik zdazyl
Otrzymal przez kolekcjonera z Ekaterinburgu dla PrimaPorterFest kilka butelek. Jednu zprobowal w swoje urodziny.

kolor - jasny dla portera, ciemno czerwony
piana - dosc brazowa, miesna.
zapach - karmelowy slod, chmiel
smak - nie zle piwo, ale do portera nie siega... w pierwszym lyku czuje sie alkohol, zatem mozne rozprobowac owocowy i karmelowy notki. Z dobra goryczka i suchosciu.

[becik]

browar: OOO Tagilskoje Pivo w mieście Niżnyj Tagił (miasto w azjatyckiej części Rosji, ok. 25 kilometrów na wschód od umownej granicy Europy i Azji).
Alkohol 8,5%, ekstrakt 20%

kolor - jak na portera zbyt jasny, całkiem przejrzysty mahoń
piana - bzowa, krzaczasta, opada w dość szybkim tempie
zapach - mocno owocowy z odrobina kawy, taki normalny - porterowy
smak - pełne w smaku, na pierwszy rzut idzie owocowy posmak, goryczkowa wytrawność połączona ze słodowo-palonym posmakiem. jest to co uwielbiam w porterach bałtyckich, ta cudowna gęstość, misiowatość i lepkie usta
gaz - bez zarzutu
opakowanie - jak dla mnie ok, gładki kapsel w bordowym kolorze

Pozyskane w Mołdawii. Doskonały porter w swoim stylu, brak mu trochę tej ikry poprzez brak koloru i brak tej pełnej gęstości ale i tak piwko jest przednie i doskonałe.