Większość jest zadowolona, jest tylko jeden problem. Otwierają się wyłącznie browary restauracyjne co najwyżej, o rzemieślniczych chwilowo słuch zaginął.
Z restauracyjnymi zresztą jakiś czas temubyło identycznie jak z kontraktowymi teraz - niezależnie czy warzyli dobrze czy średnio budziły ciekawość, pożądanie i sensację.
Jak pomyślę sobie, że na Zlot b.bizu jechała beczka z Marysi to bardzo się uśmiecham i zastanawiam czy dzisiaj ktokolwiek chciałby wkładać siły w podobną operację z, dajmy na to, beczką z Poziomki?
Z restauracyjnymi zresztą jakiś czas temubyło identycznie jak z kontraktowymi teraz - niezależnie czy warzyli dobrze czy średnio budziły ciekawość, pożądanie i sensację.
Jak pomyślę sobie, że na Zlot b.bizu jechała beczka z Marysi to bardzo się uśmiecham i zastanawiam czy dzisiaj ktokolwiek chciałby wkładać siły w podobną operację z, dajmy na to, beczką z Poziomki?

. 2.06.2006 roku sládek Mojmír Velký uwarzył swoją pierwszą warkę Ryzáka 11° o objętości 250 l w browarku odległym o 1,5 km od centrum Vojkovic. Tak zaczęła się historia, po pięciu tygodniach piwo można było...
Comment