Jakie piwa piją forumowicze - na podst. Dziennika Piwnego

[Ahumba]

Moje podsumowanie półrocza:

148,11 l piw (228 różnych) z 87 browarów

Czołówka browarów:

1. WARSZAWA Bierhalle - 10,40
2. MIŁOSŁAW Fortuna - 9,50
3. BIELKÓWKO Amber - 8,91
4. WARSZAWA Sztab - 7,63
5. GDAŃSK Lubrow - 5,90
6. WĄSOSZ GAB - 5,80
7. HANUŠOVICE Holba /Czechy/ - 4,50
8. ZARZECZE Browar - 4,40
9. ZWOLEŃ Maryensztadt - 3,80
10. ŁĄKOMIN Browar - 3,66

style:

1. STOUT - 17,59
2. LAGER JASNY LEKKI - 16,00
3. LAGER JASNY - 10,18
4. ALE - 9,38
5. PSZENICZNE - 8,87
6. INDIA PALE ALE - 8,25
7. DOMOWE - 7,96
8. PALE ALE - 7,72
9. MARCOWE - 7,22
10. KOŹLAK CIEMNY - 7,00


piwa:

1. HANUŠOVICE Holba - Holba Premium (Czechy) - 4,00
2. WARSZAWA Bierhalle – Marcowe - 3,20
3. BIELKÓWKO Amber – Koźlak - 2,90
4. BIELKÓWKO Amber - Po Godzinach, Koźlak Pszeniczny - 2,50
5. MIŁOSŁAW Fortuna - Miłosław Witbier - 2,00
6. GDAŃSK Lubrow - Zachmielacz Trójmiejski - 1,92
7. GDAŃSK Lubrow – Piwniczne - 1,62
8. WARSZAWA Bierhalle – Maibock - 1,60
9. MIŁOSŁAW Fortuna - Miłosław Niefiltrowane - 1,50
10. ZAWIERCIE Na Jurze - [PINTA] Angielskie Śniadanie - 1,50
11. MIŁOSŁAW Fortuna - Komes Porter - 1,50
12. BYTÓW Kaszubski – Bytów - 1,50
13. SZCZECIN Stara Komenda - APA Tropicana - 1,33
14. ZWOLEŃ Maryensztadt - Pszeniczny Blond - 1,30
15. WARSZAWA Bierhalle – Weizen - 1,20

[woosaa]

Szybkie podsumowanie półrocza 2016.
Piwa ogółem 178,03 l (0,98 l dziennie).
Piwa niepasteryzowane 120,58 l (67,73%)
Piwa krajowe 98,02 l(55,06%),zagraniczne 47,79 l(26,84%) i domowe 32,23 l (18,10%).
Browarów krajowych było 77 i na pudle Grodzisk,Majer i Racibórz.Łącznie od początku prowadzenia DP jest 145 browarów.

[ART]

Wyniki nie są miarodajne ponieważ około 20-25 piw jest nie wpisanych z powodu braku ich w bazie (i to już od tygodni od premier) - co niestety niszczy moją motywacje co do utrzymywania dziennika. Wyniki mogły być inne. Szczególnie brak tu wypitych w sporej liczbie Spirifera.

Podasz mi tę listę braków? Nazwa browaru, nazwa piwa, styl, alk/ekstr. dziękuję.

[VanPurRz]

Podsumowanie kwartału - jest sporo zaskoczeń, głównie dla mnie Gatunek i browary - tu spore zaskoczenie - w gatunku na I miejscu (pewnie dlatego, że jednak chodzę w tym roku na piwa w normalniejszych cenach i wybieram takie do 10 zł, a porter pijam w domu), skąd te aromatyzowane sie wzięły nie mam pojęcia, a w browarach wysoka obecność Sulimaru - w sumie Trybunał mi posmakował w stosunku jakość/cena.
Wyniki nie są miarodajne ponieważ około 20-25 piw jest nie wpisanych z powodu braku ich w bazie (i to już od tygodni od premier) - co niestety niszczy moją motywacje co do utrzymywania dziennika. Wyniki mogły być inne. Szczególnie brak tu wypitych w sporej liczbie Spirifera.

Gatunek % ile L
Lager - jasne pełne 24.11% 34 19.52
Porter 17.02% 24 12.95
Pale Ale 16.31% 23 11.90
Stout 7.09% 10 4.60
Aromatyzowane 4.96% 7 4.33

Browary krajowe % ile l
1. (O) Zamkowy 14.89% 21 14.02
2. (O) Wąsosz 4.26% 6 2.83
3. (O) Hopium 4.26% 6 2.90
4. (O) Sulimar 4.26% 6 3.32
5. (O) Browar na Jurze 4.26% 6 3.00

Wielkość browaru % ile l
Mały 60.99% 86 40.57
Średni 21.99% 31 19.34
Duży 11.35% 16 8.39
Restauracyjny 5.67% 8 3.70

Kraje % ile l
1. Polska + browary domowe 80.11% 141 72.00
2. Irlandia 6.82% 12 9.71
3. Wielka Brytania 5.11% 9 3.79
4. Czechy 4.55% 8 6.00
5. Stany Zjednoczone 1.70% 3 1.16
6. Włochy 1.14% 2 0.83
7. Belgia 0.57% 1 0.33

[witold68]

Ja w pracy tez chodze na piwo i uwazam sie za normalnego czlowika, a jak niektorzy za o hleja. Bylem za granica tam gdzie ,,pasa barany" i czlowiek chodzi z piwem w rece i nikt nie ryczy na niego 50 lub 100 zl.

[Pendragon]

Dzisiaj mija 10 lat, gdy pojawiłem się na tym forum. Dziennik piwny zacząłem prowadzić równe pół roku później, ale tym niemniej jest okazja na "wspominki".

Przez te 3469 dni wypiłem, a w zasadzie zapisałem (robiłem to dosyć staranie, ale myślę, że po drodze z jednego kega - 30 litrów - przegapiłem) 8424 piwa, to jest 4119.35 l, czyli 2.43 szt. dziennie, to jest 1.19 litra dziennie - kiedyś szalałem i średnia jest zawyżona w stosunku do obecnego poziomu 0.85 litra dziennie.

Krajowy komercyjny 69.69%
Zagraniczny komercyjny 28.98%
Domowy 1.33%

Skosztowałem piw ze 125 browarów krajowych (w zasadzie 126, ale ten 1 nie jest jeszcze wprowadzony). Czołówka:
1. (O) Amber 20.23%
2. (O) Ciechanów 7.52%
3. (O) Gościszewo 4.95%
4. (O) Czarnków 4.31%
5. (O) Fortuna 3.97%
6. (O) Zamkowy 3.25%
7. (O) Łódzkie 3.05%
8. (O) Browar na Jurze 2.43%
9. (O) Kormoran 2.39%
10. (O) Konstancin 2.33%
11. (O) Racibórz 1.94%
12. (O) Zodiak 1.80%
13. (O) Łomża 1.72%
14. (O) EB 1.60%
15. (O) Brok 1.55%
16. (O) Lwówek 1.55%
17. (O) Grudziądz 1.53%
18. (O) Kielce [ex. Belgia] 1.48%
19. (O) Kasztelan 1.44%
20. (O) Braniewo 1.41%
21. (O) Witnica 1.40%
22. (O) Wąsosz 1.33%
23. (O) Jagiełło 1.22%
24. (O) Krajan 1.18%
25. (O) Piwna 1.16%
26. (O) Warka 1.11%
27. (O) Brovarnia 1.01%
28. (O) Jabłonowo 0.97%
29. (O) Okocim 0.90%
30. (O) Perła - Lublin 0.89%

Wypiłem piwa z 32 krajów, czołówka wygląda tak:
1. Polska + browary domowe 71.02%
2. Czechy 22.19%
3. Niemcy 3.10%
4. Litwa 0.61%
5. Belgia 0.54%
6. Węgry 0.41%
7. Ukraina 0.41%
8. Wielka Brytania 0.40%
9. Białoruś 0.18%
10. Słowacja 0.17%

opakowania:
butelka 63.74%
beczka 24.18%
puszka 6.24%
PET 5.83%
inne 0.01% (cóż to mogło być?)

miejsce zakupów:
sklep specjalistyczny z piwem 18.14%
lokal gastronomiczny - karczma, pub 17.49%
mały sklep spożywczy 15.73%
sklep monopolowy 11.85%
market 10.26%
browar 8.68%
hipermarket 8.01%
impreza plenerowa 3.44%
i jeszcze drugie tyle innych wyborów

pasteryzowane:
tak 61.87%
nie 38.13%

dzień tygodnia:
poniedziałek 6.65%
wtorek 11.16%
środa 13.48%
czwartek 15.62%
piątek 7.37%
sobota 25.21%
niedziela 20.51%

miesiąc:
styczeń 7.24%
luty 7.45%
marzec 7.76%
kwiecień 8.97%
maj 10.03%
czerwiec 8.29%
lipiec 7.19%
sierpień 8.14%
wrzesień 10.88%
październik 8.97%
listopad 7.85%
grudzień 7.24%

rok:
2006 0.97%
2007 10.33%
2008 11.60%
2009 11.58%
2010 10.87%
2011 12.00%
2012 9.62%
2013 10.63%
2014 10.38%
2015 10.34%
2016 1.69%

[VanPurRz]

Ja niestety odnoszę wrażenie, że borat to albo jakieś wcielenie fanatyka z PARPA lub p prostu zwykły troll jakich wiele na każdym forum.
Tak więc kończąc z mojej strony:
Kultura picia nie ma nic wspólnego z tym kiedy i ile piwa (czy alkoholu) spożywamy ale jak je traktujemy, jak się po nim zachowujemy, jak funkcjonujemy, co robimy w otoczce. Może być kulturą picia picie podczas pracy czy picie 10 piw dziennie jeżeli w niczym nam to nie przeszkadza a kulturą może nie być picie jednego drogiego kraftowego piwa w multitapie, po godzinie 18.00.
I tak samo może być alkoholizmem spożywanie jednego piwa na tydzień (jeżeli musimy fizjologicznie to robić) lub wynoszenie i sprzedaż rzeczy z mieszkania gdy nie mamy pieniędzy, ale alkoholizmem być nie musi codzienne spożywanie kilku piw w kulturalny sposób, bez awantur, bez negatywnego wpływu na nasze życie.
Tak w skrócie bo nie chce mi się już karmić trolla i kontynuować tej bezsensownej dyskusji z gościem do którego nie trafiają żadne argumenty i który nie widzi faktów i tego jak to wygląda chociażby w innych krajach, gdzie nie podchodzi się tak idiotycznie fanatycznie do kwestii spożywania alkoholu.

[Pendragon]

Polakom piwa nie sprzedawać...

To teraz wiem kiedy i dlaczego tak dobrze nauczyłeś się czeskiego

[VanPurRz]

Jedyną osobą która ma problem z alkoholem, sądząc po poziomie wpisów, jest borat :-D

[dadek]

Nie musisz pić wcale. A jak musisz to znaczy, że masz problem

Nie muszę ale lubię i piję. I może się zdziwisz ale nie od razu 5 butelek czy kufli i nie czołgam się potem nieprzytomny. Nie możesz przykładać do każdego swojej miary i wyznaczać "zakresu kultury" ilością wypitego piwa.

[borat1979]

We francuskich kantynach w koncernach normalnie podaje się wino podczas obiadu i nikt jakoś nie określa tego brakiem kultury picia wina. Do jakiego kraju się nie pojedzie ludzie normalnie piją piwo czy wino do obiadu w trakcie pracy i nikogo to nie dziwi. To tylko u nas jest takie bzdurne, fanatyczne, podejście do spraw picia i kompleksy.

Jeżeli ktoś nie widzi różnicy między lampką wina do obiadu a 2 litrami piwa to nie ma o czym rozmawiać.

Prezentujesz typowo polskie myślenie - uważasz, że gdy jest piwo w bufecie pracowniczym to od razu trzeba wypić 5

Nie musisz pić wcale. A jak musisz to znaczy, że masz problem

[Latarnik]

Podsumowujac ostatnie wypowiedzi nalezy przyjac, ze kulturalni ludzie pija okolo 2 litrow piwa dziennie i robienie z tego afery jest nieeleganckie

[dadek]

Akurat picie piwa w przerwie w pracy o kulturze picia nie świadczy.

Prezentujesz typowo polskie myślenie - uważasz, że gdy jest piwo w bufecie pracowniczym to od razu trzeba wypić 5 . Tak niestety zrobił by Polak. A ja akurat pracowałem swojego czasu w czeskiej Pradze na budowie i wyobraź sobie, że piwo było w bufecie dostępne. Były dwie przerwy po 45 min. (śniadaniowa i obiadowa) i Czesi jak najbardziej do posiłków zamawiali piwo. My tylko wytrzeszczaliśmy oczy najpierw ze zdziwienia, potem z zazdrości, bo nasze szefostwo przewidując skutki załatwiło żeby Polakom piwa nie sprzedawać... I akurat ja uważam, że dobrze bo znając naszą mentalność po pierwszej przerwie już by się mało kto do pracy nadawał.

[dlugas]

To tylko u nas jest takie bzdurne, fanatyczne, podejście do spraw picia i kompleksy.

bardzo możliwe, że to spadek po poprzednim systemie politycznym, gdzie bardzo często pito w pracy i to wszelakiej. Często na umór. Co najwyżej zakąszając głogowską spod lady lub ogórem kiszonym przyniesionym z domu.

[VanPurRz]

We francuskich kantynach w koncernach normalnie podaje się wino podczas obiadu i nikt jakoś nie określa tego brakiem kultury picia wina. Do jakiego kraju się nie pojedzie ludzie normalnie piją piwo czy wino do obiadu w trakcie pracy i nikogo to nie dziwi. To tylko u nas jest takie bzdurne, fanatyczne, podejście do spraw picia i kompleksy.