Co tu się dzieje....

[Marusia]

Wg moich ostatnich spostrzeżeń to tym smalcem można się raczej polewać....

Będę dziś w Rynku i zapytam o ten ogródek - bo jeśli będzie, to może skuszę się na rowerek.

[Marusia]

Sensor, czekamy na relację ze Szczyrku!

[maryhh]

tak jest
skupmy uwagę na piwie.
czyli widzimy się w środe o 16:00
mam nadzieję że Ty i Art mnie poznacie

[Marusia]

Ja będę najwcześniej o 16.15. W celach rozpoznawczych mogę Ci wysłać moją fotkę, zawsze będziesz mógł się rozmyślić i wykręcić z tego piwa!

[maryhh]

spoko nie ma sprawy
ja bedę raczej w czarnych spodniach czarnej katanie sztruksowej i szarej koszuli. Włosy krótkie "brudka".

[Marusia]

Trzymając styl: ja będę raczej w czarnej katanie skórzanej i czarnej spódnicy (krótkiej). "Brudki" brak, włosy długie, proste koloru pomiędzy blond a szatyn.
Mimo wszystko mam nadzieję, że Art będzie pierwszy, bo nie widzę się w sytuacji zaczepiającej obcych facetów przy barze....

[maryhh]

umówmy się że będę czekał na rogu przed wejściem do spiża oki?
myslę, że nie będzie tam stało 15 gości mojego wzrostu co?

[Marusia]

Aha. I będę miała okulary z niebieskimi szkłami. Chyba, że będzie deszcz

[Marusia]

...i buty na wysokim obcasie.
Chyba wystarczy tych danych!

[maryhh]

sporządziłem portret pamięciowy

[sensor]

No Marusia , po Twoim opisie zaczynam żałować że nie mogę się z Wami spotkać.

Sorry że piszę tak z doskoku ale mam sporo pracy. Co do Szczyrku to dokładna relacja będzie trochę później, a skoro maryhh już się wygadał to przyznam że udało mi sie nieźle zdegustować co nieco i wygrać takie małe degustacyjne zawody.

[Marusia]

...zapomniałam dodać, że mam 65 lat....

[maryhh]

to prawie tyle co ja

[maryhh]

ja wiem co nieco o Szczyrku
sensor jest debesciak.
resztę niech sam powie

[maryhh]

polewanie się smalcem????
brzmi interesująco