Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Warka, Strong

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ender140
    Senior
    • 11-2010
    • 107

    O ludzie... Właśnie się dowiedziałem, że jeszcze niedawno (2013 r.) Warka Strong przeznaczona na eksport była starą, dobrą Warką (a przynajmniej jej ostatnią dobrą wersją), w starym designie, bez słodu palonego i z 7% alk... Niestety, ostatnie fotki znalezione w sieci pokazują nowy design i 6,5% + palony słód, czyli zaprzestali produkcji i wypuszczają na eksport ten sam syf, co u nas można kupić w każdym sklepie, tyle, że tam jest wizerunek Pułaskiego. A już miałem nadzieję na jakiś wielki powrót w stylu 10,5 czy EB...

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ender140 Wyświetlenie odpowiedzi
      O ludzie... Właśnie się dowiedziałem, że jeszcze niedawno (2013 r.) Warka Strong przeznaczona na eksport była starą, dobrą Warką (a przynajmniej jej ostatnią dobrą wersją), w starym designie, bez słodu palonego i z 7% alk... Niestety, ostatnie fotki znalezione w sieci pokazują nowy design i 6,5% + palony słód, czyli zaprzestali produkcji i wypuszczają na eksport ten sam syf, co u nas można kupić w każdym sklepie, tyle, że tam jest wizerunek Pułaskiego. A już miałem nadzieję na jakiś wielki powrót w stylu 10,5 czy EB...
      Stara dobra Warka... Brzmi trochę jak "stary, dobry PRL".

      Comment

      • ender140
        Senior
        • 11-2010
        • 107

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        Stara dobra Warka... Brzmi trochę jak "stary, dobry PRL".
        Cholera wie, jak bym zareagował na to dzisiaj, ale ciekawość mnie zjada. Pewnie zepsułbym sobie wspomnienia, zwłaszcza, że pamiętam, że było słodkawe i teraz dla mnie to straszna wada. Ale 10-12 lat temu piłem tego dużo

        Comment

        • dlugas
          Senior
          • 04-2006
          • 4014

          Warka strong zawsze była słodka
          Dlatego pijaliśmy ją mając nie osiemnaście lat. Dwa na głowę, szczególnie na słoneczku na wałach przy torach i fazka już była. Wtedy to nawet EB wydawało mi się gorzkie (nie za gorzkie, po prostu gorzkie/goryczkowe)
          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

          Comment

          • Admirador
            Senior
            • 03-2015
            • 431

            Piłem jakiś czas temu, po dłuższej przerwie. To piwo jest fatalne. Nachalna słodycz zabija tu wszystkie inne smaki (?). Gdyby nie fakt, że zostałem tym specyfikiem poczęstowany, na pewno nie dopiłbym do końca.
            Czy kiedyś było lepsze? Nigdy nie byłem fanem "pstrąga", ale gotów jestem przysiąc, że smakowało lepiej.
            Gdyby wszystkie piwa były takie jak obecny Strong chyba bym został abstynentem.

            Comment

            • Javox
              PremiumUżytkownik
              • 11-2009
              • 6077

              Postanowiłem i ja po dłuuuuugiej przerwie zapodać sobie stronga z Warki.

              Piana - średnia, zaraz grube bąble. Na dłużej niepełna warstewka prawie bez śladów na szkle.
              Barwa - jasny bursztyn /czerwonawy/.
              Gaz - średni.
              Aromat - estry, aldehyd octowy, lekki karmel i słodycz słodowa.
              Smak - słodkawa, słodowa owocowość, mała karmelowość i przypalanka, lekkie grzanie w przełyku.

              Łagodniejsze niż pamiętam ale na bank po 2-3 łeb pewnie rozerwie.

              PS: Słodkie ale nie ulipek /ulepek/
              Attached Files

              Comment

              • amigo007
                Senior
                • 02-2008
                • 252

                Właśnie piję, na plus w szacie graficznej powrócił generał Pułaski :-) A smak od lat raczej ten sam, słodki landrynek. No ale szczególnie niektóre panie gustują w tym piwie. Bo brak w nim goryczy, zresztą za gówniarza ten słodki smak też był dobry. Teraz piję raz na ruski rok :-) Obecnie kupiłem 4-pak w promocji w biedrze za 10zł. Mocno schłodzone da się to wypić, ale z koncernów to dla mnie warka strong nie ma startu do dębowego mocnego. Jednak są różne gusta, i musi być popyt na to piwo skoro od lat jest na rynku.

                Comment

                • Javox
                  PremiumUżytkownik
                  • 11-2009
                  • 6077

                  Awaryjnie "w biegu" rzuciłem się na coś czego dawno nie piłem...
                  Szybko pożałowałem... ledwo zmordowałem...
                  Ta okropna słodycz była nie do wytrzymania...

                  Comment

                  • Mario_Lopez
                    Senior
                    • 08-2009
                    • 991

                    Strzeliłem sobie dzisiaj jedna Wareczkę S. tak jakoś bez okazyjnie... Jak na aperitif przed obiadem może być, chociaż to nadal ta samo niezbyt smaczne piwo...
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                    EBE EBE

                    Comment

                    • SeeJay
                      Senior
                      • 04-2016
                      • 239

                      Piłem wczoraj, zupełnie inne odczucia niż te 6-8 lat temu. Prócz słodyczy, która wówczas mi się całkiem podobała jakby przypalone siano. Dawniej jak dla mnie piwo premium, dzisiaj średniak w segmencie. Nie ma jak VanPur 10% - genialny "stronglager", który oferuje za niecałą złotówkę (przy dobrej warce) jak na swój styl bardzo dużo.

                      Comment

                      • sleett
                        Junior
                        • 02-2007
                        • 1

                        Pijałem je z ówczesną dziewczyną (dzisiaj moją żoną) w roku 2001, w knajpce podczas przepustek z wojska. Chwaliłem sobie jego smak i właściwości (3-4 Warki Strong potrafiły mną nieźle potrzepać...) i mimo, że od tamtych lat jakoś się nie złożyło go znowu posmakować, to sentyment pozostał. Aż do zeszłego miesiąca... Jakoś tak podczas zakupów w markecie rzuciła nam się w oczy WS i postanowiliśmy wziąć cztery puszki, żeby sobie "powspominać stare czasy". No nie wiem czemu, nie wiem jak, ale tego nie dało się pić... Zmęczyliśmy po jednym, ale tylko dlatego, że nie zwykliśmy marnować %. Kolejne dwie czekają w lodówce na spragnionych gości, bo nam już się odechciało :-)

                        Comment

                        • dlugas
                          Senior
                          • 04-2006
                          • 4014

                          zmiana składu, paramtrów przy zachowaniu ceny sprzed ponad 15 lat robi swoje

                          Kiedyś niezłe słodkie mocne piwo
                          obecnie dyskontowy pusty gleborzut ?
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • Javox
                            PremiumUżytkownik
                            • 11-2009
                            • 6077

                            Ja pamiętam że (dawno temu ) kobitki wybierały to piwo... dziś chyba poszło im w radlery...

                            Pokolenie sojowego latte musi mieć raczej słodkie i bez zbędnej goryczki

                            Comment

                            • Lhunbleidd
                              Senior
                              • 06-2014
                              • 196

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ja pamiętam że (dawno temu ) kobitki wybierały to piwo... dziś chyba poszło im w radlery...

                              Pokolenie sojowego latte musi mieć raczej słodkie i bez zbędnej goryczki
                              Kpisz chyba, pokolenie sojowego latte pija session vermont/NE red belgian IPA z dodatkiem oddechu nietoperza i oka ropuchy. Potem drapie się po wypielęgnowanej brodzie, poprawia rejbany i zapisuje notatki w iPhone, który ledwo mieści się w rurkach.
                              Last edited by Lhunbleidd; 14-06-2018, 10:26.

                              Comment

                              • SeeJay
                                Senior
                                • 04-2016
                                • 239

                                Jak widać wyżej w czerwcu pisałem o tym piwie i komentarz nie był pozytywny. Dzisiaj też je piję, piłem jakiś tydzień temu i... ku mojemu zaskoczeniu broni się. Jest "spalenizna", słodycz (niekarmelowa), nie ma dominacji alkoholu. Coś jak syrop, apteka + mocna słodowość. Swoją drogą tydzień przed końcem terminu.

                                Dałem ojcu "w ciemno" (nie wiedział co pije) i myślał, że to jakiś regionalny mocarz typu "Krzepkie" z Kormorana.

                                Piwo z puszki. Nie wiem jaka warka, bo przed chwilą wyrzuciłem puchę w kosz. Jutro mogę dopisać w edicie o jaką chodzi.

                                Ciekawa sprawa proszę państwa. Na serio, dawno nie piłem tak świetnego stronga. Ryje beret, a przy tym smakuje i nie czuć chamstwa, a wręcz szlachetność w szkle.

                                Kupię więcej, bo zostało 6 sztuk w małym, "menelskim", osiedlowym sklepiku gdzie piwa tego typu przy końcu daty rozdawane są za komiczne pieniądze.
                                Last edited by SeeJay; 22-11-2018, 23:53. Powód: literówki, jutro będzie warka!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎