Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

do Barley Wine lepsza gęstwa czy świeże drożdże (+parę powiązanych pytań)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • FarmaAlbertKorzenie
    Junior
    • 06-2016
    • 9

    do Barley Wine lepsza gęstwa czy świeże drożdże (+parę powiązanych pytań)

    Zamierzam uwarzyć wędzonego Barley Wine z receptury z tego bloga: http://blog.rewak.eu/tag/barley-wine/
    w tym samym czasie chcę uwarzyć z niego "świątecznego" cienkusza, dodając do niego wędzonych śliwek (i suszonych fig?) i szczypty przypraw korzennych.

    Modyfikuję jednak użycie drożdży, i mam wątpliwości jak najlepiej je użyć do BW, jak do cienkusza i jakiej gęstwy dodać żeby wspomóc refermentację BW.

    Mam dwie paczki S-33. Czy lepiej uwodnić je i dodać do fermentacji BW, cienkusza uwarzyć na s-05, a potem łyżkę gęstwy dodać do refermentacji BW? Nie mam dużego doświadczenia, ale na logikę nie wydaje mi się dobrym pomysłem mieszanie drożdży płytko- i mocnofermentujących.

    W takim razie dokupić paczkę s-33 i na nich też uwarzyć cienkusza? Przynajmniej nie odfermentuje mi za bardzo i będzie miał trochę ciała dla skontrowania tych przypraw.

    Czy może lepiej uwarzyć najpierw Grodziskie na S-33, i potem do BW zadać wyłącznie (ale dużo) gęstwy z Grodziskiego? A cienkusza uwarzyć na tej samej gęstwie, albo na świeżej paczce drożdży, i po cienkuszu zebrać gęstwę ponownie, dodając ją do refermentacji BW?

    Mam nadzieję, że nie namotałem
  • Kazimierz_W
    Senior
    • 05-2009
    • 689

    #2
    Jakich drożdży byś nie wybrał, pierw zrób lekkie piwo. Następnie, świeżą gęstwę, w dużej ilości, dodaj do BW. Bardzo mocno napowietrz brzeczkę.
    Zupełnie nie mem pojęcia dlaczego autor bloga dodał cukru do cichej fermentacji? Pierwszy raz słyszę o takiej metodzie, może on nie wie po co jest cicha fermentacja? Po co dorzucać jeszcze cukru wymęczonym drożdżom? By je jeszcze dobić, zasłodzić piwo?
    Zrób piwo na dobrej gęstwie. Do refermentacji nie dawaj cukru, tylko drożdże winne, celem lekkiego nagazowania piwa. One dojedzą pozostałe cukry i wytrzymają ponad 10%alko.
    Browar Bociana smaczny od rana
    Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

    http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

    Comment

    • FarmaAlbertKorzenie
      Junior
      • 06-2016
      • 9

      #3
      Dzięki za odpowiedź, tak zrobię. Zastanawiam się tylko jeszcze na ile mogę się spodziewać odpowiedniego nagazowania po tych drożdżach winnych, ale chyba zaryzykuję
      Czyli saszetkę winnych uwodnić i wymieszać z brzeczką tuż przed butelkowaniem? Będę musiał chyba to dokładnie wymieszać, żeby mieć pewność, że rozpuściły się w całości brzeczki.

      Comment

      • Kazimierz_W
        Senior
        • 05-2009
        • 689

        #4
        Na nagazowanie więcej niż symboliczne to nie licz. Tak uroda stylu jak wszystkich mocnych piw.
        Też w tym roku robiłem BW, jak coś to zerknij w moje zapiski.
        Browar Bociana smaczny od rana
        Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

        http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

        Comment

        • fidoangel
          Senior
          • 07-2005
          • 3489

          #5
          Jak nie masz doświadczenia to nie bierz się za ekstremalne style.
          S-33 są do lekkich piw pszenicznych.
          Last edited by fidoangel; 23-11-2016, 23:20.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • FarmaAlbertKorzenie
            Junior
            • 06-2016
            • 9

            #6
            Lubię wyzwania Ale chcę się dobrze przygotować zanim zacznę, stąd pytania, pomyliłem się tylko - używam nie s-33 tylko t-58. Dam znać za ok. 2 tyg jak poszło!

            Comment

            • FarmaAlbertKorzenie
              Junior
              • 06-2016
              • 9

              #7
              Trochę czasu minęło od tej warki, ale napiszę co pamiętam:
              Filtracja poszła bezproblemowo (wysładzałem i zacierałem na dwa razy). Drożdży T-58 więcej już nie użyję. Ani w Korzennym, ani w Grodziskim nie dały dobrego efektu, poza tym słabo się zbijają na dnie i mało się ich produkuje. Z wysłodzin po Barley Wine zrobiłem Korzenne - dodałem wędzonych śliwek, fig, daktyli, cynamonu, goździków, imbiru, anyżu, skórki z pomarańczy. O dziwo, smak korzenny wyszedł fajnie wyważony, jest bardzo wyraźny ale nie męczący. Do tego dochodzi wyraźny słodkawy smak suszonych owoców. Finalnie wyszło mi Barley Wine 25 plato 10,3 % alk i Korzenne 15 plato 4,4 alk. Barley Wine musi jeszcze poczekać do pierwszej degustacji. Jeśli ktoś potrzebuje więcej szczegółów - zapraszam na priv
              Attached Files

              Comment

              Przetwarzanie...
              X
              😀
              🥰
              🤢
              😎
              😡
              👍
              👎