Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

„Sztosy muszą być drogie!!!” – a co są te „sztosy”?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dukat_WSI
    Senior
    • 03-2015
    • 781

    „Sztosy muszą być drogie!!!” – a co są te „sztosy”?

    Czy jeśli zrobię sobie kiepskiego lub co najwyżej przeciętnego RIS-a i wsadzę go do beczki, to od razu będzie to „sztos”? Mam nieodparte wrażenie, że teraz każdy będzie chciał wypuścić „sztosa”, nawet świeżo upieczony debiutant, który póki co uwarzył jedynie APA i AIPA. Zrobią RIS-a (nieważne, że z dolnej półki jakościowej), chwilę podleżakują, wymyślą ekskluzywną etykietę, lak i kartonik – od razu piwo ma zasługiwać na bycie „sztosem” i tym samym wielką cenę?
    Jeśli mamy mówić o „sztosie”, to przede wszystkim musi być to naprawdę dobre piwo, a teraz mam wrażenie liczy się nakręcanie „hajpu” przed premierą i odpowiedni marketing, mający wytworzyć otoczkę produktu wyjątkowego i trudno dostępnego.
    Pinta stworzyła rewelacyjny i moim zdaniem nowatorski Kwas Theta – piwo przeszło bez specjalne wielkiego echa, w sklepach stało, na kranach też długo nie schodziło. Pinta też wymroziła i co? Sprzedaje po normalnej cenie. To, że coś jest długo leżakowane, BA lub wymrażane ma od razu świadczyć o tym, że jest to wyjątkowe piwo z najwyższej półki?
  • legart
    Senior
    • 06-2012
    • 913

    #2
    Skończyła się amortyzacja zaczęły się sztosy.

    Ubocznym skutkiem szumu wokół piw 50+ , jest to że piwa za kilkanaście złotych nagle zaczęły wydawać się taniutkie heheh.

    Comment

    • e-prezes
      Senior
      • 05-2002
      • 19159

      #3
      To kupuj teraz, bo zaraz wszyscy podłapią i będę walić sztosy po pińcet butelek.

      Comment

      • Dukat_WSI
        Senior
        • 03-2015
        • 781

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzi
        Skończyła się amortyzacja zaczęły się sztosy.

        Ubocznym skutkiem szumu wokół piw 50+ , jest to że piwa za kilkanaście złotych nagle zaczęły wydawać się taniutkie heheh.
        Może zamierzone działanie, mające doprowadzić do globalnego wzrostu cen? To by dopiero była teoria spiskowa.
        Wiesz, ja zdaję sobie sprawę że RIS warzony w rzemieślniczym browarze zapewne po prostu musi kosztować ponad dyszkę - poniżej dyszki to kosztuje Lilith od Golemów, ale on jest warzony w Kamionce, które nie jest Zarzeczem, tylko należy do sporej grupy Gontyniec/Czarnków. Podobnie było z RIS-ami z Tenczynka czy Fortuny - to są więksi gracze.
        Natomiast ipy/apy w takiej cenie w sklepie nie kupię nigdy - windowanie w górę cen takich piw skończyłoby się zwykłym bojkotem z mojej strony.
        Na naszym rynku kraftowym mamy pewne fale: najpierw IPA/APA, potem BIPA, następnie american wheat i kwasy, potem wylew RIS-ów i piw BA, gdzieś obok też kraftowe bałtyki zaczęły się rodzić, teraz jest nowa moda: "sztosy". Tak jak każdy chciał mieć RIS-a (albo i RISY-y), to teraz każdy będzie chciał wypuścić "sztosa" (czyli wspomniane przez Ciebie piwo "50+"). Ktoś w końcu na tym straci. Chwilę temu ukoronowaniem dla browaru było uwarzenie RIS-a - teraz każdy, kto będzie chciał pokazać że nie jest gorszy od innych uwarzy... "sztosa".
        Last edited by Dukat_WSI; 16-02-2017, 12:09.

        Comment

        • e-prezes
          Senior
          • 05-2002
          • 19159

          #5
          Trochę nie tak. To piwa dla wybrańców, a Ty czy ja nimi nie jesteśmy. Jest tyle nowych piw, że i tak wszystkich nie spróbujesz, więc tym bardziej nie ma co sobie głowy zawracać sztosami. One i tak znajdą nabywcę i nikt na tym nie straci. No chyba, że Ty, bo go nie spróbowałeś.
          Last edited by e-prezes; 16-02-2017, 12:22.

          Comment

          • Dukat_WSI
            Senior
            • 03-2015
            • 781

            #6
            Myślisz, że każdy "wybraniec" będzie kupował każde bardzo drogie i limitowane piwo, nawet od niedawnego debiutanta, który niespełna 2 miesiące wcześniej debiutował "apką"?
            No chyba, że są tacy szaleńcy o których mówił Kopyr, co żeby móc nabyć "Samca", kupią 20 innych piw z Artezana i wyrzucą je do śmietnika, by ich nie targać w drodze powrotnej ze sklepu.
            Last edited by Dukat_WSI; 16-02-2017, 12:53. Powód: polskie znaki :)

            Comment

            • franekf
              Senior
              • 06-2004
              • 944

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
              One i tak znajdą nabywcę i nikt na tym nie straci.
              To jest chyba najważniejsze. W większości są to piwa niskonakładowe, więc nawet jeśli kosztują kilkadziesiąt złotych, to popyt będzie większy, niż podaż. Mogą sobie więc niektórzy bojkotować - i co z tego, jak za wami już stoi ogonek chętnych?
              Chyba po raz kolejny trzeba przypomnieć pojawiające się tu często hasło - "towar jest wart tyle, ile nabywca gotów zapłacić". Jedne super-piwa ludzie wyrywają sobie z rąk nawet, jeśli kosztują po 100 zł, inne risy, bałtyki i imperiale stoją po kilkanaście złotych na półce i pokrywają się kurzem.
              I to jest fajne - wolny rynek, który sam się będzie regulował.
              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
              Piwny Janusz bez Teku

              Comment

              • e-prezes
                Senior
                • 05-2002
                • 19159

                #8
                Wyobrażam sobie taki browar, który startuje trzema mocarzami (BW, RIS, IIPA) od razu leżakowanymi w trzech rodzajach beczek lub/i zakwaszonymi trzema różnymi kombinacjami szczepów sprzedający te jako sztosy i z nudów inne 1-2 piwa w normalnej cenie. Nawet jeśli pójdzie coś nie tak to przy skali produkcji ilość osób niezadowolonych nie przełoży się na skalę pozwów sądowych gwarantujących bankructwo browaru.
                Pogódź się z tym... przed nami jeszcze mnóstwo piw, w tym sztos jopejski.

                Comment

                • Dukat_WSI
                  Senior
                  • 03-2015
                  • 781

                  #9
                  Jopejskie to akurat wyjątkowe piwo i odbieram je trochę inaczej niż kolejną warkę jakiegoś tam risa lub bałtyka.
                  W tym temacie bardziej chodzi o sztosy, które sztosami okażą się tylko z nazwy i marketingowej otoczki, a tak naprawdę będą np. "zwykłymi" risami nienajwyższych lotów.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Senior
                    • 05-2002
                    • 19159

                    #10
                    Ale skąd możesz wiedzieć jakimi się okażą, skoro kupienie ich powoduje u Ciebie pewien dyskomfort. I jeszcze nawet nie kupiłeś!

                    Comment

                    • marek-
                      Member
                      • 07-2012
                      • 70

                      #11


                      [...] to wyraz z gwary przestępczej oznaczający oszustwo przynoszące duży zysk.

                      Coś jest na rzeczy

                      Comment

                      • Pendragon
                        Senior
                        • 03-2006
                        • 13949

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marek- Wyświetlenie odpowiedzi

                        Coś jest na rzeczy

                        A także "stosunek seksualny z prostytutką". Pytanie, która strona kontraktu kupno-sprzedaż się prostytuuje


                        Jak widać, stosujący tę nowomowę hipsterską (jakże mnie wkur***) podświadomie używają chyba właściwego słowa.
                        Last edited by Pendragon; 16-02-2017, 15:44.

                        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                        Comment

                        • e-prezes
                          Senior
                          • 05-2002
                          • 19159

                          #13
                          Od zawsze chodziło o kasę. Teraz o kasę, którą można zarobić inaczej niż zwykle. Spoko ja w to nie wchodzę. Choć parę razy dałem się skusić. Niepotrzebnie.

                          Comment

                          • noodles
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 700

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jeśli mamy mówić o „sztosie”, to przede wszystkim musi być to naprawdę dobre piwo
                            Sztos jest sztosem jeśli jest dobry ale czy jest dobry tego nie stwierdzę bo nie mam zamiaru piwa próbować. Gdybym kupił i spróbował byłbym frajerem który dał się nabrać na "hype" i marketing. To jakiś obłęd. Taki sam jak ceny tzw. sztosów.
                            Moja kolekcja podstawek

                            Comment

                            • franekf
                              Senior
                              • 06-2004
                              • 944

                              #15
                              Tak patrząc ogólnie na ostatnie wydarzenia na naszym rynku, dochodzę do wniosku, że dla niektórych browarów uwarzenie i sprzedawanie jakiegoś bardzo specjalnego piwa może być PR-owym strzałem w stopę.
                              Kormoran i IP - browar, który do tej pory kojarzył się (mi przynajmniej) z piwami na solidnym poziomie, zebrał baty za ceny i dystrybucję prunuma, choć sprawę "załatwili" mu w zasadzie hurtownicy i sklepy.
                              Artezan i Samiec - Artezan to, znów moim skromnym zdaniem, czołówka naszej nowej fali, ich piwa też można kupować w ciemno. I wpadka z Samcem, jakieś plotki, że polecali kupowanie 20 innych piw, żeby nabyć to jedno.
                              Tak szczerze - chyba byłoby dla nich lepiej, gdyby tych piw w ogóle nie wypuszczali na rynek
                              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                              Piwny Janusz bez Teku

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎