Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Etykiety - jak przechowywać?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • breslauer
    Senior
    • 05-2002
    • 2690

    #16
    Ja używam do podklejania etykiet masy plastycznej (takiej do przyklejania plakatów). Z gęsią skórką mam doświadczenia złe o tyle, że podczas odkupywania od kogoś części jego zbioru odklejałem etykietki klejone na gęsią skórkę i widziałem, jakie mocne ślady pozostawia ona na etykietach. Niejednokrotnie ślady te przebijały na drugą stronę, a były to naprawdę wąziutkie paski ... Rzecz dotyczyła etykiet klejonych na skórkę kilka lub kilkanaście lat temu.
    Po masie plastycznej na razie śladów nie ma, ale raczej skłonny jestem sądzić, że plamy na etykietach pojawią się prędzej czy później, niezależnie od użytego rodzaju środka mocującego - wszak papier jest raczej delikatną materią, a kleje zawierają w sobie substancje dość tłuste, które papier plamią.
    A poza tym używam segregatorów i koszulek A4.
    Last edited by breslauer; 03-02-2004, 14:30.

    Comment

    • adam16
      Senior
      • 02-2001
      • 9865

      #17
      becik napisał(a)
      segregator, koszulki foliowe, kartki (A4), gęsia skórka
      etykiety naklejasz na gęsią skórkę, na kartkę, a potem do koszulki i bach do segragatora, nie klej na jednej kartce obustronnie, tylko na dwóch, te dwie kartki do jednej koszulki, później będzie Ci łatwiej przekładać nowe wzory jak coś Ci dojdzie
      Moja metoda, moja metoda. Sprawdza się
      Browar Hajduki.
      adam16@browar.biz
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

      Comment

      • grzeber
        Senior
        • 05-2002
        • 2866

        #18
        Masa plastyczna to nie jest dobry pomysł. Przyklejałem za jej pomocą kiedyś do ścian plakaty i przy okazji ostatniego remontu po zdjęciu plakatów ukazały się tłuste plamy, które bardzo ciężko było zmyć
        pozdrawiam
        www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

        Comment

        • Dojlidy
          Gość
          • 12-2002
          • 143

          #19
          Te wszystkie pomysły z gesią skórka, koszulkami i segregatorami sprawdzaja sie tylko wtedy gdy ma się kilka set etykiet.Problem pojawia sie jeśli ma sie ich kilka tysięcy i pochodza one z blisko stu krajów.
          Wtedy pozostaje tylko trzymac je w kartonach.

          Comment

          • breslauer
            Senior
            • 05-2002
            • 2690

            #20
            grzeber napisał(a)
            Masa plastyczna to nie jest dobry pomysł. Przyklejałem za jej pomocą kiedyś do ścian plakaty i przy okazji ostatniego remontu po zdjęciu plakatów ukazały się tłuste plamy, które bardzo ciężko było zmyć
            Tak, tylko że do plakatu musisz użyć bardzo duży kawałek tej masy, a do podklejenia etykietki wystarczy dosłownie kawałek wielkości główki szpilki.

            Comment

            • becik
              Senior
              • 07-2002
              • 14999

              #21
              Dojlidy napisał(a)
              Te wszystkie pomysły z gesią skórka, koszulkami i segregatorami sprawdzaja sie tylko wtedy gdy ma się kilka set etykiet.Problem pojawia sie jeśli ma sie ich kilka tysięcy i pochodza one z blisko stu krajów.
              Wtedy pozostaje tylko trzymac je w kartonach.
              wybacz, ale ja mając w przeszłości ponad 100 000 etykiet i wszystko trzymając w segregatorach i koszulkach nie miałem żadnego problemu, wprost przeciwnie, był porządek i zawsze pod ręka było to co chcialem znależć, ciekawe ile czasu szukałbyś jednego wzoru w kartonie aby sprawdzić czy nowy który Ci doszedł nie jest aby przypadkiem tym samym. Segregatory podzielone na kraje, te znów alfabetycznie na miasta i browary. Bez problemu w tej ilości odnajdywałem wszystko to co chciałem w pół minuty.
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • DARCO
                Senior
                • 02-2003
                • 112

                #22
                Dokładnie. Ja właśnie miałem, a właściwie jeszcze mam etykiety w paru pudłach po papierze ksero, i właściwie nie wiem ile mam tych etykiet
                i jakie ( choć część jest oczywiście w kopertach )
                Dopiero teraz, kiedy je wkładam do segregatorów wyłania się z tego chaosu powoli jakiś ład.
                Polskie etykiety dzielę na województwa, miasta, browary, a nawet na poszczególne normy. Dzięki temu mogę szybko sprawdzić kazdy wzór i dzięki temu mogę odłożyć do wymiany ( lub sprzedaży )wiele dubletów.

                Comment

                • xeia
                  Gość
                  • 12-2002
                  • 39

                  #23
                  Ja tez swoja niewielką kolekcjetrzymam w kilku albumach foto i całkiem przyzwoicie to wygląda.

                  Comment

                  • adam1975
                    Senior
                    • 10-2003
                    • 160

                    #24
                    Dojlidy napisał(a)
                    Te wszystkie pomysły z gesią skórka, koszulkami i segregatorami sprawdzaja sie tylko wtedy gdy ma się kilka set etykiet.Problem pojawia sie jeśli ma sie ich kilka tysięcy i pochodza one z blisko stu krajów.
                    Wtedy pozostaje tylko trzymac je w kartonach.
                    Moim zdaniem to kilkaset można trzymac w kartonie a już kilka tysięcy lub kilkadziesiąt to lepiej skatalogowac w segregatorach a jeśli chodzi o koszty każde hobby ma swoją cene
                    piwo to nasze paliwo !!!

                    Comment

                    • sopista
                      Senior
                      • 01-2003
                      • 1747

                      #25
                      Jestem zdecydowanie za segregatorami. U mnie są one oznaczone numerami a na ścianie wisi lista dotycząca tej numeracji. Ze wzglądu na to, że zbieram etykiety kompletami (opisywałem to temacie
                      "Etykiety, kontry, krawatki") to dostęp do do "zestawów" zapewniają właśnie segregatory.
                      Ze względu na róźny "format" etykiet wymaga to niestety trochę pracy w odpowiednim przygotowaniu koszulek. Moje koszulki podzielone są na 6 części - małe etykietki, 4 części - stojące bez kontr, 2 części -
                      właśnie na etykiety z kontrami i pełne A4 na np etykiety zbiorcze klejone kiedyś na kartonowe pudełka z piwem (sposób przygotowania koszulek jest również opisany w temacie "Jak przechowywać podstawki").
                      Same etykietki kleję cieniutkim paskiem "gęsiej skórki" do papieru również odpowiedniego formatu (kolor biały, ale gdy etykieta ma też biały kolor, wówczas papier jest innego koloru, aby widać było gdzie się ta etykieta kończy). Jest to o tyle istotne, że swój zbiór mam zeskanowany. O ile oko ludzkie wyraźnie widzi gdzie kończy się biała etykieta na białym tle, to skaner tego już nie odróżnia.
                      Umożliwia to także szybkie przekładanie etykiet przy uzupełnianiu zbioru.
                      Dodam, że układam to miastami, w nich browarami a same etykiety normami.
                      To wszystko wymaga pracy, ale wynagradza to bardzo dobry dostęp do zbioru i możliwość dotarcia do wszystkiego bez potrzeby "grzebania" w pudełkach czy kopertach.

                      Comment

                      • adam1975
                        Senior
                        • 10-2003
                        • 160

                        #26
                        Sopista nic dodać nic ująć.
                        piwo to nasze paliwo !!!

                        Comment

                        • Odoakr
                          Senior
                          • 07-2003
                          • 330

                          #27
                          Właśnie przekroczyłem 200 etykiet - miałem je w albumach foto, ale to nie zdawało egzaminu. Jak cos trzeba było dodać to się bałagan robił. Chyba zaopatrze sie w segregator i gęsie skórki! Oprócz tego polecam spis komputerowy np MS Acces. W programie można wszystko zapisać i stosowac rózne sztuczki, co jest przydatne...

                          Comment

                          • generał
                            Gość
                            • 06-2002
                            • 62

                            #28
                            przechowywanie etykiet

                            co sądzicie o takim sposobie: etykiety wkładam do albumów fotograficznych, każda etykieta ma numer odnotowany w excelu najpierw browar a potem nzawa piwa. Kiedy chcę coś sprawdzić szukam najpierw po browarze a potem ewentualnie po nazwach piw. Z góry dziękuję za wszystkie sygestie. wasze

                            Comment

                            • Krzysiu
                              Krzysiu
                              • 02-2001
                              • 14936

                              #29
                              Musisz być bardzo bogatym człowiekiem. Ja mam nieco ponad 13 tys. etykiet. Spróbuj policzyć, ile to albumów.

                              Comment

                              • cororo
                                • 04-2003
                                • 766

                                #30
                                no ja ma 30,5tysiąca polskich kupię 3000tysiące klaserków i chyba powinno być dobrze co>?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎