Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Odzyskiwanie drożdży.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mjp
    † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
    • 02-2004
    • 954

    Odzyskiwanie drożdży.

    Witam.
    Wiem, że można odzyskiwać drożdże i używać ich do kolejnych warek. Z tego co się orientuję takie drożdże w słoiku można przechowywać w lodówce ok miesiąca. Czy ktoś próbował przechowywać drożdże dłużej? Z jakim skutkiem? Czy jest możliwe w warunkach domowych wykonanie liofilizacji drożdży i przechowywanie ich przez kilka, kilkanaście miesięcy?
    Pozdrawiam.
    Maciek
    Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)
  • lukuj
    Senior
    • 07-2003
    • 320

    #2
    Odp: Odzyskiwanie drożdży.

    1. Czy ktoś próbował przechowywać drożdże dłużej? Z jakim skutkiem?

    Przechowywałem max. 1,5 m-ca drożdże dolnej fermentacji po "odzysku" po przemyciu wodą. Był to 3 z kolei odzysk /celem testu/. Ruszyły nieco wolniej niż świeże, ale z brzeczką 18Blg sobie poradziły. Barwa drożdży zmieniła się z kremowej na brązowo kremową co świadczy o ich "zestarzeniu". Ich zapach po wyjęciu z lodówki przed namnożeniem też nie był 100% "typowy". Wczoraj zabutelkowałem piwo fermentowane przy ich użyciu. Za kilka tygodni ocenię ew. posmaki drożdżowe w piwie. 4-ego rzutu nie zrobię. Tyle moich doświadczeń.

    2.Czy jest możliwe w warunkach domowych wykonanie liofilizacji drożdży i przechowywanie ich przez kilka, kilkanaście miesięcy?

    Liofilizacja w warunkach domowych - moim zdaniem niemożliwa. Trafiłem gdzieś na info odnośnie przechowuwania drożdży w r-rze glicerolu /krioprotektant/ w stanie zamrożonym. Ponoć przechowują się dobrze przez długi czas. Jeszcze nie zrobiłem testów. Czekam na dostawę świeżych silnych drożdży.
    KETTLER brewery
    www.lukuj.republika.pl

    Comment

    • michalh
      Senior
      • 12-2002
      • 284

      #3
      Przechowywałem 3 miesiące i drożdże startowały ok - oczwiście robiłem starter. W połowie kwietnia użyłem drożdże 6-miesięczne, też bez problemów - przemyte przed wstawieniem do lodówki.

      Comment

      • lukuj
        Senior
        • 07-2003
        • 320

        #4
        Odp: Odp: Odzyskiwanie drożdży.

        ...Trafiłem gdzieś na info odnośnie przechowuwania drożdży w r-rze glicerolu /krioprotektant/ w stanie zamrożonym. Ponoć przechowują się dobrze przez długi czas. Jeszcze nie zrobiłem testów. Czekam na dostawę świeżych silnych drożdży.

        Witam
        Dzisiaj rano pierwsza partia silnych /zerówki/ drożdży dolnej fermentacji w glicerolu trafiła do zamrażarki. Za 24h sprawdzę czy drożdże wystartują po odmrożeniu /czy ich komórki nie zostały rozerwane przez lód/. Jeśli wszystko będzie OK, czyli proporcja glicerolu do gęstwy właściwa, to zamrażam kilka następnych fiolek celem testów długoterminowych.

        Pozdrawiam
        KETTLER brewery
        www.lukuj.republika.pl

        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          #5
          michalh napisał(a)
          ... W połowie kwietnia użyłem drożdże 6-miesięczne, też bez problemów...
          Ja również raz zastosowałem kikumiesięczne drożdże, bez problemów. Ale też zdarzyło mi sie zepsuć piwo niesprawdzonymi dobrze drożdżami okazały się już kwaśniejące. Obecnie staram sie nie przechowywać dłużej niż miesiąc.
          Drożdże zlewam do wygotowanego słoika 1 l. z dobrą, też wygotowaną zakrętką. Nie uzupełniam wodą, trwają w piwie. Przed dodaniem do brzeczki bełtam zawartość tak, aby nie poruszyć ok. 0,5 cm wartwy przy dnie - tam jest najwięcej zanieczyszczeń.
          Last edited by Krzysiu; 16-05-2004, 17:42.

          Comment

          • lukuj
            Senior
            • 07-2003
            • 320

            #6
            Odp: Odp: Odp: Odzyskiwanie drożdży.

            lukuj napisał(a)
            ... Za 24h sprawdzę czy drożdże wystartują po odmrożeniu /czy ich komórki nie zostały rozerwane przez lód/. Jeśli wszystko będzie OK, czyli proporcja glicerolu do gęstwy właściwa, to zamrażam kilka następnych fiolek celem testów długoterminowych.
            Witam,
            Sprawdzono 2 proporcje glicerol/gęstwa. Po wyjęciu z zamrażarki i rozmrożeniu, drożdże z obu fiolek wystartowały. Wybrałem "lepszą proporcję".
            Dzisiaj zamrażam całą serię na bardzo długoterminowe testy.
            Pozdrawiam
            KETTLER brewery
            www.lukuj.republika.pl

            Comment

            • Borysko
              Senior
              • 02-2004
              • 1144

              #7
              To mrożenie drożdży brzmi niesamowicie ciekawie. Sam chętnie wykonałbym kilka takich mrożonek (zakup nowych płynnych drożdży jest kosztowny i klopotliwy). Martwię się jednak o dostępność glicerolu - czy jest to substancja dostępna, czy tylko "po znajomościch" od jakiegoś chemika?

              Comment

              • lukuj
                Senior
                • 07-2003
                • 320

                #8
                Borysko napisał(a)
                To mrożenie drożdży brzmi niesamowicie ciekawie. Sam chętnie wykonałbym kilka takich mrożonek (zakup nowych płynnych drożdży jest kosztowny i klopotliwy). Martwię się jednak o dostępność glicerolu - czy jest to substancja dostępna, czy tylko "po znajomościch" od jakiegoś chemika?
                Witam,
                Sprawa jest prosta, wystarczy pytać o glicerynę /myślę że można ją kupić w aptekach/
                Pozdrawiam
                KETTLER brewery
                www.lukuj.republika.pl

                Comment

                • mjp
                  † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                  • 02-2004
                  • 954

                  #9
                  lukuj napisał(a)
                  Witam,
                  Sprawa jest prosta, wystarczy pytać o glicerynę /myślę że można ją kupić w aptekach/
                  Pozdrawiam
                  Tak gwoli ścisłości: gliceryna, to nie glicerol. Gliceryna ma trzy atomy węgla w łańcuchu i trzy grupy OH, a glicerol odpowiednio dwa węgle i dwie grupy OH.
                  Pozdrawiam.
                  Maciek
                  Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                  Comment

                  • Czes
                    PremiumUżytkownik
                    • 06-2001
                    • 752

                    #10
                    Jako chemik muszę interweniować:
                    gliceryna, glicerol to to samo - nazwy zwyczajowe 1,2,3-propantriolu.
                    mjp ma na myśli glikol etylenowy czyli 1,2-etandiol.

                    Różnica tym istotniejsza, że gliceryna jest słodka i niegroźna dla naszego zdrowia (jest zresztą produktem ubocznym fermentacji alkoholowej i obecna w piwie, winie), a glikol etylenowy w tych samych ilościach jest już trucizną!
                    O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                    Comment

                    • lukuj
                      Senior
                      • 07-2003
                      • 320

                      #11
                      mjp napisał(a)
                      Tak gwoli ścisłości: gliceryna, to nie glicerol. Gliceryna ma trzy atomy węgla w łańcuchu i trzy grupy OH, a glicerol odpowiednio dwa węgle i dwie grupy OH.
                      Pozdrawiam.
                      Witam,

                      Skąd zdobyłeś powyższe informacje?
                      PS.
                      Zajrzyj np. pod link

                      lub


                      Toksycznym etanodiolem nie karmiłbym drożdży...a tym bardziej nie chciałbym zatruć Szanownych Forumowiczów. Pod symbolem E422 glicerol jest na liście dozwolonych dodatków do żywności.
                      Pozdrawiam
                      KETTLER brewery
                      www.lukuj.republika.pl

                      Comment

                      • mjp
                        † 1963-2021 Piwosz i fajczarz w raju
                        • 02-2004
                        • 954

                        #12
                        lukuj napisał(a)
                        Witam,

                        Skąd zdobyłeś powyższe informacje?
                        Przepraszam wszystkich za zamieszanie. Faktycznie ostro mi się pomerdało. Wszystko przez zamianę chemii na komputery...
                        Pozdrawiam i dziękuję za sprostowanie.
                        Maciek
                        Szukam przytulnego kącika do palenia fajki... ;-)

                        Comment

                        • lukuj
                          Senior
                          • 07-2003
                          • 320

                          #13
                          Odp: Odp: Odp: Odp: Odzyskiwanie drożdży.

                          lukuj napisał(a)
                          Witam,
                          Sprawdzono 2 proporcje glicerol/gęstwa. Po wyjęciu z zamrażarki i rozmrożeniu, drożdże z obu fiolek wystartowały. Wybrałem "lepszą proporcję".
                          Dzisiaj zamrażam całą serię na bardzo długoterminowe testy.
                          Pozdrawiam
                          Pierwszy test: po 2 miesiącach od zamrożenia. Zmartwiłem się gdy po 12h od zaszczepienia brzeczki drożdżami z zamrażarki nic się nie działo Szczęśliwie rano (po 24h) nastąpił "restart systemu" i na powierzchni brzeczki pojawiła się pianka. Następne próby w coraz większych odstępach czasowych.
                          Szkoda że nie mam mikroskopu, możnaby się pokusić o sprawdzenie % przeżywalności (barwienie błękitem metylenowym).
                          Attached Files
                          KETTLER brewery
                          www.lukuj.republika.pl

                          Comment

                          • brew
                            Senior
                            • 12-2003
                            • 159

                            #14
                            Fascynująca zabawa! Czy podasz lukuj jaka proporcja glicerol/gęstwa dała dobre rezultaty? I jak je rozmrażałeś, i czy razem z glicerolem tak po prostu chlup do brzeczki?
                            Sam przechowuję drożdże w lodówce (po sterylnym przemyciu) i podobnie jak michalh ożywiałem je - zawsze w starterze - nawet po 6 miesiącach. Mam też negatywne doświadczenia: po 8 miesiącach nie udało się. Gdzieś czytałem, że 6 miesięcy to maksymum (i u mnie się sprawdziło).

                            Comment

                            • lukuj
                              Senior
                              • 07-2003
                              • 320

                              #15
                              lukuj napisał(a)
                              Glicerol zmieszać z gęstwą (około 25% r-r) i do zamrażarki. Potem rozmrozić w temp. pokojowej i do brzeczki (oczywiście starterowej - wymagane namnożenie).
                              Może kiedyś opiszę dokładnie cały proces i wrzucę kilka fotek. Na razie brak czasu
                              KETTLER brewery
                              www.lukuj.republika.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎