Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

zacieranie słodu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mluk
    Senior
    • 01-2005
    • 778

    zacieranie słodu

    Przejrzałem forum dość skrupulatnie. Nie znalazłem. Być może źle szukam...

    Chodzi mi o zacieranie słodu. Czym jest, na czym polega, jak się to robi, czy jest wyjątkowo trudne?

    Robienie z brew-kitów jest dość nużące, a jako że lubie wyzwania jestem bliski zakupu zestawu gotowych surowców z ześrutowanym słodem.

    Bardzo proszę o przybliżenie procesu zacierania, bądź wskazania miejsca na forum, w którym jest to dokładnie opisane, a mi udało się to przeoczyć.

    Pozdrawiam,
    Michał

    "Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin
  • Hannibal
    Senior
    • 03-2004
    • 1426

    #2
    Przeczytaj sobie artykuł Andrzeja Sadownika, czyli forumowego Czesa, pt. "Cud zacierania". link.
    W razie jakichś wątpliwości, pytaj.
    "All the good things for those who wait"

    Comment

    • mluk
      Senior
      • 01-2005
      • 778

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hannibal
      Przeczytaj sobie artykuł Andrzeja Sadownika, czyli forumowego Czesa, pt. "Cud zacierania". link.
      W razie jakichś wątpliwości, pytaj.
      O to chodziło. Dziękuję bardzo.
      "Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce, abyśmy byli szczęśliwi" - Benjamin Franklin

      Comment

      • Przemodar
        Member
        • 07-2004
        • 30

        #4
        Pozwolę się wtrącić w cudzy wątek, bo napotkałem problem związany z zacieraniem. Pełen ufności przeczytałem książkę Ziemka Fałata m.in. o zacieraniu (mam za sobą 2 brew-kity i 2 ekstraktowe). Wlałem w kociołek 20 l wody, podgrzałem do 73oC i chlupnąłem do tego słody z zestawu Brown Ale Browamatora. Jak dotąd wszystko zgodnie z planem. Tylko, że tu już rozeszły się drogi książki i moje. Bowiem temperatura spadła z 73 do ...72oC i leniwie opada w dół. Ziemek uważa, że taki ciężar słodu (ponad 4 kg) powinien obniżyć temp. zacieru do 65. Dopiero potem pisze o podgrzaniu całości do 75-77, żeby zabić zbędne enzymy.
        Cóż, mam dziwne przeczucie, że zgodnie z jego przepisem właśnie zabijam sobie owe enzymy, zanim staną się zbędne. Bo do 65oC to ja dojdę przez pół godziny conajmniej. I jak tu mówić o pierwszej przerwie w 65, a drugiej w 72oC?
        Nie pozostaje mi nic innego jak wczytywać się w porady na tym forum, a starannie unikać receptur i przepisów firmowanych przez Browamatora (o tym już inna historia, gdy składniki, temperatury i proporcje różnią się im nawet o 100% w zależności od źródła opisu).
        A może jeszcze te piwko będzie do uratowania, nie przegrzeje się?
        "Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."

        Comment

        • jerzy
          piwoholik
          • 10-2001
          • 4705

          #5
          Przy 73°C enzymom nic się nie stanie, a jak zamieszasz zacier to termometr powinien od razu wskazać wyraźnie niższą temperaturę.
          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

          Comment

          • endrio
            PremiumUżytkownik
            • 10-2004
            • 222

            #6
            Po wsypaniu słodów trzeba bardzo solidnie wszystko przemieszać , bo może przekłamywać wskazania temperatury.Jeżeli spadła temperatura tylko o 1 stopień to chyba własnie z tym coś nie tak.Sprawdz w kilku miejscach jakie są wskazania termometru.

            Comment

            • Przemodar
              Member
              • 07-2004
              • 30

              #7
              Dziękuję za szybką odpowiedź. Mieszam tę pysznie pachnącą zupkę i temp. spada. W ciągu 23 minut z 72 do 65 - chyba będzie dobrze!
              Co ciekawe - mam garnek przewiercony na bocznej ściance. Tam ślusarz fachowo wmontował termometr typowy od pieców grzejnych za 20 zł. A na pochłaniaczu nad garem podpięty jest termometr kupiony w Browamatorze za 50 zł. Temperatury oczywiście różne, przy czym ten boczny wskazuje wyższą o 3oC, co jest zrozumiałe, bo garnek ogrzewa się nieco od zewnątrz płomieniem. Ale zrobiłem próbę - oba termometry wsadziłem do garnka z wrzącą wodą i pogotowałem chwilę. Ten tańszy wskazuje 101oC, za to ten droższy ...96oC. Hm, chyba z kalkulatorem średnie temperatury będę wyliczał. Albo kupię jeszcze trzeci. :-)
              "Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."

              Comment

              • Wielki_B
                Senior
                • 02-2005
                • 1968

                #8
                Optymalnie byłoby gdybyś mieszał non stop. A tak realnie to staraj się mieszać jak najczęściej, zwłaszcza przy intensywnym podgrzewaniu (gdy dochodzisz do kolejnej przerwy). Pozwoli to na utrzymanie jednolitej temperatury w całym zacierze.

                Comment

                • Przemodar
                  Member
                  • 07-2004
                  • 30

                  #9
                  OK, dzionek pięknie upłynął pod znakiem pierwszego piwa z zacieraniem (wspomniane śrutowane Brown Ale). Moje kłopoty z temperaturą opisałem wyżej. Dziękuję Wam za pomoc. Powolne czekanie na opadnięcie temperatury trwało około 25 minut. Zatem nici z pierwszej półgodzinnej przerwy w 62oC. W sumie po tym spadku temperatury postało jakieś 20 minut w 64oC (dłuuuga przerwa mająca się nijak do przepisu), potem wzrost do 70 i przerwa 30 minut.
                  Zacier odcedziłem w fermentorze browamatorowym z oczkami na dnie. Pięknie sklarowany po 30 minutach znalazł się ponownie jako czysta brzeczka w garnku. Ponowne zagotowanie, w 5 minucie dodałem 30 g chmielu goryczkowego (więcej o 10 g niż w przepisie). Po 50 minutach dodałem 40 g chmielu aromatycznego (znów o 15 g więcej niż w przepisie, po prostu lubię intensywne smaki i aromaty). Minęła godzina i kocioł trafił do wanny lodowatej wody. I jak wspomnę targanie przez piętro tam i z powrotem 30-litrowego pełnego gara, to nabieram ochoty na chłodnicę.
                  Tym razem wyposażony w porządny termometr schłodziłem brzeczkę do 24oC. (Moje poprzednie warki chłodziłem na oko. Dzisiejszy pomiar tego "oka" w szklance pokazał, że dawniejsza "dobra" temperatura na zadanie drożdżami to było 35oC - choć piwa wyszły i fermentacja też była nawet więcej niż przyzwoita). Pomiar wskazał 12 Blg przy 20 litrach. Napowietrzoną brzeczkę zadałem górnymi drożdżami Safale S-04 i odstawiłem w fermentorze na tydzień. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Acha - pierwsza próba smakowa - dość gorzkie, nieco czekoladowe (śladowo, bo był słód karmelowy jasny). Mam zamiar wyrównać smak dodatkowym nachmieleniem, o ile smakowanie przed cichą ferm. wykaże taką potrzebę. Jak myślicie - trzeba się trzymac ściśle przepisu na chmiel, czy można przesadzić np. podwojeniem dawki (zamiast 25 g dać 50 g aromatycznego)?
                  Acha - po czterech godzinach od zadania drożdżami pojawił się zaczątek piany. Będzie dobrze!
                  I jeszcze na koniec - często widzę w wielu opisach w sąsiednich wątkach super dokładne pomiary Blg. Mam areometr z Browamatora i mogę ewent. wskazać 12,5 Blg. Nie mam pojęcia jak niektórzy tu uzyskują 11,3. Czy to widzimisię lub bardziej wydumane "oko", czy może lepsze areometry?
                  "Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."

                  Comment

                  • jerzy
                    piwoholik
                    • 10-2001
                    • 4705

                    #10
                    Ilości chmielu zalecane przez browamatora prowadzą moim zdaniem do uwarzenia piw pozbawionych goryczki i chmielowego aromatu. Te ×2 chmielu to minimum.
                    W pierwszej chwili piwo zawsze wydaje się bardzo gorzkie, po odleżakowaniu goryczka wyraźnie łagodnieje.

                    Jeśli 1°Blg to pół centymetra na skali, to moim zdaniem nie ma większego problemu z odczytaniem wskazania z dokładnością 0,1°Blg (+- 0,1) - i to nawet po kilku piwach. Ale o mnie zawsze w pracy mówili, że mam miarkę w oku...
                    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                    Comment

                    • anteks
                      maruda
                      • 08-2003
                      • 10737

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Przemodar
                      Mam areometr z Browamatora i mogę ewent. wskazać 12,5 Blg. Nie mam pojęcia jak niektórzy tu uzyskują 11,3. Czy to widzimisię lub bardziej wydumane "oko", czy może lepsze areometry?
                      w starszych areometrach z BA trzeba sobie samemu wyliczyć blg z tabeli bo skala jest w OG-FG i z tego te ułamki
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • biermann
                        Senior
                        • 09-2001
                        • 2552

                        #12
                        Można też korzystać z tabeli np. tej tabela
                        "Zawsze pamietaj o przewidywalności głupoty"
                        Hare piwo, hare piwo, piwo, piwo, hare, hare
                        Hare sex, hare sex, sex, sex hare, hare
                        Hare muza, hare muza, muza, muza, hare, hare
                        Hare siec, hare siec, piwo, sex, muza, hare.

                        Comment

                        • oryks
                          Senior
                          • 01-2002
                          • 297

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                          ...Jeśli 1°Blg to pół centymetra na skali, to moim zdaniem nie ma większego problemu z odczytaniem wskazania z dokładnością 0,1°Blg (+- 0,1) - i to nawet po kilku piwach. Ale o mnie zawsze w pracy mówili, że mam miarkę w oku...

                          Tylko, że zasadą wszelkich pomiarów jest odczyt z dokładnością do połowy najmniejszej podziałki na skali, czyli 0,5 Blg dla większości popularnych balingometrów. Określenia z większą dokładnością dla takiego wskaźnika są po prostu błędem pomiarowym.
                          To tylko tak nawiasem, z inżynierskiego obowiązku

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X
                          😀
                          🥰
                          🤢
                          😎
                          😡
                          👍
                          👎