Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Perła, Chmielowa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Brodzislaw
    Senior
    • 09-2013
    • 1020

    Jak się daje takie nazwy to się nie można potem dziwić spekulacjom na temat zawartości chmielu i popularnej w pewnym gronie żółci bydlęcej.
    Kolejne podejście do tego tytułu z perspektywy wybrzydzającego już beer geeka.
    Kolor lekko za ciemny jak na styl. Piana rachityczna, przepadła szybko. Tak samo przepadł aromat chmielowy po otwarciu butelki i przelaniu do szkła. Potem były już tylko słody i znikoma goryczka. Jak śpiewał Rysiek – w życiu ważne są tylko chwile, a ta z ponoć sztandarowym wyrobem Perły trwała naprawdę krótko. Większość piwa poszła do zlewu. Życie jest zbyt krótkie by marnować je na kiepskie piwo.

    Comment

    • Javox
      PremiumUżytkownik
      • 11-2009
      • 6126

      " Ja siepacze !!! " a tu nowa blacha na perełce

      Próba ocieplenia wizerunku aktualnego stanu smakowego piwa przez odświeżenie grafiki nic nie dało.
      Lubię ten odcień zielonego ale niestety smak jest najważniejszy.

      Piwo jest cienkie jak Polsilver ale dalej wypijalne.
      Attached Files

      Comment

      • calvus
        Junior
        • 05-2005
        • 18

        Zapewne znawców piwa torfowo-orkiszowego ta notka zmartwi, ale ja zawsze lubłem "Perełkę Chmielową" oczywiście w brżowej butelce: http://lublin.wyborcza.pl/lublin/1,4...#BoxLokLubLink

        Comment

        • domeq
          Member
          • 04-2006
          • 46

          Ostatnio przerzuciłem się znów na Perełki. Najczęściej Chmielowa. Większość z nich jest u mnie dostępna w zielonych butelkach. Przez przypadek kupiłem kiedyś kilka sztuk w brązowych. Dopiero w domu to zauważyłem.

          Jeśli chodzi o zapach, to były pozbawione "zapaszku" z butelek zielonych, ale w smaku w zasadzie były hm... niemal identyczne. Niemal, bo brązowa była jakby nieco mniej goryczkowa a delikatnie słodsza. Oczywiście wszystko przez szkło... ale mi tam zieleń butelki nie przeszkadza, wręcz ten "izopentenylomerkaptan" lubię

          Niestety, w ostatnią falę upałów przynaglony pragnieniem po mój ulubiony złocisty napój wybrałem się do pobliskiego "wiejskiego" sklepu. Wziąłem trzy Perły w zielonych butelkach, i... w życiu nigdy nie piłem tak niedobrego piwa. Data ważności była jeszcze do grudnia tego roku, ale piwa właściwie nie dało się pić. Nie pomogła nawet lodówka i dość porządne go ochłodzenie. Smakowało jak roztopione masło. Szkło + temperatura zrobiły swoje. No przecież nie wszędzie umieją należycie przechować piwo ... no i jak ktoś trafi na taką "Perełkę", to jaką będzie miał o piwie opinię?

          Comment

          • Javox
            PremiumUżytkownik
            • 11-2009
            • 6126

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jasno bursztynowo złoty. [3.5]
            Piana: Błyskawicznie (z trzaskiem, duże bąble) znika do cienkiej warstwy nie zostawiając lacingu. [2.5]
            Zapach: Lekko słodowy, trochę blaszany... to chyba ten chmiel. [2.5]
            Smak: Słodkawo papierowa wodzianka. Słodkość z cukierkowa z małą goryczką. [2.5]
            Wysycenie: Wraz z pianą znika do niskiego poziomu. Picie z puszki czy butelki bez przelewania pewnie da odczucie większego nagazowania. [2.5]
            Opakowanie: Graficznie jest nieźle, ta neonowa zieleń przyciąga ale zawartość tradycyjnie odpycha. [4]
            Uwagi: Piwo do szybkiej "grillowej" konsumpcji, bez większego zastanawiania się. Ogólnie dla znających "inne" smaki piwo będzie po prostu słabe.

            Moja ocena: [2.625]

            Comment


            • Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasno bursztynowy - klarowny. [4]
              Piana: Na początku obfita i wysoka, dość szybko opadła, ale do samego końca pozostawiła obręcze na kufelku. [4]
              Zapach: Przeważają nuty słodowe, dodatkowo wyczuwalny chmiel. [4]
              Smak: Delikatnie słodowy, dobrze wyczuwalna goryczka - jednak chmiel troszkę słabiej wyczuwalny. [3.5]
              Wysycenie: Na początku wysokie, ale wraz z upływem czasu łagodnieje. [4]
              Opakowanie: Butelka typowa dla Perły z lekko pękatą szyjką, etykieta wyróżnia się na półce, czytelna choć niestety brakuje ekstraktu. [4]
              Uwagi:

              Moja ocena: [3.8]

              Comment

              • nietzschee
                Senior
                • 07-2016
                • 319

                Wygląd: słomka, piana spora, ale znika w momencie, nie zostawiając niemal nic, nie ma się co dziwić, jest grubo pęcherzykowa jak z płynu do mycia naczyń
                Zapach przyjemny, chmielowy, jak trochę zwietrzeje to wychodzi trochę brzydkiej kukurydzy
                Smak: no i pils skończył się na zapachu, w smaku woda, z nieprzyjemną słodkością jak z jakiegoś słodzika, trochę warzywności, zerowa goryczka, odrobina chmielowości, ale nie ratuje tego piwa. Wysycenie minimalne, wbrew stylowi. Piwo nieprzyjemne, nijakie, mdłe.

                Comment

                • slyboots
                  Senior
                  • 03-2014
                  • 292

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasny słomkowy, poprawny [3]
                  Piana: Na począstku ogromna po czym zanika do zera [1]
                  Zapach: słodowy, skarpeta i alkohol [1]
                  Smak: wodniste, alkohol, brak goryczki, kwaskowe, PILS ??? Gdzie się pytam ??? [1]
                  Wysycenie: średnie w strone wysokiego, poprawnie [3.5]
                  Opakowanie: Bez rewelacji, mało informacji, nie podoba mi się [1.5]
                  Uwagi: Warka:
                  02.04.18 23:39_2


                  Po prostu dno !

                  Pamiętam jak się kiedyś zachwycałem Perłą Chmielową. Teraz dostałem 2 butelki w prezencie i jest masakra. Sam na pewno nogdy już tego piwa nie kupię !

                  NIE polecam ! Producent powinien się wstydzić czegoś takiego ! Profanacja dawnej Perły Chmielowej !!!

                  Pozdrawiam

                  Moja ocena: [1.25]

                  Comment

                  • Prusak
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 4312

                    Ja też się skusiłem z kolei na laną Perłę i lanego Zwierzyńca w upał, w miejscu, gdzie nie było nic innego. Zgroza. Jeszcze dwa lata temu jakoś się dało to przełknąć, teraz pozostaje charakterystyczny, kwaskowaty niesmak w ustach, nie mówiąc już o całkowitym braku piany. Nawet zbyt niska temperatura serwowania nie pomaga. Gorzej niż nędza.

                    Comment

                    • DariuszSawicki
                      Senior
                      • 08-2012
                      • 2868

                      Lana Perła jest rzeczywiście słaba, ale Zwierzyniec Pils z kranu jest dużo lepszy niż z butelki.
                      Bardziej goryczkowy i można to odczuć w ełckim pubie Warchlak.

                      Comment

                      • von_scheisse
                        Senior
                        • 02-2012
                        • 488

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Złote, krystalicznie przejrzyste. [4.5]
                        Piana: Średniej wielkości, zmieściła się idealnie w półlitrowej szklance od Rastala. Od samego początku głośno syczy i bardzo szybko redukuje się do zera. [3.5]
                        Zapach: Po otwarciu po pokoju rozniósł się zapach określany w sensoryce jako skunks. Po chwili aromat był już słodowy, trochę zbożowy. Jak na lagera z dużego browaru przemysłowego, jest w nim cała masa estrów. Chmielu nie stwierdzono. [2]
                        Smak: Jest przepysznie. Złożoność smaku i zapachu w tym piwie porównywalna jest z największymi polskimi sztosami. No dobra... Żartowałem . Perła Chmielowa Pils to przede wszystkim słód i cała tona dojrzałych czerwonych jabłek. Spod estrów i trochę cukrowego słodu nieśmiało wychyla się chlebowa zbożowość. Goryczki brak. [2]
                        Wysycenie: Wysokie. [4.5]
                        Opakowanie: Etykieta tego piwa jak dla mnie trąci myszką - projekt wygląda jakby był wyciągnięty żywcem z lat 90. Nie mogło oczywiście zabraknąć obowiązkowej na tego typu piwach czerwonej wstęgi, na której zamieszczono nazwę marki . Szkoda tylko, że kontra jest tak bardzo uboga w informacje. Mamy jedynie te, które są obowiązkowe w świetle prawa. Mamy zatem info o zawartości alkoholu, pasteryzacji oraz nieśmiertelną regułkę "Zawiera słód jęczmienny". [3.5]
                        Uwagi: Data przy­dat­no­ści: 01.11.2017

                        Moja ocena: [2.475]
                        Chmielnik Jakubowy - blog o piwie:
                        http://www.chmielnik-jakubowy.pl
                        https://www.facebook.com/chmielnik.jakubowy/

                        Comment

                        • Admirador
                          Senior
                          • 03-2015
                          • 431

                          Na piwnej pustyni uznałem (chyba mając w pamięci dobrego portera z Lublina, albo to siła reklamy ), że to może być jakaś opcja.
                          Ładny kapsel i niestety potem, po otwarciu butelki, było już tylko gorzej. Nie, żebym wiele oczekiwał, ale skojarzenia wyłącznie z marnym piwem koncernowym...
                          Mimo szczerych chęci i dużej determinacji nie dopiłem. Szkoda, że tak smakuje.
                          29/01/20

                          Comment

                          • CyboRKg
                            Senior
                            • 04-2010
                            • 593

                            Przeciez to wlasnie jest marny produkt piwopodobny! Zadne piwo nie jest w Polsce reklamowane.
                            "Jedno pivo ne vadi!"
                            "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                            Comment

                            • Javox
                              PremiumUżytkownik
                              • 11-2009
                              • 6126

                              Powrót legendy

                              Alko 6.0%

                              Piana - na dłużej pełna warstewka.
                              Lacing - trochę było.
                              Barwa - jaśniejsze złoto.
                              Gaz - średni.
                              Aromat - gorzkawa zbożowość.
                              Smak - słodkawy słód, zbożowość gorzkawa, trochę trawiastości, coś owocowego, mała goryczka.

                              No nawet zielona butelka nie popsuła w miarę pozytywnych wrażeń

                              Jak zerknąłem na swój wpis z 2016-go to jest znacznie lepiej.
                              Attached Files

                              Comment

                              • Javox
                                PremiumUżytkownik
                                • 11-2009
                                • 6126

                                Nowa grafika, nowy smak

                                Symboliczne słowo Pils wyekstrahowane skutecznie...

                                Piana - na dłużej niepełna warstewka.
                                Lacing - niewiele.
                                Barwa - jasne złoto.
                                Gaz - średni.
                                Aromat - gorzkawa alkoholowość.
                                Smak - słodkawe, owocowość lagerowa, mikro goryczka.

                                Żenada
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎