Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Carlow, O Hara's Leann Folláin Irish Stout (Barrel Aged Series)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cooper
    Senior
    • 11-2002
    • 6055

    Carlow, O Hara's Leann Folláin Irish Stout (Barrel Aged Series)

    Dębowa Beka rządzi czyli najnowszy lans na piwa długo wyleżakowane w "recyklingowych" beczkach na emeryturze. Tym razem kolejny irlandzki browar po Porterhouse, Franciscan Well oraz 8 Degrees ktory zdecydował się przykisić piwo w beczkach nasiąkniętych destylatem. Podobnie jak Franciscan Well dorzucił do tego modną "limitowość" która w tym przypadku objawiła się w liczbie 3300 butelek 750 ml i zaowocowała niewybredną niestety ceną bo 10 euro. To jednak i tak pikuś w porównaniu z podobną pojemnościowo flaszką amerykańskiego Utopias wydanego z okazji 10-lecia tejże marki które to piwo w cenie 200 euro zaobserowałem u siebie w sklepie kupując opisane w tytule piwo Jednak do rzeczy nt piwa z Carlow Brewing:

    PIANA: gęsta, zwarta z jasnobrązowym kolorem. Na zdjęciu jednak nie widać tego gdyż piana wyszła "bardzo biało" jakby prześwietliło zdjęcie. Dosyć długo zalegająca jednak z pewnością nie bijąca rekordów w tym temacie.

    NAGAZOWANIE: może niezbyt odczuwalne w takcie picia jednak słyszalne - po nalaniu syk piany niczym w Coca-Coli czy innej Pepsi.

    KOLOR: czarna czerń w ciemno-czarnym odcieniu.

    SMAK: mimo że stouty lubię a i ten z pewnością zasługuje na pozytywne noty to chyba w dzisiejszy upalny dzień zamiast ciężkiego 8,1-procentowego stouta wolałbym zwykłego orzeżwiającego lagera 4-5-procentowego stąd nie wpadam chyba tylko z tego powodu w jakieś mega zachwyty. Piwo wg opisu przykiszone przez 90 dni w beczkach a pozniej dodatkowo w butli. Producent wspomina o delikatnym czekoladowym posmaku i dobrze zbalansowanej goryczce. Pewnie tak jest. Dla mnie to po prostu niezły nieco mocniejszy stout którego chyba chętniej przechyliłbym w zimowy niż letni wieczór. W przypadku jednak piw limitowanych odkładanie zakupu jest nie wskazane a z drugiej strony nie mam aż tak mocnych nerwów i tak dużo miejsca w lodówce ażeby przekładać jego leżakowanie do okresu zimowego

    OPAKOWANIE: wysoką cenę oprócz smaku piwa trzeba było umotywować również i opakowaniem. Spora 750-mililitrowa flaszka typu swingtop a więc z mało tu popularnym zamknięciem na porcelankę. Ładna jak to się modnie nazywa "ekskluzywna" etykietka. Na porcelance również naklejona specjalna etka.
    Attached Files
    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12171

    #2
    Mocniejszy i leżakowany krewny tego stouta:



    To już 6. edycja tego piwa. Wyszło 7000 butelek 0,75 l. Alk. nadal 8,1% i 20% ekstr.



    W beczce po whiskey leżakowało 90 dni.

    W odróżnieniu od Coopera wykazałem się nieco mocniejszymi nerwami i przeleżakowałem do piwo nie tylko do zimniejszego okresu ale również trzy tygodnia poza termin

    Aromat: sporo paloności, trochę akcentów beczkowych z kawowym likierem, ciut popiołowe
    Piana - niewysoka, drobniutkie pęcherzyki, niespecjalnie trwała, z dłuższą koronką, trochę zostaje na szkle
    Barwa - praktycznie czarna, nieprzejrzysta, pod bardzo silne światło na bardzo ciemny brąż
    Wysycenie - średnie, łagodnie musuje, pasuje
    Smak - sporo palonych nut z lekkim kwaskiem, gorzka czekolada, jeśli chodzi o akcenty związane z beczką to nie dominują ale przyjemnie dopełniają, jest kawowy likier, przyjemnie rozgrzewa, leciuteńki palony karmel albo cukier daje bardzo subtelną słodycz skutecznie przełamaną paloną goryczką dopełnioną delikatna lukrecją. Finisz rozgrzewający, alkohol bardzo ładnie schowany
    Treściwość - solidna pełnia, ale nie czuć tych 20%, co nie stanowi zarzutu

    Cooper napisał, że dla niego to taki mocniejszy stout na zimowy wieczór. Coś jest na rzeczy.
    Tutaj można byłoby odnieść wrażenie , że to taki "exclusiv" (opakowanie, limitowana seria) ale z drugiej strony mocniejsza klasyka bo:
    piwo jest bardzo dobrze pijalne, nie zalegające.
    Ekstrakt może wskazywać na RISa, ale w odbiorze bardziej Foreign Extra Stout.
    Bardziej sesyjne niż degustacyjne, ale też z charakterem.

    I to jest zaleta tego piwa. Nie jest efekciarskie, ale solidne , ułożone i na wysokim poziomie. Fajne.

    Comment

    • darekd
      PremiumUżytkownik
      • 02-2003
      • 12171

      #3
      Korek zamiast krachli:
      Attached Files

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎