Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Robinsons, Old Tom Strong Ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    kierowca bombowca
    • 01-2003
    • 3611

    Robinsons, Old Tom Strong Ale

    Old Tom czyli Stary Kocur! Na wafelku (i na etykietce ktorej nie widzialem) fajna kocia mordka. Nazwa wg M. Jacksona podobno od rysunku kota zrobionego w zeszycie piwowara obok opisu warki tego piwa pod koniec XIX wieku. Tak, jego receptura ma podobno juz tyle lat!
    Dlugo ganialem za tym slynnym piwem, uciekalo mi juz pare razy sprzed nosa, wreszcie JEST! Na bristolskim festiwalu piwnym, o ktorym tutaj wspomnialem, napilem sie kociego piwka prosto z beczki Specjalnie od niego zaczalem zeby miec swieza percepcje.

    Alk. 8.5%
    Kolor ciemnobrazowy, kozlakowy. Piana prawie zerowa, pewnie przez zle nalanie, sam bym nalal to bym zrobil wieksza Nasycenie niewielkie, niewidoczne przez ciemny kolor ale lekko wyczuwalne jezykiem.
    Zapach intensywny, slodowo-owocowy.
    Smak owocowej czekolady, goryczka palonego slodu, z goryczkowo-palonoslodowym, wytrawnym, bardzo dlugim posmakiem.
    Chyba tresciwsze od wszystkich mi znanych Doppelbockow, porownywalne z naszymi porterami baltyckimi.
    Cos wspanialego, dopisalem do moich ulubionych piw w profilu.

    Wg mojej skali na uzytek tego festiwalu:
    wyglad 3.5, zapach 4.5, smak 5, posmak 5, wypijalnosc 5 (bo wchodzi jak przecinak mimo mocy )
    Ocena 4.6

    Reszta piw z festiwalu wkrotce.
    Last edited by lzkamil; 10-03-2005, 01:45.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #2
    Dzięki Opalowi miałem okazję skosztować tego, jak widać wyżej, legendarnego piwa. Zawartość alkoholu 8,5%, Old Tom Strong Ale.
    Piana - kremowa, drobnopęcherzykowa, mięsista, początkowo obfita, oblepia ładnie szkło.
    Kolor- czarny, pod światło bordowo-wiśniowy bardzo ładny
    Nasycenie CO2 - niskie średnie, ale wyczuwalne. Dla tego stylu chyba wzorcowe.
    Zapach - zwykle nie wypełniam tej rubryki, ale tym razem aromat jest dobrze wyczuwalny i przyjemny. Nazwać, niestety, potrafię tylko karmel i nutę alkoholową, aczkolwiek jest to nuta przyjemna, nie odrzucająca.
    Smak - mi również przypomina portera bałtyckiego. Wyraźna goryczka od palonych słodów, w zasadzie nie wyczułem chmielu. Rozgrzewające od tych 8,5%, zwłaszcza, że zgodnie z sugestią zawartą na etykiecie "best served unchilled" piłem w wyższej temperaturze. Czuć więc alkohol, ale w dobrym znaczeniu, coś jak w mocnym winie krymskim czy porto. Piwo pomimo solidnej goryczki, alkoholu oraz wyższej temperatury degustacji wyjątkowo gładkie.
    Opakowanie - po prostu mistrzostwo, zresztą dlatego piwo trafiło w moje ręce. Spodobało się ofiarodawcy na półce Butelka 0,33l z tłoczeniami "Robinson's Old Tom". Na etykiecie wizerunek głowy kota, w technice szkicu. Etykieta jest w postaci wypukłej naklejki. Na kontrze w tej samej technice przytoczona historyjka o odkryciu szkicu głowy kota w zeszycie głównego piwowara w 1899 roku. Na krawatce medal znany z promocji Tyskiego. Tutaj jako nagroda z 2005 r. Całość wieńczy przeładny czarny kapsel z tym samym kotem puszczającym oko. Jeden z najładniejszych kapsli jakie widziałem. Opakowanie dopracowane w każdym calu.

    Zdecydowanie polecam.
    Attached Files
    blog.kopyra.com

    Comment

    • Sven
      Senior
      • 09-2003
      • 1211

      #3
      Ciemnobrunatne, piana poczatkowo poprawna, szybko opada do obraczki zaledwie. Gaz szybko zanika. W zapachu wyczuwalne nuty karmelowe, owocowe i lekko przypalane. W smaku wyrazna przypalana goryczka, nuty karmelowe, slodowe. Rozgrzewajace, nieco przyciezkawe, ale gladkie. Na dlugie zimne wieczory.

      Link: http://www.frederic-robinson.com/beers/oldtom2.html
      Celia, cerevisia et conventus.

      Comment

      • lzkamil
        kierowca bombowca
        • 01-2003
        • 3611

        #4
        W Holandii w specjalistycznych sklepach piwnych czasami, bardzo rzadko się trafiał butelkowy Old Tom - upolowałem raz w Amsterdamie i raz w Groningen.

        Alk. 8.5%, but. 0.33 l, taka jak na zdjęciu Kopyra, kapsel też taki sam.
        Ciemnobrązowe, na dnie butelki osad (10 mies. po terminie, nie pamiętam czy było mętne jak kupowałem jakiś rok wcześniej), słabo nagazowane, piana po nalaniu z góry duża, sztywna i dosyć trwała.
        Zapach bardzo intensywny, wiśniowy i ciemnosłodowy.
        Smak z podobnymi nutami jak zapach, najpierw owocowy, lekko winny, w tle cały czas słód, głównie ciemny, w posmaku goryczka zarówno palona jak i chmielowa, z cały czas się przewijającym ciemnym słodem, bynajmniej nie w dalekim tle.
        Butelkowe też mi trochę przypomina bałtyckiego portera. Zacne jest to kocie piwko.
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • zgroza
          Senior
          • 03-2008
          • 3597

          #5
          W Danii, jak widać, też się czasem trafia.
          Dane techniczne bez zmian.
          Jak na piwo taj mocy absolutnie genialna, gęsta, trwała, betonowa wręcz piana - dobre 2 cm nad mały kufel. Trzeba co prawda lać na chama, bo gazu niewiele.
          Ciemnobrązowe, ale do stouta jeszcze lata świetlne.
          W zapachu słodowo-owocowe, trochę ciasteczkowe, b. delikatne w charakterze, dość silne w intensywności
          W smaku również dominuje taka aksamitność. Ani śladu alkoholu, duża treściwość. Dominuje nuta słodowo-słodko-owocowa, z jakąś nieśmiałą goryczką w tle. Trochę ciasteczkowe.
          Bardzo dobre, bardzo wypijalne piwo.
          Lotna ekspozytura browaru

          Też Was kocham.

          Comment

          • purc
            Senior
            • 02-2009
            • 650

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
            W Danii, jak widać, też się czasem trafia.
            Dane techniczne bez zmian.
            Jak na piwo taj mocy absolutnie genialna, gęsta, trwała, betonowa wręcz piana - dobre 2 cm nad mały kufel. Trzeba co prawda lać na chama, bo gazu niewiele.
            Ciemnobrązowe, ale do stouta jeszcze lata świetlne.
            W zapachu słodowo-owocowe, trochę ciasteczkowe, b. delikatne w charakterze, dość silne w intensywności
            W smaku również dominuje taka aksamitność. Ani śladu alkoholu, duża treściwość. Dominuje nuta słodowo-słodko-owocowa, z jakąś nieśmiałą goryczką w tle. Trochę ciasteczkowe.
            Bardzo dobre, bardzo wypijalne piwo.
            Też miałem główne wrażenie delikatności i aksamitności tego piwa. Alkohol niewyczuwalny, ale tez trochę brak zdecydowania - jest nieco za "miękkie". Bardzo pijalne.
            Oczekiwanie , że będzie miało kolor stouta jest trochę niespodziewane-przeciez to nie jest stout. Dobre piwo, ale nagroda za 2010 Best World's Ale wg mnie na wyrost.Kupione w nieocenionej Strefie Piwa w Krakowie.

            Comment

            • Latarnik
              Premium Lamplighter
              • 06-2004
              • 4996

              #7
              Bardzo smaczne piwo:
              Attached Files
              5400 kapsli z wypitych piw
              874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
              "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
              https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
              Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
              https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

              Comment

              • darekd
                PremiumUżytkownik
                • 02-2003
                • 12171

                #8
                Myślę, że to piwo można polecić miłośnikom naszego portera /też mi go przypomina/ Na kontrze zaznaczone są walory - wygląd, zapach, smak oraz goryczkowość i słodycz. Według tego opisu goryczkowość opisano na 3,5 w skali 1-5, słodycz na 3. Moim zdaniem słodycz dominuje. Generalnie smaki czekoladowe z winnymi owocami (dojrzała wiśnia i skojarzenia z winami typu sherry/porto tudzież nalewką wiśniową), rozgrzewające z nutą pieprzu. Treściwe, ale nie zalegające. Smaczne, choć może nie odkrywcze smakowo. Dla fanów porterów bardzo ciekawa alternatywa.

                Comment

                • Javox
                  PremiumUżytkownik
                  • 11-2009
                  • 6124

                  #9
                  Piana - średnia ale potem pełna warstewka. Lacing raczej średni jakościowo.
                  Barwa - ciemny rubin.
                  Gaz - średni.
                  Aromat - śliwka suszona, paloność kawowa. Potem raczej nie miłe: lekki aldehyd z podejściem pod "rozpuche".
                  Smak - słodkawe, owocowość, kwaskowate, orzech, kawa.

                  Czuć te 8,5%, trochę alko grzeje. W sumie nie było złe...
                  Też miałem porterowe skojarzenia i pomysły leżakowania ale chyba nie poprawiło by to odczuć.

                  W Sainsbury's butelka 330 ml kosztuje 1,75 £.

                  Aktualny wygląd flaszki z mrugającym kotkiem.
                  Attached Files

                  Comment

                  • zgoda
                    Senior
                    • 05-2005
                    • 3516

                    #10
                    Wypiłem pół pinta kiedyś na festiwalu w Wandsworth Common (swoją drogą polecam, 26-29 października kolejna edycja). Smakowało.
                    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                    Comment

                    • Javox
                      PremiumUżytkownik
                      • 11-2009
                      • 6124

                      #11
                      Kolejne podejście... akurat zmiana grafiki.

                      Podobne odczucia co kiedyś... w moim aktualnym ocenianiu 8/10 czyli całkiem nieźle.
                      Coś na minus? - raczej ciężkie alkoholowo... ale przecież to ma 8,5%

                      Attached Files

                      Comment

                      • darekd
                        PremiumUżytkownik
                        • 02-2003
                        • 12171

                        #12
                        Nadal tony słodkiej, dojrzałej wiśni z leciutką cierpkością, suszone śliwki, trochę słodyczy, też palona goryczka. Dobre. W czeskim Tesco poniżej 50 kc.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎