Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Hodonín, Bratislavská 1/6, Pivovar Křikloun 2 (dawniej Vojáček)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1415

    Czechy, Hodonín, Bratislavská 1/6, Pivovar Křikloun 2 (dawniej Vojáček)

    Minibrowar "Vojáček" to już drugi mikrus w dwudziestopięciotysięcznym Hodoninie. Pierwszym minibrowarem był "Kunc", który działa tu już od 20 lat.
    Otwarty w marcu tego roku "Vojáček" wystartował z dość pokaźną ofertą sześciu rodzajów piwa. Moc produkcyjna minibrowaru to 210 hl miesięcznie.

    Browar zlokalizowany jest przy ulicy Bratysławskiej, w odległości ok. 2 km od dworca kolejowego.
    Instalacja i biuro minibrowaru mieszczą się na terenie kompleksu magazynowo-biurowego.
    Po wejściu na teren wartownik skieruje do właściwego budynku. Póki co budynek nie jest opatrzony jeszcze stosownym szyldem minibrowaru.
    Instalacja składa się z warzelni 1500 litrów i ośmiu tanków po 3000 litrów każdy.
    W czasie naszej wizyty przesympatyczny Pan Sládek oprowadził nas po minibrowarze i zapewnił degustację piw prosto z tanków.

    W minibrowarze warzy się piwa:
    - Desátník 10°
    - Seržant 11°
    - Kaprál 11°
    - Oficír 12°
    - Kapitán 13°
    - Major 14°

    Wszystkie piwa jasne, z wyjątkiem półciemnego Kaprala.
    W czasie naszej wizyty pod koniec maja w ofercie nie było tylko Sierżanta i kapitana.
    Piwo można kupić na miejscu. Sprzedawane jest w 30-to i 50-cio litrowych KEG-ach i plastikowych butelkach PET o pojemności 0,5 i 1,5 litra, opatrzonych firmowymi etykietami.
    Póki co nie ma jeszcze firmowych podstawek i dedykowanego szkła, ale wkrótce mają być.

    Ceny piw w butelkach PET (0,5 / 1,5 l.):
    Desátník 10° - 25 / 67 Kč
    Seržant 11° - 28 / 70 Kč
    Kaprál 11° - 30 / 72 Kč
    Oficír 12° - 30 / 72 Kč
    Kapitán 13° - 32 / 80 Kč
    Major 14° - 35 / 83 Kč

    Od kwietnia w centrum Hodonína przy ulicy Tyršowej 8 działa restauracja firmowa minibrowaru.
    Jest to lokal na przeciwko zabytkowej kaplicy, gdzie wcześniej mieścił się sport bar.
    Na kranach wszystkie aktualnie dostępne rodzaje Vojačka + sprzedaż na wynos w firmowych butelkach PET z etykietami.
    Oferta specjalna restauracji to dwudaniowy obiad w cenie 88 Kč + gratis piwo Kaprál 0,5 l. w kuflu lub butelce PET.

    Sklep minibrowaru czynny jest w dni robocze od 8 do 16, a firmowa restauracja codziennie od 10 do 22 (w piątki i soboty do północy).


    Zdjęcia:





  • karol1000
    Senior
    • 09-2007
    • 1823

    #2
    pierwszy bylem ale nie zdarzylem jeszcze opisac
    W sumie dobrze bo zrobiles robote za mnie

    Kiedy byles?
    LP

    Comment

    • pebejot
      Senior
      • 01-2010
      • 1415

      #3
      13 maja

      Comment

      • karol1000
        Senior
        • 09-2007
        • 1823

        #4
        ee to wygrales my bylismy 21 maja
        LP

        Comment

        • karol1000
          Senior
          • 09-2007
          • 1823

          #5
          fragment relacji z tour de pivovary na rowerach...

          Z panami z nowego browaru Vojáček jesteśmy telefonicznie umówieni na zwiedzanie browaru więc w szybkim tempie pedałujemy do Hodonina. Jeden z szefów odbiera nas na pobliskiej stacji benzynowej, bo na teren przemysłowego arealu sami się nie dostaniemy. Dziś na bramie siedzi kokot – jak to określił przemiły pan szef.
          Właściciele cały browar jak i instalacje wykonali własnoręcznie, po obejrzeniu kilkudziesięciu browarów w Czechach.

          warzelnia ma pojemność 17,5hl
          tanki leżakowe wg mojego info to 6x3hl i 3x1,5hl

          fermentowania w chłodni na 2x1,5hl i 2x3hl

          Piwowar używa chmielu żateckiego oraz z upraw browaru Svijany, drożdże mają z Czernej Góry ale myślą o własnej produkcji. Mówią, że najpierw muszą się nauczyć porządnie warzyć a później będą myśleć o zmianach.
          Ogólnie szef mówił, że browar chętnie by sprzedali i zrobili nowy w restauracji firmowej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany to niech się z nimi skontaktuje. Cały browar tzn. instalacje i remonty kosztował ich ok. 5mln koron. Szef mówił też że chętnie zbudowaliby coś na zlecenie np. w Polsce...
          Bardzo fajnie się nam gadało z szefem, obdarował nas etykietami, ponalewał piwa z tanków i nie chciał na końcu ani korony, prosząc tylko abyśmy poszli na obiad do ich restauracji. Tak też zrobiliśmy i mieliśmy okazji już w lepszych (cieplejszych) warunkach wypić 3 piwa z oferty Vojacka.

          Kaprál 11°


          Oficír 12°


          Major 14°


          … a i jedzenie w restauracji było na bardzo wysokim poziomie.

          Ruszamy lekko zachwianym krokiem dalej … jakiś może kilometr dalej do minibrowaru Kunc.
          LP

          Comment

          • heckler
            Senior
            • 09-2012
            • 1817

            #7
            Piwa można się również napić w Cafe Fiesta, lokal mieści się koło Urzędu Miasta(ul.Zamecka). W ofercie był: Kapral i Serżant. Ani przed, ani w lokalu nie ma najmniejszej wzmianki o serwowanym piwie z browaru Vojacek.

            Comment

            • heckler
              Senior
              • 09-2012
              • 1817

              #8
              Niestety na ul.Tyrsovej już nie ma firmowego lokalu.

              Comment

              • heckler
                Senior
                • 09-2012
                • 1817

                #9
                Czyżby browar został zamknięty?? Zniknął z mapy Czeskich browarów: http://www.pividky.cz/mapa.php
                Jeśli to prawda, to będzie wielka strata dla piwnych smakoszy.

                Comment

                • karol1000
                  Senior
                  • 09-2007
                  • 1823

                  #10
                  Tez mnie to zdziwilo. Przeciez otwierali chyba 3 lata temu...
                  Robili wielkie romonty w tych budynkach, w wiekszosci sami wyrobili sprzet piwowarski a tu taki klops...
                  Zdaje sie ze bylo 3 wspolnikow, takie historie czesto koncza sie podobnie.
                  W sumie jak czytam moj stary post to juz wtedy chcieli sprzedac instalacje i postawic nowy browar. Moze sie udalo?
                  Last edited by karol1000; 06-10-2017, 18:47.
                  LP

                  Comment

                  • dadek
                    Senior
                    • 09-2005
                    • 4552

                    #11
                    Browar zakończył działalność prawdopodobne już w końcu 2016 roku.

                    Comment

                    • heckler
                      Senior
                      • 09-2012
                      • 1817

                      #12
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dadek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Browar zakończył działalność prawdopodobne już w końcu 2016 roku.
                      Dokładnie, podobno już w grudniu komornik położył łapę na sprzęcie.

                      Comment

                      • dadek
                        Senior
                        • 09-2005
                        • 4552

                        #13
                        Czechy, Hodonín, Bratislavská 1/6, Pivovar Křikloun 2 (dawniej Vojáček)

                        Odwiedzić browaru Vojáček nie zdążyłem bo zbyt szybko się zamknął. Jednak życie nie znosi pustki i w Hodoníně w lutym 2017 roku Karel Zikmund otworzył swój browarek Křikloun https://www.browar.biz/forum/showthr...t=Hodon%C3%ADn
                        Jego świetne piwa cieszyły się dużym powodzeniem, nie nastarczał za popytem. I oto zainwestował i od 1.01.2018 stał się właścicielem kurzącego się w bezczynności Vojáčka. Przez kolejne 3 miesiące doprowadzał sprzęt do stanu używalności. Pracy było bardzo dużo, wiele części trzeba było wymienić. Jak mi powiedział Karel, browar był w złym stanie, źle eksploatowany, nie konserwowany, doprowadzony w niektórych miejscach prawie do stanu śmierci technicznej. Tak więc pierwszą warkę uwarzył dopiero w drugiej połowie marca. Wtedy to również pochwalił się swoim nowym nabytkiem i zaprosił mnie w odwiedziny. Udało mi się znów wpaść do Hodonína 16.08.2018.
                        Sprzed dworca Karel zabrał mnie firmową furgonetką browaru - kolejnym nowym nabytkiem. Wjechaliśmy na teren dawnej fabryki papierosów gdzie mieści się browar i wiele innych firm. Zwiedzanie zaczęliśmy od recepcji gdzie klienci mogą kupować piwo, biura i pomieszczeń socjalnych. Potem przeszliśmy na warzelnię o wybiciu 15 hl, obok niej umieszczono zbiornik gorącej wody. Jest ogrzewana parą z wytwornicy znajdującej się w sąsiednim pomieszczeniu.
                        Tanków leżakowych jest 6 po 30 hl każdy oraz 2 tankofermentory po 15 hl.
                        W pomieszczeniu spilki znajdują się 4 otwarte kadzie fermentacyjne 2x15 hl i 2x30 hl, jest tu również zbiornik wody lodowej i glikolu.
                        W beczkowni przez ścianę z leżakownią znajduje się myjka do kegów, która będzie również służyć jako napełniarka (na razie nie są przeprowadzone przewody więc napełnia się kegi ręcznie). Obok jest chłodnia na gotowe piwa w kegach i PET-ach.
                        W magazynie słodów (ze słodowni Záhlinice) oprócz śrutownika funkcjonuje "zabytkowa" waga produkcji rumuńskiej z 1986 roku.

                        Oczywiście Karel warzy tu piwa pod marką Křikloun, te których schodzi najwięcej:
                        - Plzeň Ale 12°
                        - Nugget 13°
                        - Letní Ale(ík) 11°
                        - Citra APA
                        Niedługo jeszcze ma dołączyć
                        - Poctivá desítka 10°
                        Piwa można kupić na miejscu w 1 l PET-ach (60-65 kč) i oczywiście w kegach, również te warzone w małym browarze.
                        Poza powyższymi Křiklounami warzy się też tu piwa kontraktowe Kočovný Pivovar Albert z Brna. Są to:
                        - Šalina světlý ležák 11°
                        - Červený trolejbus polotmavý ležák 11°
                        - Amerika APA 11°
                        - Buzzy Bomb IPA 14°
                        Można je kupić lane w pivnicy "U Alberta" w Brně (Pellicova 10).

                        Karel jak zwykle zabiegany - co chwila przyjeżdżają klienci, dzwoni telefon wydaje towar, wypełnia papiery, itp. Jednak do każdego uśmiechnięty, pomocny, doradzający - świetny człowiek. Wręczył mi kufel pokazał co w którym tanku - "polewaj sobie" usłyszałem. Byłem w Velkým Křiklouně (bo tak Karel nazywa ten browar) 3 godziny, a wieczorem po pracy przemieściliśmy się do Malého by w ogródku już na luzie próbować kolejnych piwek.

                        Dziękując za jak zwykle serdeczne przyjęcie, życzę kolejnych świetnych Křiklounů tak w nowym jak i starym browarze.

                        Fotki w galerii:









                        Comment

                        • heckler
                          Senior
                          • 09-2012
                          • 1817

                          #14
                          U mnie historia z browarem Vojacek wyglądała podobnie jak u dadka. Nie zdążyłem nic zobaczyć, a browar zamknięto. Na całe szczęście miałem okazję i przyjemność spróbowania i to aż dwukrotnie piw ze starego browaru. Były to smaczne piwa o nazwie i Kaprál 11 i Seržant 11.
                          Będąc w Valticach wykorzystaliśmy sytuację i udaliśmy się do pobliskiego Hodonina. Z Karelem umówiliśmy się na niedzielę 23.09 pomiędzy godziną 13, a 14 i musieliśmy się wstrzelić w to okienko godzinowe. Dzień wcześniej, aż do wieczora nasz gospodarz handlował na festynie w Brnie i rano musiał się dobrze wyspać. Specjalnie dla nas właśnie na tą godzinę zaplanował w browarze rozładunek załadowanego po brzegi, pofestiwalowego auta .
                          Na resztę dnia plany również miał napięte i po rozładunku i naszej wizycie miał szybko wrócić do domu na obiad, a potem zaplanowana była rodzinna wyprawa do lasu na grzyby.

                          Po dotarciu na miejsce i serdecznym powitaniu zostaliśmy zaproszeni na wycieczkę po browarze, a następnie udaliśmy się na piwny poczęstunek serwowany prosto z tanków.
                          Najfajniejsze z tego jest to, że od chwili naszego przybycia Karel całkowicie zaprzestał rozładunku auta i pozostawił wszystko to na barkach żony i dzieciaków .
                          Znając Karela od razu przypuszczałem, że jego misterny plan pójdzie w piz... Nie wiadomo kiedy minęła 14, a gospodarz cały czas z kuflem zapraszał nas pod nowe tanki. Smakowanie piwa, rozmowa, czas biegł nie ubłaganie, a obiad w domu na Karela już czekał. Sami zdecydowaliśmy się na zakończenie naszej wizyty, bo jak znam Karela to siedzieliby my tam do wieczora, a jego wściekła rodzina pojechała by chyba sama na te grzyby . Ale jak to już chcecie jechać?? Przecież jeszcze mam trzy nowości w tankach odparł gospodarz!
                          To może jedziemy do mnie, potem razem pojedziemy na grzyby, a wieczorem posiedzimy w ogrodzie przy piwku nie dawał Karel za wygraną. Z żalem musieliśmy podziękować za zaproszenie.
                          Na koniec po mega promocyjnych cenach zakupiliśmy piwo, oraz zostaliśmy obdarowani piwnym przewodnikiem (po czesku oczywiście) po 50 Jihomoravskych mini browarach.
                          Nazw próbowanych z tanków piw nie pamiętam, a nawet nie starałem się ich zapamiętać. Karel w tej materii jest bardzo płodnym piwowarem i jak mówił przekroczył już 60 rodzajów uwarzonych piw w swoich browarach. Chyba oprócz niego nikt tylu nazw by nie spamiętał. Najważniejsze, że były dobre i wszystkie nam smakowały, nie ma lipy w tym browarze .

                          Przyjacielska wizyta szybko minęła, a na jej koniec zostaliśmy zaproszeni na kolejną, ale jak powiedział Karel mamy się nie ważyć wpadać tak na chwilę, tak nie można, odparł!!
                          My również dziękujemy za jak zwykle serdeczne przyjęcie i życzymy przesympatycznemu Karelowi wszystkiego naj.., oraz dalszych sukcesów w branży piwnej.
                          W warzenie piwa Karel wkłada dużo serca i uśmiechu, a co najważniejsze robi to z prawdziwą pasją i dla tego za jego następne piwne projekty mocno trzymamy kciuki!!

                          Zakupione i oczywiście już wypite piwa to:

                          -Citra Apa 13-ka.
                          -Polotmava Ella 12-ka.
                          -Cerny Kalcifer 13-ka.
                          -Vidensky Svrchnak 11-ka.
                          -Plzensky Ale 12-ka.
                          -Poctiva Desitka.
                          -Nelson Sauvin 13-ka, oj jakie było gorzkie

                          Parę zdjęć dodałem do galerii:








                          Comment

                          • dadek
                            Senior
                            • 09-2005
                            • 4552

                            #15
                            7.05.2022 na okres letni na placyku przy głównym skrzyżowaniu w samym centrum Hodonína (Narodní třida/Štefanikova, obok centrum handlowego i 100 m od browaru restauracyjnego Kunc), Karel otworzył drewnianą budkę z piwami Křikloun. Jest cały dostępny asortyment w PET-ach do zabrania ze sobą, a przy czterech okrągłych stoliczkach można również wypić na miejscu piwa lane. Jest pięć kranów, co prawda z powodu braku możliwości mycia szkła piwa są podawane w plastikowych kubeczkach, ale jak ktoś przyjdzie ze swoim kuflem (jak w naszym przypadku) to oczywiście też naleją. W PET-ach ceny piw jak w browarze, lane nieznacznie droższe. Budka czynna codziennie 10-20.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X
                            😀
                            🥰
                            🤢
                            😎
                            😡
                            👍
                            👎