Náchod, Primator Double

[Brodzislaw]

Kolor ciemny, rubinowy. Piana beżowa obfita z początku, opadła pozostawiając ślad na szkle.
Aromat karmelowo-kawowo-alkoholowy (likierowy). W tle ziołowe chmiele. W smaku znów czuć słodycz karmelową, toffi nawet. Lekka kontra goryczki chmielowej. Do tego wysokie wysycenie i o dziwo – dobrze ukryty alkohol, ujawniający się w rozgrzewaniu żołądka i przełyku. Pijalność wysoka.
Z porterem bałtyckim niewiele to ma wspólnego ale da się pić. Alkohol zwłaszcza tej klasy nie szkodzi wszakże, gdy spożywany jest z umiarem.


PS. Bardzo ładnie - trzy plus

[darekd]

Piwo przetrzymane 10 lat

W aromacie przyjemne tony likierowe. Piana porównywalna ze świeżym egzemplarzem, minimalnie ciemniejsza. W smaku pełniejsze. Na początek razowy chleb, potem suszone śliwki, powidła śliwkowe, alkohol ładnie ułożony, charakter likierowy. Piwo oczywiście nadal słodkie, deserowe, ale nabrało sznytu, bardzo dużo zyskało.

[leona]

Lepiej się przyznaj gdzie je wynalazłeś

[darekd]

Lepiej się przyznaj gdzie je wynalazłeś

W czeskiej hurtowni stał jako wystawka. Na początku pani nie chciała sprzedać i musiałem nakłamać, że zbieram etykiety W końcu dała się namówić ale zakazała mi pić i w związku z tym sprzedała mi to jako butelkę za 3 kc

[darekd]

Nowe opakowanie: