Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Zimą pijmy dubeltowe koźlaki

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19159

    Bo klasyczne style wcale nie jest tak łatwo uwarzyć. To nie szuflami sypany chmiel czy szczodrze dodawane wymyślne ingredienty decydują, ale sposób zacierania, dobór składników, ich jakość oraz prawidłowa, bez pośpiechów fermentacja decyduje. Bez durnych nazw, ale powtarzane i doprecyzowane latami receptury. Może to nudny styl dla kogoś kto lubi chmiel, ale jest to dobry prognostyk czy ktoś potrafi coś więcej. IMHO, oczywiście.

    Comment

    • Pancernik
      Senior
      • 09-2005
      • 9729

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
      Bo klasyczne style wcale nie jest tak łatwo uwarzyć. To nie szuflami sypany chmiel czy szczodrze dodawane wymyślne ingredienty decydują, ale sposób zacierania, dobór składników, ich jakość oraz prawidłowa, bez pośpiechów fermentacja decyduje. Bez durnych nazw, ale powtarzane i doprecyzowane latami receptury. Może to nudny styl dla kogoś kto lubi chmiel, ale jest to dobry prognostyk czy ktoś potrafi coś więcej. IMHO, oczywiście.
      Podpadłeś, e-prezesie, nowomodnym wytatuowanym i brodatym piwowarom... . Podpisuję się pod Twoim wpisem, czym tylko się da. Twoje prezesowskie

      Comment

      • darekd
        PremiumUżytkownik
        • 02-2003
        • 12118

        Bourbon Bock 19° - ReCraft

        Twoje zdanie na temat konkretnych wytworów piwowarskichPoddziały: Polska | Europa | Piwa domowe (...)


        Czy jest jest jeszcze gdzieś dostępny ten kozioł? Z tego co wiem, to chyba tak, ale chyba ciężko go upolować...

        Comment

        • darekd
          PremiumUżytkownik
          • 02-2003
          • 12118

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chinet Wyświetlenie odpowiedzi
          Czy to piwo AMALTHEA jest do kupienia gdzieś u nas w kraju?
          Było a może jeszcze jest w warszawskiej Czeskiej Baszcie.

          Ja obstawiam, że zostało jednak uwarzone w Niedźwiedziu we Vchrlabi o czym świadczy kapsel. Informacja na ecie podaje adresy rozlewu piwa - z tego wynika, że rozlano je w obu miejscach. Untappd i część sprzedawców w Czechach wskazuje na Trilobit, bo pewnie oni głównie sprzedają butelkę.

          Comment

          • darekd
            PremiumUżytkownik
            • 02-2003
            • 12118

            Kupiłem w Biedrze Obi-bocka z Jabłonowa z serii "Manufaktora...". Twierdzą, że to koźlak, parametry dubeltowe - 18% ekstr., alk. 7,9%. W aromacie konglomerat różnych wad - kiszonka warzywna na śmietanie dopieszczona nutą alko. W smaku głównie alko, i trochę ciemnych słodów. Wyprane z treści. Jedynie piana ładna. Całość to kompletne dno. Przestrzegam!

            Comment

            • dyczkin
              Serce w kolorze blaugrana
              • 05-2011
              • 3657

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
              Kupiłem w Biedrze Obi-bocka z Jabłonowa z serii "Manufaktora...". Twierdzą, że to koźlak, parametry dubeltowe - 18% ekstr., alk. 7,9%. W aromacie konglomerat różnych wad - kiszonka warzywna na śmietanie dopieszczona nutą alko. W smaku głównie alko, i trochę ciemnych słodów. Wyprane z treści. Jedynie piana ładna. Całość to kompletne dno. Przestrzegam!
              Aż tak źle? Jaka warka?
              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

              Moje warzenie // Piwny Wojownik

              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

              Comment

              • darekd
                PremiumUżytkownik
                • 02-2003
                • 12118

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin Wyświetlenie odpowiedzi
                Aż tak źle? Jaka warka?
                14 08 19

                Comment

                • PaPe
                  Senior
                  • 03-2005
                  • 176

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                  Kupiłem w Biedrze Obi-bocka z Jabłonowa z serii "Manufaktora...". Twierdzą, że to koźlak, parametry dubeltowe - 18% ekstr., alk. 7,9%. W aromacie konglomerat różnych wad - kiszonka warzywna na śmietanie dopieszczona nutą alko. W smaku głównie alko, i trochę ciemnych słodów. Wyprane z treści. Jedynie piana ładna. Całość to kompletne dno. Przestrzegam!
                  Z przekory kupiłem. Bardziej niż kiszonkę czuję kota sąsiadów, ale ja się za dobrze nie znam.
                  Etykieta może być, ale to tak jak ładna panienka z ......
                  Data ta sama.

                  Comment

                  • Admirador
                    Senior
                    • 03-2015
                    • 431

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PaPe Wyświetlenie odpowiedzi
                    Z przekory kupiłem. Bardziej niż kiszonkę czuję kota sąsiadów, ale ja się za dobrze nie znam.
                    Etykieta może być, ale to tak jak ładna panienka z ......
                    Data ta sama.
                    Hm, jak dla mnie to pierwsze wrażenie takie, że karmel i dużo diacetylu. Wraz z ogrzewaniem piwa ten aromat coraz bardziej niepokojący i wyłazi coś mało ciekawego. Ale czy kiszonka? Nie mam takich skojarzeń.
                    Smakuje nieźle, dość słodki i wyraźnie karmelowy ten Obi-bock, trochę rodzynki/śliwki w rumie, gładki i pełny. Alko trochę czuć, ale bez przesady.
                    Ja tam fanem koźlaków nie jestem, więc bierzcie poprawkę, nie wypiłem więcej niż kilkanaście piw w tym stylu. Ale ten Obi-Bock lepszy niż się spodziewałem.
                    Może kwestia niewysokich oczekiwań, bo piwo za nieduże pieniądze i z "Biedry"?
                    Jeśli jeszcze będzie w sklepie, wezmę jeszcze jedno i powtórzę na spokojnie.
                    Warka ta sama 14/08/2019 18:40.

                    Comment

                    • darekd
                      PremiumUżytkownik
                      • 02-2003
                      • 12118

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Admirador Wyświetlenie odpowiedzi
                      Smakuje nieźle
                      Już nie chcę się pastwić nad tym piwem, ale w porównaniu z tymi na zdjęciu, to zbliżone są tylko ceną - chyba poniżej trójki (w przypadku obiboka chodzi o PLN, w przypadku Niemców o euro), ale i tak poza tym dzieli je galaktyka

                      Faust jest moim tegorocznym faworytem:



                      Schwarzbräu zaraz za nim:



                      Miękkie, krągłe, treściwe, że prawie kroić można, alkohol schowany, ale też charakterne i wyraźne w smaku
                      Attached Files

                      Comment

                      • darekd
                        PremiumUżytkownik
                        • 02-2003
                        • 12118

                        Browar Czarna Owca wypuścił dość lekkiego woltażowo dubeltowego koźlaka (7% alk.) pod nazwą DwuBock. W tym tygodniu butelkowa wersja ma trafić do sprzedaży.

                        Comment

                        • zasada
                          Senior
                          • 05-2007
                          • 179

                          Dzisiaj Koźlak Dubeltowy z gliwickiego Majera.
                          Pomimo lżejszych parametrów, w cuglach wziął cieszyńskiego brata (kuzyna).
                          Chleb ciemny, suszone owoce, średnie poziomy intensywności aromatów i smaków, nieco zbyt wysokie odczucie goryczki.
                          Nie jest to poziom Herrnbräu ale wśród kilku pitych w mijającym kwartale piw, wydaje się być najsmaczniejszy.
                          Jako ciekawostka: partia ważna do 20.03, czyli idealnie wpasowuje się w ideę wątku. W zimie pij podwójne koźlaki, wiosną już niekoniecznie
                          Kończąc sezon, mam nadzieję, że zima 2019/2020 upłynie mi pod znakiem konsumowania własnej produkcji w stylu przewodnim, a i komercyjnie dostępne egzemplarze rogacizny będą liczniejsze!
                          Każde zwierzę koi dotyk
                          Blaszony

                          Comment

                          • darekd
                            PremiumUżytkownik
                            • 02-2003
                            • 12118

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zasada Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jako ciekawostka: partia ważna do 20.03, czyli idealnie wpasowuje się w ideę wątku. W zimie pij podwójne koźlaki, wiosną już niekoniecznie
                            Kończąc sezon, mam nadzieję, że zima 2019/2020 upłynie mi pod znakiem konsumowania własnej produkcji w stylu przewodnim, a i komercyjnie dostępne egzemplarze rogacizny będą liczniejsze!
                            Ja jednak liczę jeszcze na powrót zimy Szczególnie, że do sprzedaży trafił (przynajmniej we Wrocławiu) Celebrator z bawarskiego Aying:



                            Życzę udanego dubelciaka w przyszłym sezonie, mam nadzieje że podzielisz się tu oświadczeniami z warzenia

                            Comment

                            • zasada
                              Senior
                              • 05-2007
                              • 179

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                              mam nadzieje że podzielisz się tu oświadczeniami z warzenia
                              Podwójny pszeniczny kończy fermentację, podwójny wędzony już w butelkach.
                              Każde zwierzę koi dotyk
                              Blaszony

                              Comment

                              • darekd
                                PremiumUżytkownik
                                • 02-2003
                                • 12118

                                Kwiecień plecień, liczę na powrót zimy trzymając w pogotowiu dwa pszeniczne dubeltowe koźlaki z holenderskiego Jopena. Jeden klasyczny, drugi "wintydż"
                                Attached Files

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎