Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mała pienistość

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zbysia
    Senior
    • 09-2004
    • 907

    Mała pienistość

    1 XI warzyłem pszeniczne 3,5 kg słodu pilzneńskiego, 3,3 kg słodu pszenicznego jasnego;
    zacieranie: 44C- 10 min - 9 l wody - sama pszenica
    +18 l wody podgrzanie do 65C dodanie "pilzna",
    62C - 30 min,
    72C - 30 min,
    szybka filtracja - 45 min, wysładzanie 12,5 l - blg 12,5; fermentacja 10 dni, butelkowanie 13 XI z dodatkiem 210g cukru w roztworze na 55 butelek 0,5l.

    I tu pojawia się problem: piwo jest przyzwoicie nagazowane do końca konsumpcji jednak zachowuje się jak typowy szampan: drobna piana na trzy palce, opadająca natychmiast po skończeniu nalewania.
    Moje pytanie jest z tych naiwnych: co zrobiłem źle?
    Czekają mnie dwie "pszeniczki" do zrobienia w ten week-end i bardzo chciałbym by były wzorcowe. Pytanie moje kieruję do praktyków i wybitnych teoretyków...
    fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl
  • darko
    Senior
    • 06-2003
    • 2078

    #2
    Może gdzieś dostał się tłuszcz. No i brak przerwy białkowej (chociaż ja nie stosuję a na pianę nie narzekam). Spróbuj wymyć wszystko porządnie płynem do naczyć i wydezynfekuj wybielaczem.

    Comment

    • zbysia
      Senior
      • 09-2004
      • 907

      #3
      No właśnie wymyte i wydezynfekowane było... Poprzedniego dnia robiłem coś w rodzaju maidoppelbocka i ten mimo młodego wieku pianę ma - że HEJ! ( no musiałem spróbować )
      fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

      Comment

      • darko
        Senior
        • 06-2003
        • 2078

        #4
        Może tłuszcz dostał się "po drodze". Miałem parę takich przypadków, ale uzycie dużej ilości płynu do naczyć pomogło.

        Comment

        • Wielki_B
          Senior
          • 02-2005
          • 1968

          #5
          Czas. Moim zdaniem więcej czasu potrzebuje to piwo.

          Moje pszeniczne (bodajże warka #21) zachowywało się podobnie. Nie wiem jakich uzyłeś drożdży. W moim przypadku były to Wyeast 3056 Bavarian Wheat Blend. "Blend" oznacza mieszankę, w tym przypadku pszenicznych z łagodnymi drożdżami górnej fermentacji.
          Trudno sądzić, że drożdże mogą mieć wpływ na pienistość, a jednak...

          Przez pierwsze bodajże 1,5 miesiąca wykazywało podobną pienistość. I w takim stanie zostało wypite lub rozdane. Wrażenia - piwo typu "obleci".
          Zostały tylko dwie butelki, które otworzyłem przedwczoraj. Piana była już niemal wzorowa.

          Nie wiem, czy Ci moja opinia coś pomoże, bo pszeniczne robię sporadycznie, więc nie można jej traktować jako miarodajnej.

          Comment

          • zbysia
            Senior
            • 09-2004
            • 907

            #6
            To teraz "ne chytam"- do piwa ten płyn?
            To miała być taka zabawna krotochwila - od wczoraj mam doła- po prostu..
            fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

            Comment

            • zbysia
              Senior
              • 09-2004
              • 907

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
              Czas. Moim zdaniem więcej czasu potrzebuje to piwo.

              Moje pszeniczne (bodajże warka #21) zachowywało się podobnie. Nie wiem jakich uzyłeś drożdży. W moim przypadku były to Wyeast 3056 Bavarian Wheat Blend. "Blend" oznacza mieszankę, w tym przypadku pszenicznych z łagodnymi drożdżami górnej fermentacji.
              Trudno sądzić, że drożdże mogą mieć wpływ na pienistość, a jednak...

              Przez pierwsze bodajże 1,5 miesiąca wykazywało podobną pienistość. I w takim stanie zostało wypite lub rozdane. Wrażenia - piwo typu "obleci".
              Zostały tylko dwie butelki, które otworzyłem przedwczoraj. Piana była już niemal wzorowa.

              Nie wiem, czy Ci moja opinia coś pomoże, bo pszeniczne robię sporadycznie, więc nie można jej traktować jako miarodajnej.
              Każda uwaga jest cenna. Robiłem to piwo w zasadzie do szybkiej konsumpcji i dlatego pierwsze wypiłem po 2 tygodniach od zabutelkowania - bo ponoć tak można..Też nie wiem jakich użyłem drożdży - była to gęstwa od Arzego i chyba on też ją stosował, a jego piwo jak mętnie pamiętam było OK.
              fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

              Comment

              • darko
                Senior
                • 06-2003
                • 2078

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zbysia
                To miała być taka zabawna krotochwila - od wczoraj mam doła- po prostu..
                Napij się piwa !
                Ludwik daję najlepszą pianę

                W żadnym wypadku nie namawiam do topienia problemów w alkoholu.
                Last edited by darko; 02-12-2005, 21:52.

                Comment

                • zbysia
                  Senior
                  • 09-2004
                  • 907

                  #9
                  Ten tekst drobnym drukiem - dla mnie daltonisty - jest The Best

                  To se nabiłem posta
                  fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

                  Comment

                  • arzy
                    Senior
                    • 06-2002
                    • 2814

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zbysia
                    (...) nie wiem jakich użyłem drożdży - była to gęstwa od Arzego i chyba on też ją stosował, a jego piwo jak mętnie pamiętam było OK.
                    dożdże nie wiem jakie bo dostałem od ART-a (poczytaj warzenie ART-a, tam pewnie ich nazwa)
                    moja piana jest drobniutka, utrzymuje się cały czas, moze nie za wielka, ale jest
                    Last edited by arzy; 04-12-2005, 19:48.
                    "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    Bractwo Piwne
                    Skład Piwa
                    Piszę poprawnie po polsku!

                    Comment

                    • Marusia
                      Senior
                      • 02-2001
                      • 20211

                      #11
                      Nie sądzę, zeby drożdże miały tu coś na rzeczy. Chyba kazdemu piwowarowi z ilomaśtam warkami na koncie zdarzyła się taka warka właśnie, oraz warka z uciekającym piwem Moim zdaniem na takie efekty sklada się parę czynników trudnych do przewidzenia w warunkach piwowarstwa domowego.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • kopt
                        Member
                        • 11-2005
                        • 44

                        #12
                        Witam. Ja ostatnio zrobiłem pszeniczniaka z zestawu browamatora. Wszystko poszło idealnie z jednym "małym wyjątkiem": za mało mieszałem przy przerwie ferulikowej i przegrzałem. Potem trzymałem za długo, żeby wystygło i stało się. Piwo jest bardzo smaczne, świetnie pachnie, ale gazu ma co kot napłakał (2 tyg leżakowania w butelkach) i prawie 0 pianki. Sam już nie wiem czy trzymać je dłużej w butelkach, czy się nim upić na smutno
                        Last edited by kopt; 16-12-2005, 13:43.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎