Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fortuna, Komes Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • JAckson
    Senior
    • 05-2004
    • 6122

    #16
    Wczoraj wypiłem jednego z zakupionych wcześniej Komesów i muszę przyznać, że jest to dobry porter. Bałem się ,że będzie bardziej podobny do portera z Ciechanowa, czyli taki lekki. Ten jest jednak w typie łódzko -żywieckim. I bardzo mnie to cieszy.
    Ocena po następnej próbie.
    Etykieta wg mnie świetna. Najlepsze piwo z Fortuny.
    MM961
    4:-)

    Comment

    • lzkamil
      kierowca bombowca
      • 01-2003
      • 3611

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: ciemnobrązowy, prawie nieprzejrzysty [5]
      Piana: beżowa, wysoka, drobnobąbelkowa, trwała [4.5]
      Zapach: silny, wyraźny, przede wszystkim gorzka czekolada, po dojściu do temperatury pokojowej dochodzą wiśnie, dla odmiany też w czekoladzie [5]
      Smak: wytrawno-czekoladowy, po lekkim ogrzaniu dochodzi więcej palonej goryczki i owoców, po dalszym ogrzaniu nutka alkoholowa [4.5]
      Wysycenie: znikome, ale w porterze to specjalnie nie przeszkadza [4]
      Opakowanie: oszczędne czarno-srebrne etykietki, wszystkie informacje podane, okraszone odrobiną marketingowej ściemy [4]
      Uwagi: Dobry porter, bliższy wzorcowi polskiego portera bałtyckiego - oby więcej takich. Kupiony w Łodzi u Super ZofMario na Pomorskiej.

      Moja ocena: [4.65]
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • huanghua
        Senior
        • 10-2005
        • 1910

        #18
        Tym piwem browar Fortuna wskoczył na pierwsze miejsce w moim prywatnym rankingu browarów polskich.
        Dalszy komentarz wydaję mi się w takim razie zbedny
        W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9729

          #19
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Taki kolor chyba właśnie nazywa sie "porterowy"... [5]
          Piana: Beżowa, gęsta, drobna, chociaż po kilku minutach opada. [3.5]
          Zapach: Aromat palonego słodu, mnie właśnie taki smak bardzo odpowiada w kategorii porterów, Czesi powiedzieliby "to je ono"! [5]
          Smak: Najpierw słodowy posmak, który płynnym ruchem przechodzi na podniebieniu w goryczkę. Nieco wyczuwalna w smaku moc, choć to nie jest obowiązkowe... Ale przecież porter moc musi mieć. [4.5]
          Wysycenie: Dla porteru wystarczy, ale ja nie pogniewałbym się, gdyby Komes gazował ciut więcej ;-) [4]
          Opakowanie: Kapsel "F"-irmowy, standard. Kontry niet, ale to feler mojej butelki, czyli niechlujnie jest - też trochę niestety standard. Etykieta surowa w barwach, wręcz elegancka (choć mnie czarny ze srebrnym kojarzy się z..., no, dobra... nie najlepiej). Szkoda trochę, że nie udało się "zakąpinować do serii" kolejnego smoka. Nazwa "Komes" jest fporzo, choć dla mnie ociera się o pretensjonalność. [3.5]
          Uwagi: "Fortuna" przez smoki jest jednym z moich ulubionych browarów, więc może jestem nieobiektywny... Gdyby to był jakiś SMOK (albo chociaż Godzilla, he, he...), pewnie wpisałbym same piątki. W każdym razie - dla mnie z pewnością jeden z najlepszych polskich porterów!

          Moja ocena: [4.525]

          Comment

          • Budvar
            Senior
            • 09-2005
            • 265

            #20
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: zależy jak spojrzeć na pozór - gorzka czekolada, dopiero pod mocne światło - rubinowa czerwień [5]
            Piana: piękna w barwie, przeciętna w konsystencji, nietrwała w czasie [3.5]
            Zapach: bardziej czekoladowo-karmelowy, niż kawowy [4]
            Smak: treściwy porter o odpowiedniej mocy (zero alkoholowych nut !) i sporej wytrawności (co bardzo mi odpowiada), lekka słodycz w tle tylko podkreśla walory smakowe (znowu ta gorzka czekolada ) [4.5]
            Wysycenie: odpowiednie [5]
            Opakowanie: trudno się przyczepić, choć powaga historii, miast lekkości fantasy (Smoky), może nieco razić [4]
            Uwagi: zakupione u Dziada, przywiezione przez Pancernika

            Moja ocena: [4.25]

            Comment

            • delvish
              Senior
              • 11-2004
              • 3508

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: czarny jak smoła, piękny, prawie nieprześwitujący pod światło [5]
              Piana: piękna, ciemno-beżowa, drobnoziarnista, po 4 min. zostaje nadal 1 cm, od połowy kufla obwódka [5]
              Zapach: intensywny, palony, wyczuwalny aromat karmelowy, świetny [5]
              Smak: od początku dominuje smak palonego słodu, później pojawia się charakterystyczna fortunowa nutka, przez dość krótki moment czuć coś na kształt alkoholowo-kwaskowo-owocowości, w posmaku świetna palona słodowość miesza się z dyskretną goryczką, całość dość wyrawna, przemyślana i zharmonizowana [4.5]
              Wysycenie: delikatne, ale trwałe, zostaje aż do końca [5]
              Opakowanie: butelka amber 0,5l, świetna czarno-srebrna kolorystyka całości (etykieta, kontra, krawatka), kapsel Fortuny, 21% ekstr., 9% alk., wysmakowane graficznie, piastowski orzeł na etykiecie jak dla mnie ok [5]
              Uwagi: niewątpliwie ścisła czołówka polskich porterów, w piwach Fortuny irytuje mnie pewna mdława nutka, tu jest ona bardzo słabo zauważalna i nienachalna

              Moja ocena: [4.8]
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • tfur
                Senior
                • 05-2006
                • 1301

                #22
                rzadko pijam portery, właściwie tylko okazyjnie żywiecki, ale, zachęcony powyższymi recenzjami, sięgnąłem po komesa, będąc w warszawskiej joli, i nie żałuję! mocny, pełny smak - brzmi jak slogan reklamowy którejś z marek, ale tak właśnie bym to pokrótce określił. bardzo smaczne piwo, tyle że wiele go nie można (tj. nie mogę) wypić, bo kolana zgruchocze. czyli nie jest to dla mnie wybór na zabawę.
                veni, emi, bibi

                Comment

                • MarcinKa
                  Senior
                  • 02-2005
                  • 2729

                  #23
                  To jeszcze I warka, czy już II?
                  I miała ważność do 17.10
                  To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                  Comment

                  • delvish
                    Senior
                    • 11-2004
                    • 3508

                    #24
                    Ja oceniałem II tj. do 30.11.2007
                    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                    (Frank Zappa)

                    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                    Comment

                    • tfur
                      Senior
                      • 05-2006
                      • 1301

                      #25
                      i ja także piłem piwo z drugiej warki, jak się okazuje
                      veni, emi, bibi

                      Comment

                      • Shlangbaum
                        Senior
                        • 03-2005
                        • 5828

                        #26
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Ciemnobrunatny. Prawie czarny. [5]
                        Piana: Beżowa drobno pęcherzykowa. Sztywna. Utrzymuje się długo. Natomiast jak opada, to do zera [4]
                        Zapach: Wyraźny karmelowo-palony. [5]
                        Smak: Niezbyt gorzkie jak na portera. Lekko palone, bardziej karmelowe. Pojawia się lekka alkoholowa ostrość. Brakuje mu troszkę gładkości. [4.5]
                        Wysycenie: Bez zarzutów. Równomierne do końca. Lekko buzuje w ustach. [5]
                        Opakowanie: Firmowy kapsel. Etykieta srebrno-czarna nie pozostawia złudzeń, jakiego gatunku piwo jest w butelce. Dane piwa i browaru podane. Trafna nazwa piwa. [5]
                        Uwagi: Dzięki Olrus!

                        Moja ocena: [4.7]

                        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                        Comment

                        • franekf
                          Senior
                          • 06-2004
                          • 944

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: W szklance niemal nie przepuszcza światła. Mocno oświetlone ma kolor ciemnej wiśni. [5]
                          Piana: Początkowo bardzo ładna, opada jednak trochę za szybko. Pozostawia mimo to cienki kożuszek. [4]
                          Zapach: Wspaniały!! Czuć czekoladę, wiśnie, chleb razowy, suszone śliwki...samym wąchaniem można się upoić, cudo!!! [5]
                          Smak: Tu równie wspaniale jak w zapachu. Gorzka czekolada, suszone śliwki, posmaki chlebowe, całość zakończona owocowym posmakiem, wyraźną i trwałą goryczką i wytrawnością. Przy tych wszystkich smakach piwo jest niesamowicie "gładkie", alkohol jest właściwie niewyczuwalny. Najlepszy porter bałtycki, jaki piłem. W osobistym rankingu stawiam 6!! [5]
                          Wysycenie: Niezbyt silne, lekko szczypie w język, idealnie pasuje do charakteru piwa. [5]
                          Opakowanie: Etykieta ładna, stylowa, ale trochę za skromna do tak znakomitego piwa. Komplet informacji, firmowy kapsel z łacińską sentencją "Odważnym fortuna sprzyja". [5]
                          Uwagi: Pite z moją ładniejszą połową - oboje byliśmy tym piwem zachwyceni!!! Wspaniałe piwo. Gdy za nie płaciłem 6 złotych to miałem pewne wątpliwości, czy jest warte takiej ceny. Teraz już wiem, że tak. W moim rankingu porterów spycha z pierwszego miejsca łódzkiego. Gdyby tylko piana była lepsza, byłoby piwo idealne. Po tym piwie Fortuna staje się, obok Konstancina i Zwierzyńca, moim ulubionym polskim browarem.

                          Moja ocena: [4.9]
                          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                          Piwny Janusz bez Teku

                          Comment

                          • nikita_banita
                            Senior
                            • 06-2003
                            • 1363

                            #28
                            Cz ktoś, kto ma dostęp do Komes Portera byłby chętny na wysłanie paczki na podlasie? Jeszcze nie piłem tego portera, a chętnie bym go spróbował. Posiadającym tę możliwość zapraszam na p/w

                            Comment

                            • bury_wilk
                              Senior
                              • 01-2004
                              • 2655

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Taki trochę w stylu gorzka, ciemna czekolada, przechodząca w ciemnobrunatny, z rubinowymi i kasztanowymi refleksami pod światło [4.5]
                              Piana: Takiej piany, to chyba jeszcze nie widziałem. To znaczy nie w sensie jej ilości, bo ta była - owszem - przyzwoita, ale normalna, ale kolor jakiś nietypowy. Brązowa, chwilami, jakby pomarańczowawa. Generalnie gęsta i dość trwała. [4.5]
                              Zapach: Wyraźny, słodkawy, z licznymi akcentami kawy, razowca, suszonych śliwek, karmelu [5]
                              Smak: Ciekawy, jak na portera dość lekki, ale bardzo przyjemny; goryczka nie bardzo mocna, posmak kawowy wyraźny, ale nie dominujący. Czuć karmek i nuty, jakby owocowe. [4.5]
                              Wysycenie: nie za duże, ale wystarczające [4.5]
                              Opakowanie: Bardzo mi się podobało. Proste, a jednocześnie pomysłowe i bardzo eleganckie. [5]
                              Uwagi: Chyba przy najbliższej okazji jeszcze sobie zaserwuję, bo to bardzo smaczne piwo.

                              Moja ocena: [4.7]
                              Lubię kiedy się zieleni
                              Lubię jak się piwo pieni...

                              ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                              Comment

                              • piotry
                                Oj tam, oj tam !
                                • 08-2005
                                • 761

                                #30
                                Dobra kto mi powie - czy ten porter jest gdzieś jeszcze dostępny ??

                                z jakiś niewyjaśnionych przyczyn pojawiło się ostatkiem kilka ocen tego piwa - a ja nie mogę go kupić

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎