Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

10 przykazań dla piwowarów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
    W miarę starzenia się użytkowników tego forum i przybywania nowych postów na kontach liczba odpowiedzi czepiających się wszystkiego się wprost proporcjonalnie zwiększa .
    Jak się czyta wypowiedzi z pierwszej połowy dekady to jeszcze widać jakiś entuzjazm a teraz coraz więcej zgorzknienia Temat założony przez skitof-a jest lekki i przyjemny a zamienia się zupełnie w coś innego.
    Jeśli do mnie pijesz, to przyznam, że nie rozumiem. Wszedłem w konwencję i zamiast starotestamentowych 10 przykazań, przytoczyłem najważniejsze przykazanie. Nad przykazaniami skitofa można, a nawet trzeba dyskutować, bo są powiedzmy nie do końca przemyślane. Twoje zarzuty byłyby słuszne gdyby ktoś tutaj napisał, żeby skitof nie zawracał nam gitary bzdetami. Tymczasem ja, Maidenowiec czy delivish wzięliśmy udział w jego intelektualnej zabawia. Co nie znaczy, że ma być tylko [i]aplauz i zaakceptowanie[i].
    blog.kopyra.com

    Comment

    • YouPeter
      Senior
      • 05-2004
      • 2379

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Jeśli do mnie pijesz, to przyznam, że nie rozumiem. Wszedłem w konwencję i zamiast starotestamentowych 10 przykazań, przytoczyłem najważniejsze przykazanie. Nad przykazaniami skitofa można, a nawet trzeba dyskutować, bo są powiedzmy nie do końca przemyślane. Twoje zarzuty byłyby słuszne gdyby ktoś tutaj napisał, żeby skitof nie zawracał nam gitary bzdetami. Tymczasem ja, Maidenowiec czy delivish wzięliśmy udział w jego intelektualnej zabawia. Co nie znaczy, że ma być tylko [i]aplauz i zaakceptowanie[i].
      Akurat nie do Ciebie, bo Twoja wypowiedź jest sensowna i rozwijająca temat. Ale inne (nie mówię wszystkie) tylko wytykają błędy, a często wynika to z nie przyłożenia się do zrozumienia o co chodzi skitof`owi. Choćby to "Pamiętaj że jesteś piwowarem nie menadżerem" - jak najbardziej się też rzeczy nie wykluczają, ale nie powinno się stawiać na pierwszym miejscu chęci zysku a jakość bo właśnie zazwyczaj z tego powodu zaczyna się warzyć. Skitof co widać nie tylko z postów w tym temacie, gloryfikuje bardzo kulturę piwną i nie dziwmy się mu, że pisze o nie rozlewaniu piwa do PET-ów - nikt w dobrej restauracji nie poda ci szampana w kuble z lodem i w plastikowej butelce. Przykazania pokazują drogę do tego żeby było wszystko cacy i nie wszyscy muszą ich przestrzegać. Najwyżej trafią do piwnego piekła, gdzie będą tylko 1,5 litrowe Warki w PET-ach po 15 zł
      Last edited by YouPeter; 20-09-2009, 09:15.
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • Krzysztof
        Senior
        • 04-2001
        • 1689

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
        Typowo sesyjne.

        Osobiście uważam, że czy się to komuś podoba czy nie, plastik zapewne jest przyszłością w branży.

        Po obejrzeniu targów Drinktec w Monachium zgadzam się z tym w 100%. Ciewe tylko która z firm pierwsza zainwestuje w urządzenia do rozlewu piwa do PET i ewentualnie kiedy to nastąpi. Później pozostali gracze uczynia to samo. W chwili obecnej
        Jak sami widzimy trwa sondowanie rynku przez GŻ.

        Biorąc pod uwagę, że browary sprzedają dużo piwa w butelkach szklanych jednorazowych i puszkach to można sądzić że rynek na piwo w opakowaniach jednorazowych będzie.
        Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
        www.twojmalybrowar.pl

        Comment

        • Maidenowiec
          Senior
          • 07-2004
          • 2287

          #19
          Ja nie byłem na Drinktec'u i cholernie żałuję, ale może w przyszłym roku znowu się spotkamy na Brau Beviale

          YouPeter, albo jestem za głupi albo po prostu nie rozumiem Twojej logiki. W którym miejscu było napisane o podawaniu piwa w PETach w restauracjach? Punkt 6-ty brzmi "Nie zabijaj piwa w plastiku". Nigdzie nie jest napisane w jakich okolicznościach przyrody i natury. Nie rozumiem tego neofickiego zacietrzewienia, że na pewno od razu do petów będą lać koźlaki, portery i wszystko co najlepsze. Serio, czy się to komuś podoba czy nie, jestem w 100% pewien śledząc trendy rynkowe, że piwo lane do PETów będzie zajmowało coraz większą niszę na rynku. Ja nie mam absolutnie żadnego problemu z tym, żeby tak jak napisałem, piwa typowo sesyjne był rozlewane w plastik. Komuś nie pasuje - nie kupi, no kurde wolny rynek mamy. Zresztą i tak w większości w plastiku będą piwa, na brzmienie których nazw, niektórzy dostają apopleksji.
          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

          Thou shallt not spilleth thy beer!

          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

          Comment

          • skitof
            Senior
            • 11-2007
            • 2478

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja nie byłem na Drinktec'u i cholernie żałuję, ale może w przyszłym roku znowu się spotkamy na Brau Beviale

            YouPeter, albo jestem za głupi albo po prostu nie rozumiem Twojej logiki. W którym miejscu było napisane o podawaniu piwa w PETach w restauracjach? Punkt 6-ty brzmi "Nie zabijaj piwa w plastiku". Nigdzie nie jest napisane w jakich okolicznościach przyrody i natury. Nie rozumiem tego neofickiego zacietrzewienia, że na pewno od razu do petów będą lać koźlaki, portery i wszystko co najlepsze. Serio, czy się to komuś podoba czy nie, jestem w 100% pewien śledząc trendy rynkowe, że piwo lane do PETów będzie zajmowało coraz większą niszę na rynku. Ja nie mam absolutnie żadnego problemu z tym, żeby tak jak napisałem, piwa typowo sesyjne był rozlewane w plastik. Komuś nie pasuje - nie kupi, no kurde wolny rynek mamy. Zresztą i tak w większości w plastiku będą piwa, na brzmienie których nazw, niektórzy dostają apopleksji.
            Pewnie masz rację z tą modą na plastik. Piwo już jest rozlewane do zwykłych butelek plastikowych, z czasem butelki te będą coraz większe, pewnie jak w przypadku coli & co. nawet 2 litrowe. Później koncerny wypuszczą piwo odpowiednie dla dzieci i młodzieży w kartonikach z dołączoną rurką idealne na przerwę w szkole, a w knajpach będą drinki piwne z lodem i parasolkami. Macdonald`s będzie sprzedawał piwo robione z proszku, jak teraz coca-colę i dodawał za pół ceny do Mczestawu z frytkami. No i w porządku, mamy wolny rynek, każdy pomysł na zarobienie pieniędzy jest dobry jeśli skuteczny. Tyle tylko, że ja nie o takim piwie myślę.

            Comment

            • Maidenowiec
              Senior
              • 07-2004
              • 2287

              #21
              Sam nie wierzysz w to co piszesz, bo jest nierealne i ma służyć tylko hiperbolizacji Twoich argumentów.

              Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się, że zakładając ten temat chciałeś wywołać dyskusję na poszczególne punkty.
              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

              Thou shallt not spilleth thy beer!

              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

              Comment

              • skitof
                Senior
                • 11-2007
                • 2478

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
                Sam nie wierzysz w to co piszesz, bo jest nierealne i ma służyć tylko hiperbolizacji Twoich argumentów.
                Mam nadzieję, że masz rację.

                Comment

                • delvish
                  Senior
                  • 11-2004
                  • 3508

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                  A znasz dziesięć przykazań?
                  Znam, Tylko co to ma do rzeczy?

                  Ja osobiście nie widzę sensu w tych "przykazaniach". Po co w ogóle autor podjął się trudu ich wymyślenia? To po pierwsze. Po drugie, większość z X przykazań, ogólnie rzecz ujmując, ma dość uniwersalny charakter, w przeciwieństwie do zaproponowanych przez skitofa. Praktycznie każdemu można coś zarzucić. Na przykład, dlaczego plastik jest zły, a o puszcze ani słowa itp., itd. Dla mnie piwowarstwo, to nie religia, nie potrzebuje dogmatyzacji, a wręcz przeciwnie. Co do plastiku, to ja wolałbym, żeby koncerny warzyły pijalne/dobre piwo i pakowały je z oszczędności w "pety", niż tak jak to jest obecnie w Polsce.
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
                  W miarę starzenia się użytkowników tego forum i przybywania nowych postów na kontach liczba odpowiedzi czepiających się wszystkiego się wprost proporcjonalnie zwiększa .
                  Jest to proces ze wszech miar naturalny i ma nawet sobie poświęcony wątek
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika YouPeter Wyświetlenie odpowiedzi
                  Temat założony przez skitof-a jest lekki i przyjemny a zamienia się zupełnie w coś innego.
                  Ja go odbieram inaczej. Dla mnie jest on jednak bardziej na serio, niż z przymrużeniem oka. Jeśli się mylę, to powinien trafić do działu "Przy piwie", a nie tutaj.
                  Last edited by delvish; 20-09-2009, 12:01.
                  "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                  (Frank Zappa)

                  "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                  Comment

                  • YouPeter
                    Senior
                    • 05-2004
                    • 2379

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja go odbieram inaczej. Dla mnie jest on jednak bardziej na serio, niż z przymrużeniem oka. Jeśli się mylę, to powinien trafić do działu "Przy piwie", a nie tutaj.
                    W sumie to nie popatrzyłem w jakim dziale jest ten temat umieszczony. I jak odpisywałem to robiłem to bardziej pod kątem piwowarstwa domowego (może to przez to że ostatnio większość czasu spędzam w tym dziale czytając większość tematów, nawet tych najstarszych, bo w końcu kiedyś trzeba zacząć warzyć). Dlatego tak proszę traktować moje posty jakby odnosiły się do piwowarstwa amatorskiego. A jeśli chodzi o browarnictwo przemysłowe to nawet się z wami zgadzam
                    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                    Comment

                    • Kemp
                      Senior
                      • 03-2002
                      • 357

                      #25
                      Te "przykazania" powinny być skierowane do marketingowców nie piwowarów. We współczesnych browarach piwowar jest tylko rzemieślnikiem, który realizuje strategię ułożoną w działach handlu i marketingu.
                      Kemp

                      Comment

                      • skitof
                        Senior
                        • 11-2007
                        • 2478

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ja osobiście nie widzę sensu w tych "przykazaniach". Po co w ogóle autor podjął się trudu ich wymyślenia? To po pierwsze. Po drugie, większość z X przykazań, ogólnie rzecz ujmując, ma dość uniwersalny charakter, w przeciwieństwie do zaproponowanych przez skitofa. Praktycznie każdemu można coś zarzucić. Na przykład, dlaczego plastik jest zły, a o puszcze ani słowa itp., itd. Dla mnie piwowarstwo, to nie religia, nie potrzebuje dogmatyzacji, a wręcz przeciwnie. Co do plastiku, to ja wolałbym, żeby koncerny warzyły pijalne/dobre piwo i pakowały je z oszczędności w "pety", niż tak jak to jest obecnie w Polsce.
                        Rozumiem, że kwestionujesz sens istnienia wielu gatunków, prymat jakości nad ilością i traktowaniu piwa jako coś więcej niż tylko napój gaszący pragnienie. Na forum jest wiele różnych "frakcji". Ale wydaje mi się, że dyskusja na ten temat ma sens. A że nie wszystko jest w tych 10 przykazaniach? Bo jest ich dziesięć jako intelektualny wzór postawy piwowara, a nie 150 jako procedury postępowania.

                        Comment

                        • delvish
                          Senior
                          • 11-2004
                          • 3508

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                          Rozumiem, że kwestionujesz sens istnienia wielu gatunków, prymat jakości nad ilością i traktowaniu piwa jako coś więcej niż tylko napój gaszący pragnienie.
                          Bynajmniej. Uważam, że piwowarstwo jest tak bogatą dziedziną, że nie jest możliwe zaproponowanie aż 10 uniwersalnych dogmatów. Pokazałem Ci to na kilku przykładach: dlaczego akurat plastik ma być gorszy od puszki, menedżer od piwowara, a leżakowanie od innych etapów produkcji piwa? itd. To co zaproponował kopyr jest pewnym rozwiązaniem problemu prowadzącego do 150 przykazań.
                          Poza tym, nie za bardzo jest jasne do kogo mają być skierowane te przykazania? W większości browarów to przecież nie piwowar decyduje o tym jakie piwo będzie produkowane, w jakim opakowaniu i z jakich surowców. Przypadki zaś, kiedy jednocześnie sprzedaje wyprodukowanego piwa są jeszcze rzadsze. To co zaproponowałeś jest mocno oderwane od rzeczywistości.
                          Jako intelektualny wzór postawy piwowara to, co zaproponowałeś po prostu się nie nadaje, choć domyślam się, że intencje były dobre.
                          Last edited by delvish; 20-09-2009, 23:07.
                          "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                          (Frank Zappa)

                          "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                          Comment

                          • żąleną
                            Sojowe Oddziały Bojowe
                            • 01-2002
                            • 13239

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
                            Uważam, że piwowarstwo jest tak bogatą dziedziną, że nie jest możliwe zaproponowanie aż 10 uniwersalnych dogmatów.
                            Spokojnie, chrześcijaństwo też zaczynało od 10 wytycznych. Już niedługo będziemy mieli kilka biblii, kilkanaście odłamów wiary, kilkaset ton egzegez i rudego prymasa Polski.

                            Comment

                            • Seta
                              Piję piwo
                              • 10-2002
                              • 6964

                              #29
                              Ja tylko słówko...
                              Pamiętam jak lat temu 4 na Zlocie w Ciechanowie dostałem od Naczelnika najlepszą pszenicę jaką piłem w życiu (przynajmniej tak ją zapamiętałem). Część wypiłem ciepłej, cześć zabrałem do domu i schłodziłem. Pyszne było eto piwo (jedno z pierwszych domowych, jakie próbowałem). Dzięki niemu uwierzyłem, że wdomu można zrobić lepsze piwo niż sklepowe i... przekonałem do tego żonę.
                              Było w PET.
                              Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎