Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Słociak, Porter Festiwalowy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Senior
    • 03-2006
    • 13949

    Słociak, Porter Festiwalowy

    Piwo gotowe do oceny

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
  • concerto
    Senior
    • 09-2003
    • 859

    #2
    5 miesięcy od wypuszczenia i żadnej recenzji? Nie wierzę, że nikt z Opola nie pił. Jest aż tak źle? Napiszcie choć w skrócie jak wrażenia i jaki ekstrakt bo nie wiem czy warto zainwestować 7,50.
    "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

    Comment

    • Basik
      Senior
      • 06-2006
      • 1308

      #3
      Dziś próbowane. Kompletna porażka. A już chciałam zakupić dwie butelki na wieczorek porterowy. Kwach jakich mało !@! Szkoda pieniędzy. Już sam zapach odrzuca. Piotry był na tyle odważny, że spróbował chociaż piany. Dla mnie zapach był wystarczającą wizytówką.
      Jestem strasznie zawiedziona. A aż korciło mnie, żeby spróbować pozostałych bączków dostępnych w sklepie. Skoro jednak porter skwaśniał, to czego można by było się spodziewać po tych pozostałych butelkach

      Comment

      • piotry
        Oj tam, oj tam !
        • 08-2005
        • 761

        #4
        NIE WARTO!

        Rzadko muszę używać kapitalików, ale w tym momencie są one uzasadnione. Kupiłem piwo za 7.50PLN i okazało się skwaśniałe. Aby skwasić Portera Bałtyckiego to trzeba umieć (czyt. jest to kwas z procesu produkcji przed butelkowaniem). Ostrzegam przed kupowaniem aktualnej warki - dodatkowo proszę wszystkie sklepy, które dystrybuują to piwo aby sprawdziły co mają i odesłały do browaru skwaśniałe butelki. Niech producent zrozumie, że kwas u nas nie zejdzie!

        To pisałem ja piotry, zagorzały entuzjasta porterów bałtyckich. Gatunku, z którego osobiście jestem dumy za Polskę i za nas Polaków. Pozdrawiam wszystkich Porterowiczów .

        piotry

        Comment

        • concerto
          Senior
          • 09-2003
          • 859

          #5
          Hmmm. Przestraszyłem się po waszych wpisach bo kupiłem butelkę już wcześniej.

          Powiem tak - nie jest aż tak tragicznie, ale bez zachwytów.

          Kwasu nie było, a kupowaliśmy chyba wszyscy w Mięśniu?

          Tak więc jest coś dziwnego- bo wyszłoby, że albo dwie warki dostali, albo inaczej butelkowane partie, albo w sklepie skwaśniało piwo o tak dużym alkoholu. Możliwe? Ja miałem butelkę z lodówki.

          U mnie na początku był fajny aromat czekolady mlecznej, który potem uleciał.

          W smaku tak sobie. Jak na 21 ekstraktu było pusto i cienko. Goryczka słaba, złożenie małe.
          "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

          Comment

          • Basik
            Senior
            • 06-2006
            • 1308

            #6
            No to faktycznie ciekawe. Bo tak mocno kwaśnego piwa, już po samym zapachu, dawno nie udało nam się trafić. Zakupiona przez nas butelka stała na półce. Ale nie chce mi się wierzyć, że sposób przechowywania (półka a nie lodówka) miał w tym przypadku jakieś znaczenie. Generalnie:

            Comment

            • dyczkin
              Serce w kolorze blaugrana
              • 05-2011
              • 3657

              #7
              Rzeczywiście bardzo dziwne to jest
              Próbowałem to piwo od Pieci na zlocie i nie zdradzało żadnych oznak kwaśnienia.
              Uznałem je za bardzo dobre dobre choć Mason kręcił nosem
              Promil, czemu milczysz, brałeś je do domu
              Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

              Moje warzenie // Piwny Wojownik

              Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

              Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820

              Comment

              • Mason
                Senior
                • 02-2010
                • 3280

                #8
                Próbowane na Zuocie faktycznie nie było skwaśniałe. Nie oferowało żadnych ochów i achów, ale na pewno nie było zepsute. A że tak mocne piwo można skwasić wykazał już dobitnie najlepsiejszy browar na świecie, czyli Kaszebska Koruna.
                JEDNO PIVKO NEVADI!

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  • 02-2001
                  • 23791

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piotry Wyświetlenie odpowiedzi
                  NIE WARTO!

                  Rzadko muszę używać kapitalików, ale w tym momencie są one uzasadnione. Kupiłem piwo za 7.50PLN i okazało się skwaśniałe. Aby skwasić Portera Bałtyckiego to trzeba umieć (czyt. jest to kwas z procesu produkcji przed butelkowaniem). Ostrzegam przed kupowaniem aktualnej warki - dodatkowo proszę wszystkie sklepy, które dystrybuują to piwo aby sprawdziły co mają i odesłały do browaru skwaśniałe butelki. Niech producent zrozumie, że kwas u nas nie zejdzie!

                  To pisałem ja piotry, zagorzały entuzjasta porterów bałtyckich. Gatunku, z którego osobiście jestem dumy za Polskę i za nas Polaków. Pozdrawiam wszystkich Porterowiczów .

                  piotry
                  Po prostu piwa z browarów restauracyjnych pija się w nich samych, w szczególności zapraszając na wspólną degustację w pobliżu mieszkające osoby A do ad remu - jeśli to piwo nie stało non-stop w lodówce to swoje uwagi trzeba kierować przede wszystkim do sprzedawcy. Na miejscu piwo to było w porządku.
                  Last edited by ART; 17-09-2013, 16:03.
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • Sekator
                    • 06-2013
                    • 269

                    #10
                    Kupiony dzisiaj w Poznaniu, bez kwasu, żadnych oznak zepsucia. Piana niska, ciemnobeżowa, nietrwała. Kolor czarny, bez refleksów. Aromat niezbyt intensywny. Mleczna, słodka czekolada, śliwka i lekki alkohol. Smak kawowy z lekką śliwkową kwaśnością. Całkiem spora goryczka. Całość treściwa. Etykieta w porządku. Moim skromnym zdaniem bardzo udany porter. Trudno się do czegoś przyczepić.
                    Attached Files
                    http://degustacjepodplotem.blogspot.com/

                    Comment

                    • leona
                      PremiumUżytkownik
                      • 07-2009
                      • 5853

                      #11
                      Kolor czarny, nieprzejrzysty. Piana niska, szybko zredukowana do obrączki, koloru jasnobrązowego.
                      W aromacie trochę kawy i dużo gorzkiej czekolady, na koniec śliwki w likierze a w zasadzie wódce
                      Smak to kompilacja solidnej goryczki, nieco wodnistej kawy i kwaskowego posmaku czekolady.

                      Dobry ten porter. Nie genialny ale solidny. Aromat bardzo przyjemny, smak za mało rozbudowany i nieco rozmyty.

                      Comment

                      • adam1992oze
                        Junior
                        • 09-2014
                        • 9

                        #12
                        kolor czarny, nieprzejrzysty. W aromacie dużo palności, czekolada i lekka kawa. W smaku... i tu rozczarowanie, straszny kwas kupione w Opolu, na festiwalu OpolFest

                        Comment

                        • JAckson
                          Senior
                          • 05-2004
                          • 6122

                          #13
                          Ja kupiłem w browarze i wylalem kwasa po dwóch łykach, podobnie jak koźlaka.
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: czarny, nieprzejrzysty [5]
                            Piana: ciemno-beżowa, wpadającą w brąz, drobna, opada w zauważalnym tempie, nie osadza się na szkle [3]
                            Zapach: prawie nic nie czuję, lekka paloność i zapach fermentacji [3]
                            Smak: kwas kwas i jeszcze kwas, tak kwaśne ze poza jeszcze minimalnymi palonymi nutami nic więcej nie czuć, samo piwo pełne i treściwe [1]
                            Wysycenie: wydawało się być bez zarzutu [4.5]
                            Opakowanie: fajna etykieta w czarnej tonacji, pojemność akuratna dla portera, gładki kapsel [4]
                            Uwagi: piwo pite przed końcem terminu ważności okazało się być niepijalne, kwas i o w porterze? Nie wiem jak trzeba je było schrzanić. od dawna nie miałem przypadku wylania całego piwa po pierwszym łyku

                            Moja ocena: [2.425]
                            Attached Files
                            Last edited by becik; 25-10-2014, 08:40.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X
                            😀
                            🥰
                            🤢
                            😎
                            😡
                            👍
                            👎