Bojanowo, Bojan Maorys

[titan]

Ocena z ARTomatu

Kolor: prawie brunatny, kolor wycisnietego soku z jabłek jak zciemnieje, mętny [3]
Piana: beżowa, drobno pęcherzykowa, szybko redukuje się do kożuszka, lacing [3.5]
Zapach: cytrusowo-landrynkowy, zaraz po otwarciu delikatny diacetyl, ale poźniej zanika [4]
Smak: , mniej cytusów niż w zapachu, oleisty, goryczka średnia zywiczno-cytrusowa, po ogrzaniu zalegająca, jest trochę smak metaliczny ale metaliczność od chmielu [4]
Wysycenie: wysokie [3.5]
Opakowanie: takie sobie, nie zachwyca [3.5]
Uwagi: warte spróbowania

Moja ocena: [3.85]

[murek17]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Zmętniony ciemny bursztyn wpadający w miedź. Przy nalewaniu było widać zawiesistość. [5]
Piana: Średnio obfita, ale drobniutka. Po chwili opada do kożucha i lekko oblepia szkło. Szału nie ma. [3.5]
Zapach: Z butelki dość intensywne białe owoce wymieszane z żywicą. Ze szkła już delikatniej, tu na pierwszy plan trochę bardziej wychodzi żywiczny aromat, choć słodkie owoce są wciąż obecne i dobrze wyczuwalne. Trochę nut kojarzących się z weizenem i wyczuwalna delikatna chlebowość. [4]
Smak: W smaku dość solidna podbudowa słodowa. Piwo jest gładkie. Goryczka średnio intensywna, niezbyt długa ale przyjemna, idąca w stronę tej bardziej tradycyjnej ziołowej niż w stronę jakichś cytrusów. Poza tym piwo jest słodkawe, ale dobrze zbalansowane i w żadnym wypadku nie jest męczące. [4]
Wysycenie: Niskie w stronę średniego, z początku lekko gryzące, ale nie przeszkadza to w odbiorze. [4.5]
Opakowanie: No tu muszę pochwalić BRJ. Bardzo fajna szata graficzna, komplet informacji. Podoba mi się. [5]
Uwagi: Warka do 17.05.2015.
Bardzo przyjemne piwo, nie spadłem z krzesła z wrażenia, ale myślę że do niego wrócę. Warte wypróbowania.

Moja ocena: [4.075]

[Dzoshu]

Kolor: Herbaciany, zamglone.
Piana: Dość obfita, oblepia szkło, osadza się warstwą na powierzchni.
Zapach: Biszkopt, tytoń, cytrusy, ostra nutka przyprawowa, lekki miodek.
Smak: Cierpkawe na wstępie, po chwili daje o sobie znać chmielowy charakter. Bardzo przyjemna ziołowa goryczka pozostawiająca tytoniowy posmak.
Wysycenie: Średnie w stronę wysokiego, ok.
Opakowanie: Całkiem fajna stylistyka, dokładny skład.
Uwagi: 17.05.15 Mega zaskoczenie, bardzo przyjemne w odbiorze piwo, oby następne warki trzymały poziom. Jakby jeszcze cena była trochę niższa - zapłaciłem ok. 7zł w Carefourze.

[kenny]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemnopomarańczowy, bardzo mętny. [3]
Piana: Dość trwała, ładnie oblepia szkło. [4]
Zapach: Susz kwiatowy, lekkie cytrusy, winny. [4]
Smak: Słodowy, cytrusowa chmielowość, kłująca w język, potem długa goryczka ziołowo-grejpfrutowa, średnia/wysoka, zalega. [4]
Wysycenie: Niskie. [4]
Opakowanie: Dedykowany kapsel, pełen skład, etykieta ok. [4]
Uwagi: Ciekawe piwo. Z jednej strony ma dość odpychający wygląd gęstej zupy, z drugiej zaś nieźle pachnie i podobnie smakuje. Goryczka trochę zbyt długa, po ogrzaniu staje się męcząca. Mimo użycia wielu słodów (melanoidynowy, żytni) słodowość jest raczej płaska i niezbyt wyrafinowana. Bardzo treściwe, chyba trochę za bardzo. Nie jest złe, ale można je jeszcze poprawić.

Moja ocena: [3.95]

[YouPeter]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Głęboki pomarańczowy. [5]
Piana: Jasnobeżowa, drobnopęcherzykowa, utrzymująca się przez kilka minut, ładnie oblepia ścianki szkła. [4]
Zapach: Trochę słodkich owoców, przełamane świeżymi, nadającymi lekkości aromatami trawiasto-tytoniowymi. [4]
Smak: Jak na 15% ekstraktu piwo to jest trochę wodniste. Brakuje mu ciała i pazura, co nie znaczy że jest ono złe. Pije się je z przyjemnością, a i cena zachęca częstszego sięgania po nie. Przy spadku jakości i wzroście cen tzw. piw rewolucyjnych, Maorys prezentuje się w tym towarzystwie bardzo dobrze. [3.5]
Wysycenie: Odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładna etykieta. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.9]

[Glingorth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn, mocne zmętnienie. [3.5]
Piana: Niewielka warstwa ale pozostaje do końca zdobiąc szkło. Łatwo wbudzić po zamieszaniu. [4]
Zapach: Intensywna zbożowość, trochę żywicy i iglaków. [4]
Smak: Jest żytnia gładkość i dobra pełnia. Ekstrakt dość wysoki, ale fajnie zbalansowany przez ziołową goryczkę. W smaku głównie zbożowość i nuty chlebowe przeplatane z delikatnymi cytrusami i ziołami. [4]
Wysycenie: Pasuje. [4.5]
Opakowanie: Bardzo fajna etykieta, za to kontra mi się nie podoba ze względu na reklamy BRJ i małe słabo czytelne napisy. Duży plus za podany pełny skład. [4.5]
Uwagi: Dobre zbożowo chmielowe piwo. Jak będzie dostępne w zwykłych spożywczych sklepach, gdzie wybór niewielki, to z pewnością do powtórzenia.

Moja ocena: [4.025]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztyn z ciemną pomarańczą, mętne [5]
Piana: gęsta, drobna, bardzo zwarta, osadza się na szkle sporą pajęczyną, zostaje w szkle nawet wtedy gdy piwa już nie ma [5]
Zapach: owoce i zapach słodowy [3.5]
Smak: pełne, treściwe, mięsiste, mocna chmielowa goryczka doskonale łącząca się z owocowymi smakami, odrobina cytrusa, chlebowych posmaków, świetna zbożowa podstawa dobrze wyczuwalna w piwie [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: Nie wiem co ma Bojanowo do Nowej Zelandii ale niech już będzie, choć nazwa mi nie pasuje, firmowy kapsel [4]
Uwagi: Jak dla nie świetne piwo, od dawna żadne mi tak nie smakowała że cała butelka wypita dosłownie na dwa łyki. Obecnie Maorys teraz najczęściej u mnie na stole gości

Moja ocena: [4.425]

[Pinio74]

Opakowanie: Nie wiem co ma Bojanowo do Nowej Zelandii ale niech już będzie, choć nazwa mi nie pasuje, firmowy kapsel [4]

Nazwa ma wskazywać na 2 nowozelandzkie chmiele użyte do warzenia kohatu i motueka.

[canigggia]

Opakowanie: Nie wiem co ma Bojanowo do Nowej Zelandii ale niech już będzie, choć nazwa mi nie pasuje[4]

No to jest 'namber', jak to się mówi! Tekst miesiąca na pewno!

[miszur]

Ocena z ARTomatu

Kolor: miedziane, mętne [4]
Piana: średnio obfita, drobna z wtrętami, niezbyt trwała, koronka bez rewelacji [4]
Zapach: niezbyt silny, są nuty nowofalowe chmiele: owoce południowe, cytrusy, ale dominują słodowe: karmelowe ciasteczkowe [3.5]
Smak: Średnio treściwe, słodowe nuty w charakterze takie trochę tostowe, goryczka jak na ipa niska, za to odobinę zalegająca, lekka żytnia kwaskowość, żyto też odrobinę czuć w fakturze. Cytrusowość b.delikatna. [4]
Wysycenie: wysokie, na początku trochę przeszkadzające, z czasem ok [3.5]
Opakowanie: przód całkiem całkiem, kontra trochę paździerzowa, info pełne [4]
Uwagi: Satysfakcja 3,5: trochę zbyt zachowawcze
Warka/bb: 10.06.2015

Moja ocena: [3.8]

[Javox]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerwono-pomarańczowy, mętny - bardzo ładny. [5]
Piana: Startowa większa potem dość szybko mamy cienka warstewkę i "lejsing". [3]
Zapach: Magii z sosem sojowym. [2]
Smak: Na początku sos sojowy był duży potem organizm się przyzwyczajał. Przez te aromaty nie czuć nic więcej. Ogólnie piwo słodko-gorzkie... słabo. W dodatku na koniec zjawił się niemiły karmel. [2.5]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: Nie rzuca na kolana ale może być. [3.5]
Uwagi: Nie wiem jak to opisać szukam w miarę świeżych warek i nie mogę trafić w jakiegoś smacznego Maorysa... będę próbował bo pamiętam jego kiedyś fajny smak. Data: 17.5.15

Moja ocena: [2.6]

[Javox]

Oczywiście Maorysa... nie zdążyłem w 5 minut

[cyoorka]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemny bursztyn, mocno mętne. [3.5]
Piana: Średnioobfita, drobna, dosyć trwała, zdobi szkło. [4]
Zapach: Toffi, mleczne cukierki, w tle lekkie cytrusy, owoce tropikalne. Początkowo jest to przyjemne, później dochodzi lekka siarka. [3.5]
Smak: Dosyć gęste, treściwe, ziemiste, lekko słodkie, owocowe. Goryczka średnia, lekko łodygowa, zalegająca. Po ogrzaniu wychodzi alkohol. [3.5]
Wysycenie: Średnie. [4]
Opakowanie: Bardzo ładne, komplet informacji. [4.5]
Uwagi:

Moja ocena: [3.625]

[Derbeth]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciemny bursztyn przechodzący w brąz, bardzo wyraźnie zmętnione [4]
Piana: biała, średniopęcherzykowa, dość gęsta i zbita, całkiem trwała [4.5]
Zapach: dość intensywny, żywica, owoce tropikalne [4]
Smak: piwo dość pełne i gładkie, średnia goryczka, nawet trochę agresywna, tylko lekka słodycz, żywica, trochę owoców tropikalnych, grejpfrutowy posmak [4]
Wysycenie: niskie, odpowiednie [4.5]
Opakowanie: oryginalna etykieta, własny kapsel, dużo informacji o piwie [4.5]
Uwagi: Nawet smaczne, ale nie jestem fanem piw typu IPA, więc nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia - nie wybija się niczym w ramach stylu.

Moja ocena: [4.1]

[grejwi]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Ciemno bursztynowe. Mocno zmętnione; oleiste. [4]
Piana: Piana na dwa palce, drobna, szybko opada do nieznacznej i "kłaczkowatej". Bardzo ładnie się osadza. [4]
Zapach: Z butelki dochodzi zdecydowanie chmielowy aromat: cytrusowy oraz owoców tropikalnych i chyba diacetyl. Po przelaniu uwydaniają się owoce tropikalne. Żelazo i lekki diacetyl. Niestety, ale to co w aromacie przyjemne, po pewnym czasie zupełnie znika. [3]
Smak: Goryczka średnia, grapefruitowo-łodygowa - generalnie przyjemna. Karmelowe, trochę jakbym kawę czuł(?). Posmak nieprzyjemny - przypomina mi herbatę na mocno zakamienionej wodzie. Dość treściwe i lekko słodkie. [3.5]
Wysycenie: Wysokie. [5]
Opakowanie: Skład stosunkowo szczegółowy. Czcionka na kontrze mogłaby być większa. Papier niestety kiepski, łatwo niszczy się przy zwilgoceniu, a ponadto nierówno naklejony. Etykieta sama w sobie stylowa i ładna. Kapsel firmowy. [4]
Uwagi: 10.06.2015.

Moja ocena: [3.5]