Tradycyjne browary w rękach wielkich koncerów

[Dukat_WSI]

W Niemczech, Belgii wiele zabytkowych browarów jest w rękach koncernów. Dalej produkują piwo tradycyjne piwo. A u nas? Jeden Cieszyn, który musiał zostać wydzielony jako oddzielna spółka żeby nie psuć korpo-słupków. Inne małe browary zostały albo zamknięte lub sprzedane. Taka moja refleksja, z którą się chciałem z wami podzielić...

[rafalek21]

A tyskie mało tradycyjne? 400 lat je produkują.
Wiadomo, że chodzi o pieniądze, po co kupować stary, niewielki(czytaj mało wydajny) browar, kiedy za te same pieniądze(albo taniej) można dostawić sobie "tank" w głównym browarze i produkować więcej eurolagera, który na pewno się sprzeda.

[pioterb4]

CZy ja wiem czy w Niemczech jest tak wiele małych i tradycyjnych browarów w rękach koncernów? Szczerze mówiąc mam problem by sobie jakiś przypomnieć.

[Dukat_WSI]

CZy ja wiem czy w Niemczech jest tak wiele małych i tradycyjnych browarów w rękach koncernów? Szczerze mówiąc mam problem by sobie jakiś przypomnieć.

W rękach Calsberga są na pewno jakieś belgijskie browary robiące klasztorniaki.

[pioterb4]

W rękach Calsberga są na pewno jakieś belgijskie browary robiące klasztorniaki.

Ale to są często spore browary i tradycyjne raczej wg zapewnień na etykiecie, np. Grimbergen tłuczony w molochu we Francji. Zgodzę się, że koncerny na zachodzie potrafią uwarzyć niezłe piwo, bo i seria Grimbergen ma niezłe pozycje i niemiecki paulaner ma fajnego roggena, ale to jest raczej związane z tym, że te kraje mają znacznie większe tradycje piwowarskie, belgian ale czy weizen to spore udziały w rynkach macierzystych i po prostu koncernom opłaca się warzenie co najmniej poprawnych piw w tych stylach. Drogą do takiej sytuacji jest ogólne podniesienie kultury piwa, świadomości konsumenckiej itd. Świadomy rynek nie wchłonie pszenicznego lagera udającego weizena, albo belga przypominającego karmelowe polotmave, nieświadomy owszem.

[Cooper]

Generalnie koncerny z racji wielkiej produkcji nie posiadają i nie planują posiadać raczej małych (w sensie wielkości produkcji) browarów. Są oczywiście jakieś drobne wyjątki (np irlandzki rzemieślnik/brewpub Franciscan Well od niedawna w rękach Molson-Coors'a) ale to ewenementy raczej.
Jeśli pod słowem "tradycyjny" rozumiesz Dukat browar warzący rzemieślniczymi metodami to raczej takie browary nie należą do koncernów a jeśli chodzi o "tradycyjny" w sensie fizycznego wyglądu to faktycznie dużo starych browarów jest w rękach obecnie koncernów np u nas Tychy lub Żywiec ale nie mozna powiedizeć by te browary warzyły mało lub dawnymi metodami.

[Dukat_WSI]

Myślałem, że seria Grimbergen to jakiś belg z mniejszego browaru. Co do Paulanera, to on chyba nawet nie jest już robiony w oryginalnym browarze. A marki typu Duvel, Franciskaner , Krombacher nie należą do jakichś krajowych, ale niemałych korporacji? Przecież to produkcja na dużą skalę, piwa od nich są praktycznie we wszystkich hipermarketach i delikatesach, zapewne również poza Europą.
No, ale mając na myśli tradycyjne browary chodziło mi o zaklady typu Cieszyn, który w Polsce jest ewenementem jeśli chodzi o duże grupy.

[pioterb4]

Myślałem, że seria Grimbergen to jakiś belg z mniejszego browaru. Co do Paulanera, to on chyba nawet nie jest już robiony w oryginalnym browarze. A marki typu Duvel, Franciskaner , Krombacher nie należą do jakichś krajowych, ale niemałych korporacji? Przecież to produkcja na dużą skalę, piwa od nich są praktycznie we wszystkich hipermarketach i delikatesach, zapewne również poza Europą.
No, ale mając na myśli tradycyjne browary chodziło mi o zaklady typu Cieszyn, który w Polsce jest ewenementem jeśli chodzi o duże grupy.

Cieszyn to ewenement na skalę Europy, nie tylko Polski. Krombacher i Franciszek to piwa z dużych browarów, Duvel jest średniakiem jeszcze.

[Dukat_WSI]

No ale taki Franciszek i Krombacher to jednak browary produkujące metodą tradycyjną (tzn. bez HGB, enzymów, syropów itp.). nieprawdaż?

[pioterb4]

No ale taki Franciszek i Krombacher to jednak browary produkujące metodą tradycyjną (tzn. bez HGB, enzymów, syropów itp.). nieprawdaż?

Czy nie stosują HGB to ciężko mi powiedzieć. W przypadku Krombachera wręcz wątpię.

[rafalek21]

Czy nie stosują HGB to ciężko mi powiedzieć. W przypadku Krombachera wręcz wątpię.

Takiego Franciszkanera to da się w ogóle metodą HGB uwarzyć? Ciężko mi sobie to wyobrazić przy hefe-weizenie.

[pioterb4]

Takiego Franciszkanera to da się w ogóle metodą HGB uwarzyć? Ciężko mi sobie to wyobrazić przy hefe-weizenie.

Szczerze mówiąc to nie wiem, ale Browar Spaten Brau warzy poza marką Franziskaner również Hellesa, Pilsa, Dunkela. Bocka i np. Oktoberfestbiera. Czy wszystkie są warzone zgodnie ze sztuką? No jestem w stanie w to uwierzyć, bardziej podejrzliwy jestem w stosunku do Krombachera.

[Dukat_WSI]

Dodam jeszcze Murphy’s Brewery, należący do Heinekena, jako przykład bardziej tradycyjnego browaru w rękach koncernu.

[Cooper]

Zastanawiam się co rozumiesz w tym wątku pod słowem "tradycyjny browar" bo na pewno nie mały zważywszy na nazwy browarów, w tym Murphy's, jakie tu padają.
Murphys to duży koncernowy browar. Jeden z dwóch tego typu jakie jeszcze pozostały w Irlandii (po Guinnessie oczywiście). Tak jak piszesz należy do Wujnekena i oprócz tego że powstał w XIX wieku i ma na swoim terenie zachowanych stosunkowo dużo starych budynków to na tym kończy się jego tradycyjność. Warzy tak jak wszystkie wielkie koncerniaki. Nie liczyłbym pod względem technologi na jakieś tradycyjne metody. Nie wiem jaka jest jego roczna produkcja ale zakładając że jest konkurencją dla Diageo które w swoim stołecznym browarze warzy pewnie przynajmniej z 5 mln hl to sam sobie odpowiedz.
Na tej zasadzie można by wrzucić tutaj nasze Tychy i Żywiec bo to też browary obecnie koncernowe powstałe w XIX wieku i wcześniej i również mające na swoim terenie zachowane dużo starej przemysłowej tkanki.

[Dukat_WSI]

Zastanawiam się co rozumiesz w tym wątku pod słowem "tradycyjny browar" bo na pewno nie mały zważywszy na nazwy browarów, w tym Murphy's, jakie tu padają.
Murphys to duży koncernowy browar. Jeden z dwóch tego typu jakie jeszcze pozostały w Irlandii (po Guinnessie oczywiście). Tak jak piszesz należy do Wujnekena i oprócz tego że powstał w XIX wieku i ma na swoim terenie zachowanych stosunkowo dużo starych budynków to na tym kończy się jego tradycyjność. Warzy tak jak wszystkie wielkie koncerniaki. Nie liczyłbym pod względem technologi na jakieś tradycyjne metody. Nie wiem jaka jest jego roczna produkcja ale zakładając że jest konkurencją dla Diageo które w swoim stołecznym browarze warzy pewnie przynajmniej z 5 mln hl to sam sobie odpowiedz.
Na tej zasadzie można by wrzucić tutaj nasze Tychy i Żywiec bo to też browary obecnie koncernowe powstałe w XIX wieku i wcześniej i również mające na swoim terenie zachowane dużo starej przemysłowej tkanki.

Tylko, że browary o których wspominam robią piwa typu ale i wątpię, by np. przy produkcji weizena czy stouta HGB ma rację bytu.