Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Łódzkie, Argus Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Senior
    • 07-2005
    • 3489

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    Puszka nie nadaje się do leżakowania. Chyba, że takiego krótkiego - do wiosny.
    Ależ... "łódzki" w puszcze bardzo ładnie się starzeje, granicznych roczników (szkło-puszka) nie udawało się rozpoznać po, chyba, trzech-czterech latach. Warto wrzucić do piwnicy.
    Last edited by fidoangel; 01-10-2015, 21:12.
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • Pendragon
      Senior
      • 03-2006
      • 13949

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
      Gwoli ścisłości - nikt jeszcze nie udowodnił, że się nie nadaje;
      A to sobie kupuj i trzymaj 5 lat. Na zdrowie.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • Pendragon
        Senior
        • 03-2006
        • 13949

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
        Ależ... "łódzki" w puszcze bardzo ładnie się starzeje, granicznych roczników nie udawało się rozpoznać po, chyba, trzech-czterech latach.
        Mam inne zdanie na ten temat, przy czym moje były dość kiepskie już po roku. Może po 3 wracają do formy

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • fidoangel
          Senior
          • 07-2005
          • 3489

          #19
          To co pisałem, odnosi się do czasów "przejścia" ze szkła do puszki. Może późniejsza puszka jest nie warta trzymania. Nie wiem

          Choć "Łódzki" zawsze wystaje ponad poziom pozostałych porterów"
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • Pendragon
            Senior
            • 03-2006
            • 13949

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
            Choć "Łódzki" zawsze wystaje ponad poziom pozostałych porterów"
            Byłem podobnego zdania aż do ostatnich 3 zachomikowanych puszek. Ostatnia z nich wręcz wyleczyła mnie z miłości do tego piwa. Dlatego mówię - nie leżakujcie tego przesadnie długo. Chociaż wiem jak jest, sam bym tego wezwania nie usłuchał
            Last edited by Pendragon; 01-10-2015, 21:37.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • marqqq
              Senior
              • 12-2014
              • 659

              #21
              Nawet bez leżakowania ten Porter wart jest kupienia.

              Comment

              • Kones
                Senior
                • 07-2014
                • 160

                #22
                W moim, toruńskim lidlu jeszcze wczoraj nie było, dziś jest. Kupiłem większą ilość ale kurczę... wszystkiego w nim mało. Ja wiem, że cena, ekstrakt i tak dalej, ale to wszystko takie szczątkowe jest, mimo że poprawne i nawet alko nie tak mocno daje po gardle. No cóż, wbrew wszystkiemu, jednak spróbuję go potrzymać, a kolejne warki będę wypijał na bieżąco jak innego nie będzie. Ale chowa się przy okocimskim, o komesie czy warmińskim nie wspominając. Takie lekki, sesyjny porter, to tak jakby ktoś uwarzył sesyjnego RISa.
                "(...) iż wolno każdemu piwa i inne trunki skądkolwiekbądź brać i we wsiach ich warzyć i warzyć kazać i wolno użytkować bez wszelkiej obawy z naszej strony, lub starostów naszych zakazu, aresztowania lub kary"

                Comment

                • behegrzmot
                  Senior
                  • 01-2009
                  • 276

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
                  A to sobie kupuj i trzymaj 5 lat. Na zdrowie.
                  Primo. Kto mówi o trzymaniu przez 5 lat?
                  Secundo. To czy sobie kupię i przetrzymam to mój wybór ale w przeciwieństwie do Ciebie nie narzucam innym swoich kategorycznych sądów nie opartych na faktach. Jestem pewien, że nie potrafisz znaleźć choćby jednego badania jednoznacznie wskazującego szkodliwość picia/przechowywania piwa z puszki. Dlatego dałem link do wątku poruszającego ten temat, żeby każdy sobie wyrobił zdanie i zgodnie z nim decydował o ewentualnym zakupie z myślą o dłuższym trzymaniu w piwnicy.

                  Comment

                  • Pendragon
                    Senior
                    • 03-2006
                    • 13949

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
                    Primo. Kto mówi o trzymaniu przez 5 lat? .
                    Ja mówię, bo o tyle mniej więcej ma mój przeterminowany łódzki porter jeszcze w butelce

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
                    Secundo. To czy sobie kupię i przetrzymam to mój wybór ale w przeciwieństwie do Ciebie nie narzucam innym swoich kategorycznych sądów nie opartych na faktach.
                    Oczywiście stoję nad każdym z pistoletem i zakazuję kupowania.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika behegrzmot Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jestem pewien, że nie potrafisz znaleźć choćby jednego badania jednoznacznie wskazującego szkodliwość picia/przechowywania piwa z puszki.
                    10 sekund i wujek google wyrzucił mi np takie
                    Kontakt z aluminium zawartym w puszkach z napojami, wieczkach od jogurtów, a także folii spożywczej jest szkodliwy dla ludzkiego organizmu. Może powodować uszko...



                    No i sprawca całego "zamieszania":
                    Located in the Staffordshire countryside and just five miles from Stoke-on-Trent, Keele is world-renowned for its breadth of teaching and research that tackles the world's most urgent problems.
                    Last edited by Pendragon; 02-10-2015, 16:07.

                    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                    Comment

                    • oberzine
                      Senior
                      • 02-2012
                      • 228

                      #25
                      świetny linka z seri "Uważaj! Pijesz z puszki? STRACISZ PAMIĘĆ!" te drukowane litery w pismach obrazkowych są słabe i nie robią na mnie wrażenia

                      Portal natemat.pl poinformował, że francuscy i brytyjscy naukowcy prowadzący badania nad aluminium przedstawili swoje wnioski. Z raportu profesora Christophera Exleya z Keele University w Wielkiej Brytanii wynika, że stężenie aluminium w ludzkich organizmach jest zbyt wysokie i negatywnie wpływa na nasze organizmy.
                      Tygodniowa norma wchłanianego aluminium przez ludzi wynosi 1 mikrogram. Przeciętny obywatel Unii Europejskiej, przez 7 dni wchłania jednak około 1,5 mikrograma. Ponadto aluminium znajdujące się w powietrzu dostaje się również do naszych płuc.
                      a nic o żadnych badaniach że puszka wprowadza aluminum do żywności...
                      a tu coś tam jest:
                      Last edited by oberzine; 02-10-2015, 17:10.

                      Comment

                      • behegrzmot
                        Senior
                        • 01-2009
                        • 276

                        #26
                        @Pendragon, Człowieku!! Artykuł na SE.pl to dla Ciebie wiarygodne źródło informacji poparte w jakikolwiek sposób faktami? Już pomijam, że norma wynosi 1 MILIgram a nie MIKROgram / kg masy ciała.

                        Przejrzałem z grubsza listę tych artykułów z ostatniego linka, nie znalazłem żadnego nawiązującego do opakowań aluminiowych. Podtrzymuję więc, że nie jesteś w stanie podać nawet jednego artykułu w którym są LICZBY które możemy odnieść do bezpiecznej tygodniowej dawki.

                        Za to zrobił to oberzine. Na tym przykładzie porównaj sobie ile jest glinu w butelkowanym piwie. Dziwnie dużo swoją drogą, w porównaniu do badania amerykańskiego przeszło 2x więcej i to wliczając "sezonowanie" puszki w cieple przez 5 miesięcy.

                        Piwo butelkowe / Bottled beer Piwo puszkowe / Canned beer
                        x // ±SD // min // max
                        0,80 0,19 0,09 1,04

                        Piwo puszkowe / Canned beer
                        0,86 0,26 0,19 1,13

                        Żeby przekroczyć normę muszę wypić 85-100 L piwa tygodniowo. Miałbym problem z regularnym piciem nawet 5% tej ilości.

                        Comment

                        • kruger_nr1
                          Senior
                          • 11-2005
                          • 801

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marqqq Wyświetlenie odpowiedzi
                          A BŁ ma moce żeby zapewnić Lidlowi stałe dostawy Argusa Portera?
                          Nie wiem czy się przyjmie i zostanie na stałe, ale za taką cenę jest hitem.
                          Może pojawi się jakiś Okocim? W Końcu Stronga Argusowego już im robią.
                          co wy z tym Strongiem Argusowym z Okocinia? To niby w puszkach jest też? I skąd wiadomo,że Okocim to robi?
                          Sorki, wiem, że temat nie ten ale znaleźć nie umiałem skąd to wzięliście...
                          Kolekcja puszek piwnych:
                          http://puszkikrugera.web-album.org/

                          Comment

                          • marqqq
                            Senior
                            • 12-2014
                            • 659

                            #28
                            LPL03 w kodzie to Okocim na 101%
                            Nie teź, a tylko w puszkach.
                            A że zamiast tradycyjnego LA-LE (VP) jest coś innego to uwagę zwraca.
                            Żeby nie było, to jest też w Lidlu Okocim mocne z podobnym kodem.
                            Last edited by marqqq; 02-10-2015, 20:27.

                            Comment

                            • Dukat_WSI
                              Senior
                              • 03-2015
                              • 781

                              #29
                              Stare Dzisiaj, 18:37
                              Dukat_WSI Dukat_WSI is invisible
                              Senior

                              Rejestracja: 03-2015
                              Posty: 377
                              Standardowy
                              Na początku piwo wydawało się bezzapachowe i wodniste, ale w miarę ogrzewania się wychodzi delikatnie śliwka i pojawią się treść. Piwo na pewno nie jest wodniste, ale jednak jakieś takie ubogie pod względem doznań smakowych (pomimo, że poprawne i bez wad). Nie jestem fanem porterów 18ᵒ, ale ten jest całkiem sympatyczny. Zwłaszcza, że wiele z tych 21-22ᵒ potrafi być bardziej "wodnistych" i pustych. Piwo wydaje się lepsze, niż np. Perła, Racibórz, Żywiec, czy nawet niektóre warki Ciechana, a o takim Grandzie, czy porterach z Witnicy nawet nie wspominam. Nie jestem maniakiem "wiśniowych" porterów, a ten jest ewidentnie w ten deseń. Jestem fanem palonych, czekoladowych, "stoutowych" - zostaje mi dzisiaj Komes. Kiedyś Kormoran i Ciechan potrafili uderzać w takie nuty.
                              Niemniej jednak polecam spróbować. Nie piłem nigdy Łódzkiego, ale z tych co piłem, to najbardziej mi przypomina wypust z Okocimia. Może to jednak Calsberg robi dla Lidla?
                              EDIT: W miarę dalszego ogrzewania się wychodzi alkohol, a piwo staje się ponownie wodniste. Do tego alkohol jest "strongowy", nieco idący w spirytusowe nuty.
                              Dukat_WSI edytował/a post Dzisiaj o godz. 18:41.
                              Odpowiedz cytując Wybierz ten post do cytowania wielu źródeł Szybka odpowiedź na ten post
                              #49 Jeśli uważasz ten post za obraźliwy lub niezgodny z regulaminem zgłoś go administratorowi/moderatorowi
                              Stare Dzisiaj, 18:44
                              Dukat_WSI Dukat_WSI is invisible
                              Senior

                              Rejestracja: 03-2015
                              Posty: 377
                              Standardowy
                              EDIT 2: Zwłaszcza w zapachu wychodzi ten strongowy alkohol.
                              Odpowiedz cytując Wybierz ten post do cytowania wielu źródeł Szybka odpowiedź na ten post
                              Edytuj #50 Jeśli uważasz ten post za obraźliwy lub niezgodny z regulaminem zgłoś go administratorowi/moderatorowi
                              Nieodczytana Dzisiaj, 19:24
                              Dukat_WSI Dukat_WSI is invisible
                              Senior

                              Rejestracja: 03-2015
                              Posty: 377
                              Standardowy
                              A sama końcówka to był wstrętny spiryt...

                              Comment

                              • behegrzmot
                                Senior
                                • 01-2009
                                • 276

                                #30
                                Co tu dużo mówić - jest słabo. Słodko-kwaśny smak od ciemnych słodów i dalej zupełna pustka. Im cieplej tym gorzej.
                                Wysycenie zdecydowanie za duże.
                                W kategorii budżetowego porteru nadal króluje Okocim z przecen w Kauflandzie.
                                Niemniej jednak polecam spróbować. Nie piłem nigdy Łódzkiego, ale z tych co piłem, to najbardziej mi przypomina wypust z Okocimia.
                                Okocim to nic wybitnego ale pije się go przyjemnie do samego końca, ma też wyraźnie bardziej złożony smak. Czyli ma wszystko co niezbędne w poprawnym piwie a czego Argusowi brakuje.

                                Nie piję piwa dla samego picia, więc mimo fajnej ceny jestem zdecydowanie rozczarowany Argusem z datą 23.09.2016.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎