Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] ŁDZ IPA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Serce w kolorze blaugrana
    • 05-2011
    • 3657

    Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] ŁDZ IPA

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • DariuszSawicki
    Senior
    • 08-2012
    • 2868

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Prawie brzoskwiniowy, za bardzo mętne. [3]
    Piana: Biała, szybko opadła, ale na odpowiednią wysokość i już później trzyma się średnio długo w postaci 3 cm czapy. Brudzi szkło. [3]
    Zapach: Ciasteczka, lekki miód. Później parę ziół typu bazylia i lekki słodki cytrus. [3]
    Smak: Piwo, o dziwo jest trochę wodniste. Goryczka powinna być cytrusowa zgodnie z podanymi chmielami, a jest ziołowa. Chyba ma jednak rzeczywiście 60 IBU. Słód wiedeński akurat robi lepszą robotę w smaku niż w aromacie. Piwo nie jest słodkie. Jest chlebkowe, ziołowe i smaczne. [4]
    Wysycenie: Niskie, nie przeszkadza. [4]
    Opakowanie: Na etykiecie wychwalane jest miasto Łódź, miasto kiedyś włókiennicze za pierwszej komuny. Dobrze, że też górnicy i rolnicy i inni podobni pasożyci nie są ubóstwiani na tej etykiecie. Jest pełny skład, również jednostka koloru ( 10 EBC). [2.5]
    Uwagi: Smaczne piwo z datą do 20.06.2016.

    Moja ocena: [3.425]

    Comment

    • Pancernik
      Senior
      • 09-2005
      • 9729

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Złoty zamglony, z jakimiś drobinkami... [3.5]
      Piana: Biała, dość drobna, średniowysoka i trwała. [4]
      Zapach: Owoce tropikalne i ziołowy powiew sosnowy. Bardzo zrównoważony . [4.5]
      Smak: Sosnowo-chmielowa goryczka, lekko narastająca. Fajne tło cytrusowo-tropikalne. [4]
      Wysycenie: Średnie. [4]
      Opakowanie: Konwencja Piwoteki, tym razem mało słów. Nawiązanie do hip-hopu oczywiste, jak mawiał onegdaj mój syn - czapka z płaskim daszkiem . [4]
      Uwagi: Niezłe piwo, choć ginie jednak w powodzi ajp...

      Moja ocena: [4.15]

      Comment

      • jacekwerner
        Senior
        • 05-2004
        • 2835

        #4
        Po waszych wpisach wnoszę, że niechybnie miałem pecha. Diacetyl w stopniu wysoce nieakceptowalnym przeze mnie zepsuł całą przyjemność ... szkoda ...
        Ochotnicza Straż Piwna
        BAZA = 7446

        Comment

        • Pancernik
          Senior
          • 09-2005
          • 9729

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
          Na etykiecie wychwalane jest miasto Łódź, miasto kiedyś włókiennicze za pierwszej komuny. Dobrze, że też górnicy i rolnicy i inni podobni pasożyci nie są ubóstwiani na tej etykiecie.
          Będzie OT, ale trudno.
          Dariusz(-u)Sawicki, idę rozumieć, że określenie "pasożyci", użyte przez Ciebie wobec górników powoduje ich roszczeniowość (13-tki, 14-tki, deputaty, itp.), mimo zapaści ekonomicznej branży, a wobec rolników - wysysanie dopłat unijnych oraz symboliczne opłaty ubezpieczenia społecznego (KRUS). Za to wszystko kto płaci? Ano: pani płaci, pan płaci..., wiadomo...
          Ale o co, do ... nędzy, chodzi Ci z włókniarzami???

          Comment

          • DariuszSawicki
            Senior
            • 08-2012
            • 2868

            #6
            Wyraźnie napisałem , że włókniarze byli czczeni za pierwszej komuny ( PZPR, SLD)
            Za obecnej komuny i agenturze amerykańsko- żydowskiej ( PiS) już nie są.

            Comment

            • jacekwerner
              Senior
              • 05-2004
              • 2835

              #7
              Foto :
              Attached Files
              Ochotnicza Straż Piwna
              BAZA = 7446

              Comment

              • Pancernik
                Senior
                • 09-2005
                • 9729

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
                Wyraźnie napisałem , że włókniarze byli czczeni za pierwszej komuny ( PZPR, SLD)
                Za obecnej komuny i agenturze amerykańsko- żydowskiej ( PiS) już nie są.
                Wyraźnie potwierdzam, że coś Ci się musiało z tym czczeniem włókniarzy pozajączkować...

                Comment

                • kenny
                  Senior
                  • 04-2009
                  • 712

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bursztynowy, mętny, pływa w nim mnóstwo drobinek, średnio to wygląda. [3.5]
                  Piana: Średnia, zostaje spory kożuch. [4]
                  Zapach: Kwiatowo-owocowy, susz. Niezbyt silny. [3.5]
                  Smak: Słodowy, cytrusowa chmielowość, posmak suszu, goryczka średnia i długa, niezbyt przyjemna, na koniec kwaskowe i dziwny plastikowo-maślany posmak. [3]
                  Wysycenie: Niskie. W tym przypadku za niskie. [3.5]
                  Opakowanie: Ok, lubię styl ich etykiet. [4.5]
                  Uwagi: Średnie, mało chmielowe w smaku, drażniąca goryczka. Smakuje jak chmielone polskim, nowofalowym chmielem, a nie amerykańskim. Trochę zamulające, dużo ciała i niskie nasycenie. I jeszcze ten dziwny, maślany posmak.

                  Moja ocena: [3.4]

                  Comment

                  • chechaouen
                    Senior
                    • 01-2011
                    • 1180

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Bursztynowy. Lekka mętność. Pływające drobinki [4]
                    Piana: Nie za obfita i szybka redukcja do cienkiej chmurki na powierzchni i firanki na ściankach [3]
                    Zapach: Dziwny. Po otwarciu butelki dość klasyczna mieszanka tropików, cytrusów i lasu. Potem do głosu dochodzi gryzący miód i kwiatowość, taki męczący aromat kojarzący się z kwitnącą hoją [3]
                    Smak: Goryczka porządna i przyjemna, długa ale nie męczy na finiszu. Bardziej ziołowa niż cytrusowa. Do tego solidne ciało słodowe, w którym sporo do powiedzenia ma wspomniana miodowo-kwiatowość, która zaskakująco dobrze współpracuje z goryczką. Przyjemnie się pije [4]
                    Wysycenie: Niskie, nawet nieco za niskie [4]
                    Opakowanie: Dość ciekawy projekt graficzny, klimatyczna kolorystyka. Wszystko utrzymane w klimacie rzemieślniczego crafciarstwa. Bardzo dokładny skład i parametry [4.5]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.575]

                    Comment

                    • Dzoshu
                      Senior
                      • 12-2013
                      • 496

                      #11
                      Kolor: Pomarańczowy, zamglony.
                      Piana: Obfita, zdobi szkło, dość długo się utrzymuje.
                      Zapach: Białe owoce, iglaki.
                      Smak: Lekkie. Owocowo - trawiaste. Wyraźna ale nie przytłaczająca goryczka.
                      Wysycenie: Średnie, OK.
                      Opakowanie: Specyficzne etykiety, mi się nie podobają. W miarę dokładny skład.
                      Uwagi: 23.08.2017 Smaczne, pijalne. Czy się czymś wyróżnia? Chyba nie.
                      Attached Files

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎