Staropolski, Kultowe

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, idealnie klarowne, czyli kult lagera ! [5]
Piana: Biała, bardzo krótka, mizerna obrączka na końcu. Zupełnie niekultowa. [2]
Zapach: Słodowy, rzeczywiście kultowy, później już mnie kultowy, czyli przyjemny aromat trawy i ziół. Masło w Staropolskim ? Tego jeszcze chyba nie było, ale i dobrze bo jest typowo czeskie. [3.5]
Smak: Kultowy słód jak w unijnych piwach, ale zupełnie niekultowa goryczka. Goryczka jest spora i już kompletnie bez jaj to piszę. Trawa, zioła, mało słodu, no i brak sensorycznych wad. Jestem zaskoczony. [4]
Wysycenie: Może miałem wadliwą warkę, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże... Otwierajcie powoli, bo mi po otwarciu wystrzeliło i wylało się na stół. Później w odczuciu gazu raczej mało. [2]
Opakowanie: Kultowe, ale kolejny raz krawatka nie ma kleju ( odstaje). Bardzo ładna kultowa etykieta na której nasz kultowy samochód i mało kultowy wskazujący palec ( za tego palca odejmuję punkty). Na szczęście jest wybitnie kultowy skład: woda, słód jęczmienny i chmiel. [3.5]
Uwagi: Jedno z lepszych piw z tego browaru, szczerze i bez jaj polecam.
Tylko nazwa głupia...
Warka 16.02.2017.

Moja ocena: [3.55]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty nasycony. [4]
Piana: Kremowa, bardzo drobna, średniowysoka i średniotrwała. [4]
Zapach: Zrównoważony lekkim chmielem słód, ale i daleki powiew mokrego (no, dobra - wilgotnego ) kartonu. [3.5]
Smak: Słód i lekka goryczka, ale taka, która mnie się kojarzy ze słodem palonym. [3.5]
Wysycenie: Średniowysokie. [4]
Opakowanie: Na fali nostalgii za PRL-em, jeśli taka rzeczywiście występuje. Grafika całkiem OK, kapsel browaru. [4]
Uwagi: Całkiem niezłe, choć nieco bezrefleksyjne (ten PRL...) piwo na wieczór przy grillu, albo i bez. Ale na pewno bez brodaczy w rurkach i rajbanach .
Z drugiej strony, zaczynam mieć wrażenie, że to kolejna odsłona jednego i tego samego piwa ze Zduńskiej Woli (na ecie powinna być np. spalinówka SM-42 ).

Moja ocena: [3.625]

[chechaouen]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty. Klarowny [5]
Piana: Szału nie ma. Średnio duża i szybko opada [3]
Zapach: Słodowy i nie za intensywny. Czuję też lekką nutę karmelową. Jest też aromacik drożdżowy. Chmielu nie wywąchałem, ale w sumie dość miły też zapach [3.5]
Smak: Całkiem przyzwoity lagerek. Goryczka lekko-średnia, ziołowa. Potem wkrada się lekka słodkawość, karmelowość, ale w granicach przyzwoitości. Ciało słodowe dość pełne, ale potem wkrada się lekka wodnistość. W sumie piwo nie powala, ale brakuje przykrych doznań a smak nie jest tak banalny jak w koncerniakach. Piwo jest na swój sposób wyraziste [3.5]
Wysycenie: Wysokie, nieco za wysokie. Trochę przeszkadza zwłaszcza na początku [4]
Opakowanie: Grafika nawiązująca do czasów PRL. Przaśna taka. Skład dokładny. Ale ogólnie wygląda to wszystko dość tandetnie (jakość papieru itp) [3.5]
Uwagi: Data na ecie: 19.04.2018
Przyzwoity lekki lager. W Kauflandzie obecnie w promocji za 2,39 zł. W tej cenie naprawdę godne uwagi

Moja ocena: [3.55]

[Admirador]

Zaskakująco dobre. Rzecz jasna to nie jest piwo degustacyjne, raczej z tych grillowych, przaśnych. Rozpatrywane w tych właśnie kategoriach (i biorąc pod uwagę cenę!) nadspodziewanie dobrze smakuje. Chmiel nie tylko na etykiecie (marnej dość etykiecie, ale za to kapsel ładny). Chwilami miałem nawet wrażenie, że smakuje dość podobnie jak Kormoran Jasny (jest słodsze i ogólnie trochę gorsze).
Pytanie czy w tej formie i w tej cenie będzie osiągalne także za jakiś czas?
Na razie wypróbowałem egzemplarz z datą 19/04/2018.

[nietzschee]

Kupiłem, bo kiedyś bardzo mi smakował Kultowe Pils, co prawda z pilsem nie miał nic wspólnego, ale był bardzo smacznym lagerem.
Wygląd: Kolor złocisty, mętne, piana drobna, bez szału, ładny lacing.
Zapach: słaby, chlebowo-owocowy
Smak: Wodniste, słodkawe, owocowe, papierowe, ściągające – jest wyraźna goryczka i to by było na tyle, wysycenie dosyć niskie. Marne.

[tfur]

...smakuje dość podobnie jak Kormoran Jasny (jest słodsze i ogólnie trochę gorsze).

pijąc, zastanawiam się nad tym, co piszesz
i nie znajduję żadnych prawie podobieństw
ale zgadzam się: słodsze, a przy tym gorsze
do przyjęcia, ale też z jakąś fałszywą nutą
ujdzie

[Admirador]

Miałem na myśli to, że jest (a przynajmniej było wtedy kiedy próbowałem, to już dawno...) solidnie ( i tak w "stylu środkowoeuropejskim", nie nowofalowym) nachmielone. Ale też nie ma co ukrywać, że oczekiwań co do tego piwa nie miałem zbyt wysokich.