Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fortuna, Miłosław Blond Ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Serce w kolorze blaugrana
    • 05-2011
    • 3657

    Fortuna, Miłosław Blond Ale

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • Javox
    PremiumUżytkownik
    • 11-2009
    • 6124

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Klarowny jasny bursztyn. [4]
    Piana: Początkowo większa. Stabilizacja na cienkiej warstewce i niezłym lacingu. [3.5]
    Zapach: Dość przyjemna owocowość z kierunku mandarynki i morelki suszonej. Można też wyczuć nutkę belgijskości. [4]
    Smak: Nie za słodkie, lekko owocowe /mandarynka, morela suszona/ ale też i nieszczęsne jabłuszko. Ogólnie jest dość dobrze pijalne. [4]
    Wysycenie: W normie lub ciut wyżej. [4]
    Opakowanie: Nie przepadam za tą kolorystyką ale tu chyba nawet pasuje. Na plus zmiana rysunku w oczku na głównej. [3.5]
    Uwagi: Całkiem spoko to piwko. Ciekawe czy z biegiem dni piwo nie odwali jakiejś kity smakowej i nie będzie już tak łatwo przyswajalne. Na razie jest w miarę dobre.

    Moja ocena: [3.925]

    Comment

    • Javox
      PremiumUżytkownik
      • 11-2009
      • 6124

      #3
      Piwo otwartej fermentacji. Pasteryzowane.
      Ekstrakt 13,2% wag. Alko 6% obj.
      IBU 25.
      Attached Files

      Comment

      • kosher
        Senior
        • 04-2005
        • 2292

        #4
        Czym to się różni od Miłosławia Górnej Fermentacji? Etykietą?

        Comment

        • Pendragon
          Senior
          • 03-2006
          • 13949

          #5
          Tak...

          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

          Comment

          • kosher
            Senior
            • 04-2005
            • 2292

            #6
            Aha, no to piłem jedno i drugie i ta sama słabizna
            Z Fortuny to teraz jedynie witbier i porter są do wychylenia, całą resztę można sobie spokojnie darować.

            Comment

            • Pendragon
              Senior
              • 03-2006
              • 13949

              #7
              Nawet kapsel mają z "górnej fermentacji". Przynajmniej na mojej butelce.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • marqqq
                Senior
                • 12-2014
                • 659

                #8
                Smakuje mi bardziej niż Witek. Wychyliłem dwa, weszło by i trzecie spokojnie. Poleżało w lodówce, nie wiem czy pokojowe nie lepsze.
                Warka 25.12 z żabowej promocji.

                Comment

                • Pancernik
                  Senior
                  • 09-2005
                  • 9732

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasnozłoty klarowny. [4]
                  Piana: Biała, bardzo wysoka, bardzo drobna, sztywna i trwała. Bardzo szybka, chciała mi uciec ze szkła... Minus za szybkość . [4]
                  Zapach: Lekkie zioła, w tle słód. Nic szczególnego. [3]
                  Smak: Lekko pestkowa goryczka, słaby słód i owoce. [3.5]
                  Wysycenie: Dość wysokie. [4]
                  Opakowanie: W serii, estetyczne i dopracowane. Zaskakujący kapsel "górnej fermentacji" . [4]
                  Uwagi: Piwo kupione w "pakiecie" miłosławskim (5 butelek za PLN 9,99). Za taką cenę naprawdę jest OK.

                  Moja ocena: [3.45]

                  Comment

                  • e-prezes
                    Senior
                    • 05-2002
                    • 19166

                    #10
                    Aromat odrzucający, siermieżny słodowy jak z Viflinga przed zamknięciem. W smaku płaskie, gryzące, także od CO2, brak "belgijskich smaczków", których spodziewałem się tam dostrzec. Nijakie i słabe piwo!

                    Comment

                    • Mario_Lopez
                      Senior
                      • 08-2009
                      • 991

                      #11
                      Nie wiem w którym momencie to jest Blonde Ale... Cienkie piwo i tyle...
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                      EBE EBE

                      Comment

                      • tom38
                        Member
                        • 11-2008
                        • 70

                        #12
                        Pijam to i owo i muszę stwierdzić na przekór mym kolegą iż to dobre piwo. Jest piana,jest gaz a i smak odpowiedni . A czy to blonde ale ...nie wiem .
                        Choć kolor blondi piwka jest.
                        Pozdrawiam i
                        FIODOR-PIWO moje jedyne paliwo

                        Comment

                        • yoxik
                          Senior
                          • 10-2012
                          • 427

                          #13
                          Fortuna: Miłosław Blond Ale
                          Ekstrakt: 13.2% wag. | Alkohol: 6.0% obj. / 4.5% wag.

                          Piana obfita , znika szybko. Kolor złoty klar z pływającymi drobinkami. Aromat na początku lekka szmata, przechodzi w słodowy, chmielowy z elementami owocowymi, klasyczny. Smak duża owocowośc lekka słodycz, słodowość zauważalne chmielenie, wyczuwalny belgijski charakter drożdży. Piwo do przyjemnego wypicia, średniak w dobrej cenie.
                          Również tutaj
                          https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                          Comment

                          • jacekan
                            Senior
                            • 05-2011
                            • 388

                            #14
                            Brakuje mu wiele do Blonde Ale, jednak z przyjemnością się to pije. O aromacie nie będę pisał, bo tu mam problem. Ale cała reszta jest zaskakująco miła dla zmysłów. Piękny żółto-złoty kolor, idealnie klarowne. Bardzo ładna piana, niska, śnieżnobiała, utrzymująca się wystarczająco długo. Troszkę przesadzili z goryczką, to chyba największa wada w tym piwie, chociaż i słodów tu się prawie nie wyczuwa. Ma sporo minusów jak na ten styl, jednak samo w sobie , jako po prostu piwo, jest świetne do picia. Reasumując, Blond Ale to to nie jest, ale pije się z prawdziwą przyjemnością i chętnie kupię jeszcze nie raz.
                            Życie zaczyna się po pierwszej warce :)

                            Comment

                            • FidelD
                              Member
                              • 03-2011
                              • 36

                              #15
                              A to Blond Ale czy Belgian Blond Ale? Bo chyba różnica jest...
                              Czerwone OKO

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎