Sulimar, Cornelius American Lager

[dyczkin]

Piwo gotowe do oceny

[Martainn]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Trochę ciemniejszy słomkowy, klarowne, przejrzyste [4]
Piana: Średnia, szybko opadająca, brak lacingu, duże pęcherze dość częste [3]
Zapach: Lekko wyczuwalne nuty chmielowe, lekkie cytrusy, aromat raczej mało intesywny [4]
Smak: Silna, nieco tępa goryczka, piwo dość ciężkie przez zalegającą goryczkę, aromatów amerykańskich niestety nie uświadczyłem, zdecydowanie przebija się magnum. Piłem gorsze i piłem lepsze amerykańskie lagery. W cenie 4 zł butelka jest ok. [3.5]
Wysycenie: Średni-mocne, mogło by być trochę lżej [3]
Opakowanie: Opakowanie mi przypadło do gustu. Zwraca na siebie uwagę. [5]
Uwagi: Piwo zakupione w Carrefourze w cenie 3,99 zł za butelkę. Piwo wypiłem bez problemu na cztery łyki, zmęczony po pracy. Mogłoby być to piwo codzienne gdyby nieco zbyt mocno zalegająca goryczka, co na dłuższą metę powoduje, że jednak wypiłbym coś lżejszego. Mimo wszystko ocena jest pozytywna.

Moja ocena: [3.7]

[Martainn]

I jeszcze fotka
http://zmniejszacz.pl/zdjecie/413/4941765_IMG_0477.JPG

[Siemion]

Z dużą nadzieją podchodzę do "craftowych" piw za < 4 zł. To by dopiero była rewolucja! Niestety, Cornelius American Lager zawiódł na całej linii. Zamiast uderzeniem amerykańskich chmieli, obezwładnił mnie aromatem szmaty. Poza tym, goryczka nieprzyjemna.

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty świetlisty. [4]
Piana: Białokremowa, bardzo drobna, wysoka i trwała. [4]
Zapach: Lekki chmiel i słód, niczego zza wielkiej wody nie wywąchałem... [3.5]
Smak: Cierpka, ścinająca goryczka, nie kojarzy mi się z amerykańskimi chmielami. Ślad słodu i owoców. [3]
Wysycenie: Wysokie. [4]
Opakowanie: Noo..., daleko idąca wariacja nt. koguta z Piotrkowa. Powinien jeszcze mieć ostrogi i jechać na harleju . [4]
Uwagi: Gdyby nie charakter tej goryczki, mogłoby to być całkiem sensowne piwo.

Moja ocena: [3.425]

[Admirador]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasne złoto, bez wątpienia klarowne (jakiś osad na dnie butelki został) [5]
Piana: Wysoka, bardzo ładna, dość szybko opada, coś na szkle zostaje. Nieźle [4]
Zapach: Lagerowy raczej, niż amerykański. Słód, trochę chmielu, ale skojarzenia raczej metaliczne Znaczy magnum sypnęli, a nie chmiel zza oceanu. No, może jakaś amerykańska nuta też jest, ale w tle. Średnio. [3]
Smak: Całkiem nieźle smakuje. Goryczka średnia, może nawet w kierunku wysokiej. Długa, wręcz zalegająca. Jak na lagera naprawdę konkretna. Ziołowa. Może trochę wodniste to piwo. [3.5]
Wysycenie: Średnie, przesadzone nie jest. [4.5]
Opakowanie: Nawet sympatyczny ten kogut. Informacji sporo. Nie będę się czepiał. [5]
Uwagi: Butelka: 01.04.2017.
Nic nadzwyczajnego. Ale jak na lagera i jak na Sulimar, o którym raczej nie mam najlepszego zdania, to nie było źle. Nie jest to piwo degustacyjne, ale jeśli będzie w dobrej cenie, to jako piwo grillowe można brać pod uwagę.

Moja ocena: [3.575]

[WojciechT]

Aromat jest mało amerykański, a do tego przypałętała się nuta cebulowa przypominająca raczej niemieckie pilsy, cytrusów i innych aromatów tego typu szukać próżno. A co jest? W smaku to mocno goryczkowy, ale poza tym tylko poprawny - jasny lager. Dosyć wodnisty, mało wyrazisty, bez przyjemnej, słodowej kontry. Właściwie niewiele się różni w smaku od wielu marketowych "jasnych pełnych", jeśli tylko dosypać do nich trochę więcej chmielu. Można wypić. Ale czy warto? Moim zdaniem nie.

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasnozłoty, osad twardo trzyma się dna butelki. [4.5]
Piana: Kremowa, średnio pęcherzykowa, wysoka i trwała. [4]
Zapach: Słód, trochę siarki, lekki chmiel, ale raczej europejski. Po jakimś czasie poczułem wreszcie cytrusa... [3]
Smak: Mało słodu, goryczka średnia, jak na lager nawet duża, jednak mało amerykańska. Bardziej czuć zioła i popiół niż cytrusy. [3.5]
Wysycenie: Wysokie, ale bez przesady, odpowiednie. [4.5]
Opakowanie: Zarąbisty amerykański kogut, lepszy niż ten wykastrowany z Francji. Skład prawie pełny, podane są trzy chmiele, kapsel firmowy, papier surowy , craft jak znalazł ... [4.5]
Uwagi: Jak na American Lager jest słabo, jak na zwyczajny lager ( piwo unijne ) jest bardzo dobrze.
Warka 01.04.2017.

Moja ocena: [3.525]

[leona]

[...] Cierpka, ścinająca goryczka, nie kojarzy mi się z amerykańskimi chmielami.[...]

[...]Mało słodu, goryczka średnia, jak na lager nawet duża, jednak mało amerykańska. Bardziej czuć zioła i popiół niż cytrusy. [...]

To chyba Magnum psia jego mać. Nie piłem piwa dominująco lub wyłącznie chmielonego nim na goryczkę, które by mi bardzo smakowało.
A ten Cornelius jest ot taki sobie, na trzy plus czyli za 4 zł pić śmiało.

[SeeJay]

Do 4 złotych piwo majątek. Goryczka mocna, nawet bardzo. Lekko ściąga, ale jak dla mnie to dobrze. Mogłoby być nieco bardziej słodowe (w stronę Pilsa), ale i tak nie jest źle. Aromat z butelki jak na styl i cenę wręcz świetny. Nieco mniej intensywniej ze szkła.

Nie jest to piwo kontemplacyjne, ale dla początkujących "kraftowców" jak i żeby gasić pragnienie i pić przy ognisku jak najbardziej na plus.

Aha, zapomniałbym, że w smaku i aromacie dominuje cytrus, ziemistość.