styl: porter
alk. 5,1%
Porter z dodatkiem róźowego pieprzu to jedno z lepiej ocenianych piw Wiper & True. Pewnie dlatego od czasu jego premiery, w listopadzie 2014 r., browar decyduje się na wznowienia. Porter uwarzony jest na zasypie ze słodów Pale, Brown, monachijskiego, czekoladowego, Crystal, czarnego, pszenicznego z dodatkiem owsa. Do nachmielenia użyto odmian Phoenix, Mt Hood, Columbus, a fermentowano drożdżami YS-020. Goryczka IBU 31.
BARWA: ciemnobrązowa
ZAPACH: intensywne nuty czekoladowe, wypełnione aromatami po części ziół, po części lekko kwaskowatych owoców leśnych;
SMAK: dominuje słodko-gorzka czekoladowość pozbawiona mlecznej miękkości, za to przesycona wgryzającymi się w nią intensywnymi, specyficznymi nutami ziołowymi (prawdopodobnie to dodatek tego pieprzu, ale wrażenia nie są zbyt ciekawe - trochę łodygowe, trochę kropli żołądkowych!); kolejne charakterystyczne odczucie to słodowość pełna estrów/fenoli kojarząca się z belgijskim dubblem, bądź piwem domowym (efekt chyba niezamierzony); piwo cały czas pozostaje całkowicie wytrawne ze słodkim czekoladowym posmakiem
alk. 5,1%
Porter z dodatkiem róźowego pieprzu to jedno z lepiej ocenianych piw Wiper & True. Pewnie dlatego od czasu jego premiery, w listopadzie 2014 r., browar decyduje się na wznowienia. Porter uwarzony jest na zasypie ze słodów Pale, Brown, monachijskiego, czekoladowego, Crystal, czarnego, pszenicznego z dodatkiem owsa. Do nachmielenia użyto odmian Phoenix, Mt Hood, Columbus, a fermentowano drożdżami YS-020. Goryczka IBU 31.
BARWA: ciemnobrązowa
ZAPACH: intensywne nuty czekoladowe, wypełnione aromatami po części ziół, po części lekko kwaskowatych owoców leśnych;
SMAK: dominuje słodko-gorzka czekoladowość pozbawiona mlecznej miękkości, za to przesycona wgryzającymi się w nią intensywnymi, specyficznymi nutami ziołowymi (prawdopodobnie to dodatek tego pieprzu, ale wrażenia nie są zbyt ciekawe - trochę łodygowe, trochę kropli żołądkowych!); kolejne charakterystyczne odczucie to słodowość pełna estrów/fenoli kojarząca się z belgijskim dubblem, bądź piwem domowym (efekt chyba niezamierzony); piwo cały czas pozostaje całkowicie wytrawne ze słodkim czekoladowym posmakiem