Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] Łódź Ku*wa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyczkin
    Serce w kolorze blaugrana
    • 05-2011
    • 3657

    Jan Olbracht Rzemieślniczy, [Piwoteka] Łódź Ku*wa

    Piwo gotowe do oceny
    Volenti Non Fit Iniuria // Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!

    Moje warzenie // Piwny Wojownik

    Po co wolność // Żyję w kraju // Żydowskie roszczenia // Jaka róża taki cierń

    Etykiety z wypitych piw osobiście: 2605 z 41 krajów. Zagranica: 785 // Polska: 1820
  • LubieStrongi
    Senior
    • 02-2016
    • 195

    #2
    Czyżby wrzutka na Widzew, skumany z Ruchem, Elaną i Skisłą?

    Comment

    • Pancernik
      Senior
      • 09-2005
      • 9732

      #3
      Staram się być obyczajowo liberalny, ale w nazwach piw powinna być jednak jakaś granica...
      Piwo mnie ciekawi, ale nadanie mu takiej nazwy nie powoduje cieplejszych uczuć do Piwoteczan... .

      Comment

      • Blackbeard
        Senior
        • 12-2011
        • 209

        #4
        Z góry przepraszam za kontynuowanie dygresji, ale jak mniemam nazwa piwa nawiązuje do poniższego filmiku, który rzekomo promuje Łódź.

        Cezary Pazura - Łódź, kurwa! 2017 (Łódź Fabryczna)Po 17 latach od premiery filmu "Ajlawju" Cezary Pazura wrócił na dworzec w Łodzi, choć tym razem nie na Kal...
        Mors ultima linea rerum.

        Comment

        • satek
          Member
          • 03-2014
          • 66

          #5
          Nazwa nawiązuje do sceny z filmu Ajlawju z 1999 roku

          https://www.youtube.com/watch?v=IJ2kvZpJ_BU

          Comment

          • Pancernik
            Senior
            • 09-2005
            • 9732

            #6
            My fszysko fersztejen.
            Sam, wiele lat temu, w czasie paskudnej, chlapowatej zimy byłem świadkiem, jak w tym samym miejscu, pewien gość pędząc do pociągu wyje*ał się na tej piekielnie śliskiej posadzce i sunął po niej z oszałamiającą prędkością pięknym, prawie piłkarskim ślizgiem...
            Byłem ludzkim panem, otworzyłem mu szklane drzwi, żeby w nie nie rąbnął i gość elegancko wjechał do hali głównej . Potem się błyskawicznie podniósł i pogalopował dalej...
            W nazwie piwa wyrwane z kontekstu dwa słowa brzmią "tak sobie", zwłaszcza, że społeczeństwo bardziej kojarzy ostatnią wypowiedź Bogusława L. o Łodzi (też z filmowego półświatka), niż film sprzed ho, ho... a może i dawniej...

            Comment

            • LubieStrongi
              Senior
              • 02-2016
              • 195

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
              Staram się być obyczajowo liberalny, ale w nazwach piw powinna być jednak jakaś granica...

              Comment

              • Pancernik
                Senior
                • 09-2005
                • 9732

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika LubieStrongi Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale że co?

                Comment

                • Brodzislaw
                  Senior
                  • 09-2013
                  • 1020

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: bursztynowy z widoczną zawiesiną drobin chmielowych, opalizujący [4]
                  Piana: écru z drobnych i średnich pęcherzy, opadając dziurawiła, na powierzchni pozostała minimalna warstwa z drobnych pęcherzyków. [4]
                  Zapach: z butelki słodkawy, karmelowy z dodatkiem cytrusowych nut chmielowych. W szkle ponownie czuć silną bazę słodową z karmelkiem i landrynkami na czele oraz odrobiną suszonych owoców – rodzynek. Towarzyszy temu nuta alkoholowa, podchodząca nawet pod lakier. A na końcu czuć chmiele – cytrusowe i ziołowo-żywiczne. [3.5]
                  Smak: piwu bliżej do wytrawności. Słodowe nuty skontrowane są solidną goryczką grejpfrutowo-ziołową. Nachodzi na to niestety niezbyt przyjemny alkohol, gryzący wręcz w podniebienie. Całość wygładza wsad owsiankowy. Ciało jest gęste [3]
                  Wysycenie: wysycenie ponad średnią [4]
                  Opakowanie: Tytuł szokujący, etykiety Piwoteki mi się nie podobają przez "nasranie" napisem w środku grafiki. [2.5]
                  Uwagi: ABW w wydaniu Piwoteki to solidny tytuł. Warto wszakże odczekać z degustacją piwuny aż ułoży się alkohol.

                  Moja ocena: [3.35]

                  Comment

                  • Pancernik
                    Senior
                    • 09-2005
                    • 9732

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Ciemnobursztynowy zmętniony. [4]
                    Piana: Kremowa, bardzo drobna, średniowysoka ale nietrwała. [3.5]
                    Zapach: Karmel, toffi, rodzynki, wino, alkohol. [4]
                    Smak: Uch... Konkret. Alko drapie. Wino, karmel, rodzynki, ciągle moc. Akcentów zza oceanu jakoś nie czuję... [4]
                    Wysycenie: Niewysokie. [4]
                    Opakowanie: Mała flaszka, eta w stylu Piwoteki. Mam swoje, wyrażone wcześniej, uwagi do nazwy... . [3]
                    Uwagi: Piwo godne Łodzi (no, może poza nazwą) i konkretne. Polecam!

                    Moja ocena: [3.9]

                    Comment

                    • yoda79
                      Senior
                      • 01-2013
                      • 861

                      #11
                      Warka styczeń 2019. To samo co u poprzedników, amerykańców nie czuć, alko za mocno wyczuwalny. Według mnie albo ma to piwo według Piwoteki tak smakować albo za szybko wrzucają na rynek. Poza tą wadą przyzwoite barley wine, ale bez szału.
                      Last edited by yoda79; 29-04-2018, 09:50.

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X
                      😀
                      🥰
                      🤢
                      😎
                      😡
                      👍
                      👎