Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

AleBrowar, Pear Time

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kaczka116
    Senior
    • 10-2015
    • 1350

    AleBrowar, Pear Time

    Piwo gotowe do oceny
    Nie mów hop zanim nie nachmielisz
    Untappd
  • kenny
    Senior
    • 04-2009
    • 712

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Pomarańczowy, mętny. [4]
    Piana: Grubopęcherzykowa, wysoka, redukuje się szybko do sporego kożucha. [4]
    Zapach: Słaby, lekko owocowy. [3]
    Smak: Kwaskowy, lekko plastikowy posmak (chyba ta gruszka), cytrusowa chmielowość, cytrusowo-pestkowa goryczka, średnia/wysoka, zalegająca. [2.5]
    Wysycenie: Niskie/średnie. [4]
    Opakowanie: Nie podoba mi się, ale trzeba docenić konsekwencję i dopracowanie ich własnego stylu. [3.5]
    Uwagi: Przechmielone IPA, a nie gruszkowe APA... Gruszki ani śladu poza nikłym plastikowym posmakiem (kiedyś nie wyszła mi nalewka z gruszki i smak był podobny), całość zdominowana przez cytrusowy chmiel. Goryczka zdecydowanie zbyt wysoka jak na APA, nie jest też specjalnie przyjemna. Kolejne przechmielone piwo z AB...

    Moja ocena: [3.025]

    Comment

    • MarcinKa
      Senior
      • 02-2005
      • 2729

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Żółty/pmarańczowy, mętny, nieprzejrzysty. Do tego piwo się kotłuje, jakby się gotowało, a różne cząstki osadów pływają we wszystkich kierunkach. Alchemiczny wygląd, ale czy ładny i pożądany? [3.5]
      Piana: Piana dobra. Minus, że za duża i uniemożliwia nalanie. Jest lekko beżowa, w miarę jednorodna, sucha, sztywna i bardzo trwała (w obfitej postaci, nie kożucha). [4]
      Zapach: Gruszki nie czuć, no może coś na styku banan/gruszka. Zapach średnio mocny, owocowy (słodkie owoce, coś z banana, może papai), słodki, trochę guma balonowa. [3.5]
      Smak: Przeciętnie, może nawet słabo. Owocowy, lekko kwaskowy smak, trochę jakby pszeniczny. Później wyraźna goryczka, która niestety zalega. Z czasem w smaku pojawia się dziwna niedobra nuta, a goryczka coraz bardziej dominuje wszystko. Niedobra łodygowa gorycz. Sama końcówka bardziej na 2 niż 3. Lekka wodnistość. [3]
      Wysycenie: Początkowo fajne, mocne (do owocowego Ale ok.). Później bardziej "normalne", wtedy jakby troszkę za słabe. [3.5]
      Opakowanie: Tradycyjna brzydota AleBrowarowa. Brzydka grafika. Kolorystyka też nie najpiękniejsza, ale pod kątem gruszki to nawet ok. Staranność i parametry oraz firmowy kapsel podnoszą jakość opakowania. [3.5]
      Uwagi: Gruszkowe Ale bez gruszki, za to z zalegającym chmielem. Moim zdaniem te wszystkie Ale z owocami mają może sens, jednak tylko gdy naprawdę się udadzą. Niestety jak coś nie do końca wyjdzie to otrzymujemy piwo niedobre. Taki czarno-biały styl.

      Moja ocena: [3.35]
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎