AleBrowar, [AleBrowar][AFBrew] Saint No More 2017

[kaczka116]

Piwo gotowe do oceny

[rafalek21]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Mętny i nieprzejrzysty, w kolorze soku multiwitamina. [4.5]
Piana: Niewysoka, duże pęcherzyki, nietrwała. [2.5]
Zapach: Przyjemny i intensywny aromat marakui. [4]
Smak: Dominuje marakuja, kwasek słaby, umiarkowanie słone(w sam raz), mało słodkie goryczka niewysoka, ale obecna, sprawia wrażenie całkiem pełnego. [4]
Wysycenie: Trochę poniżej średniego - dobrze pasuje. [4.5]
Opakowanie: Typowe dla AleBrowaru, jak zwykle brzydkie tło, niezbyt dokładny skład. [3]
Uwagi: Fajny, smaczny napój, choć mógłby być troszkę bardziej kwaśny, do tego nie czuć w ogóle imbiru. Solidne i zasłużone 4/5. Warka do 06.06.2018.

Moja ocena: [3.85]

[DariuszSawicki]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Żółty, nieprzejrzysty. Na dnie butelki widać osad drożdżowy. [4]
Piana: Biała, grube pęcherzyki, szybko opadła, słabe ślady na ściance szkła, końcowy niski kożuszek jednak trwały. [2.5]
Zapach: Bardzo owocowy, głównie słodkie tropiki, ale też zboże i aromat soli morskiej. [4]
Smak: Treściwe, mało słodkie, goryczka średnia, szeroko rozumiana owocowa. Czuć też kwasek, pewnie od imbiru i odrobinę soli. Bardzo orzeźwia. [4.5]
Wysycenie: Średnie. [3.5]
Opakowanie: Rozpoznawalna etykieta browaru, firmowy kapsel, ładnie z tyłu wizerunkowo, ale brakuje pełnego składu, a konkretnie chmieli. [4]
Uwagi: Ciekawe połączenie różnych doznań, godne polecenia piwo z terminem do 06.06.2018. Imbiru rzeczywiście mało, choć kwasek jest.

Moja ocena: [4.025]

[Brodzislaw]

Ocena z ARTomatu

Kolor: soku z pomarańczy, zmętniony [4.5]
Piana: écru, z drobnych pęcherzyków opadła do krążka na powierzchni. [3.5]
Zapach: złożony: słonawy od gose, owocowy (marakuja, brzoskwinia) plus zbożowość i chlebek od słodów. Nad tym unosi się aromat cytrusowy (skórka pomarańczy, mandarynki) i przypraw typu imbir, sól. [4]
Smak: W smaku jest słonawo-kwaskowo-owocowe. Sól, kwaskowość owocowa a następnie tropikalne owoce: marakuja, brzoskwinia dominują w doznaniach organoleptycznych po pierwszych łykach. Z czasem słodkawość od owoców bierze górę. Goryczka chmielowa jest tu minimalna, ledwie wyczuwalna. Bardziej wyczuwalna jest pikantność przyprawy imbirowej. [4.5]
Wysycenie: średnie do wysokiego - optymalne [4.5]
Opakowanie: B. ładna etykieta i świetny opis na kontrze. [5]
Uwagi: Piwo jest zaskakująco pijalne i bardzo orzeźwiające. Gdyby tak jeszcze dowalili piwowarzy szufelkę chmielu na goryczkę …

Moja ocena: [4.25]

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny, pomarańczowy, mętny. Ładnie komponuje się z zapachem. [4.5]
Piana: Ciężka do oceny. Chyba pierwszy raz widzę taką pianę. Wygląda jak piana z jakichś mydlin. Same takie duże bąble. Duża, lekko szara. Trwałość niska/no może podchodząca pod średnią. Duża kopuła ładnie się trzyma przez pierwsze łyki, potem dość szybko redukuje się właściwie do zera. Plusik za "oryginalność". [4]
Zapach: Intensywna cytrusowość (pomarańcz, słodkie owoce tropikalne), wyczuwalna sól i kwaśność. Imbiru za bardzo nie czuć, chociaż coś z przypraw jest. Smakowity zapach dla miłośników solnych owocowych kwasów. [4.5]
Smak: Smakowite, jak zapach zapowiadał. Średnie ciało, dość wytrawne, cytrusowe, kwaśne i słone. Na finiszu leciutka chmielowa goryczka. Posmak kwaśnej soli. Doskonale zharmonizowany smak. Świeży i orzeźwiający. Najważniejsze, że piwo nie wydaje się puste, wodniste. Podobnie jak w zapachu, imbiru jakoś nie wyczuwam. [4.5]
Wysycenie: Początkowo mocne, dość grube, bardzo odpowiednie. Dość szybko niestety słabnie. Pod koniec niewiele już gazu. [3]
Opakowanie: Starannie wykonane, kolorystyka nietypowa jak na AleBrowar. Parametry podane, kapsel firmowy. Grafika brzydka. [3.5]
Uwagi: Bardzo miłe zaskoczenie. Ostatnie wypusty AleBrowaru nie za bardzo mi podeszły, a tu taki smakołyk. Świetnie skomponowane piwo, bogate w smaku. Wszystkie smaki wyraźne (ani za mocne, ani za słabe). Imbir tylko gdzieś się zapodział, ale może to i dobrze.

Moja ocena: [4.325]