Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Děčín, U Plovárny 1264/10c, Pivovar Nomád

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • heckler
    Senior
    • 09-2012
    • 1817

    Czechy, Děčín, U Plovárny 1264/10c, Pivovar Nomád

    Děčín jest miastem położonym w regionie Ústí nad Labem, u zbiegu Łaby i rzeki Ploučnice. Jest ważnym portem rzecznym, ważnym węzłem kolejowym, położonym na skrzyżowaniu kilku głównych dróg. Oczywiście bardzo pięknie położonym miastem. Do tego ładne zabytki, a nad wszystkim góruje okazały, duży zamek z ,zaczarowanym, ogrodem różanym.

    To właśnie u jego podnóży w piwnicach od zeszłego roku działa drugi już w tym mieście browar Nomad. Pierwsza warka została uwarzona we wrześniu.
    Do browaru dotarliśmy od drugiej strony zamku pokonując spore ilości schodów. W poszukiwaniu ukrytego w podwórzu browaru proponuję kierować się na najwyższy w jego pobliżu komin.
    Przy murze zamkowym na płocie ładnie odnowionych budynków wisi baner z dużym napisem Nomad. Idąc dalej wąską uliczką browar i jego ogródek letni będzie po lewej stronie.
    Niby przy zamku, ale uroku to miejsce ma malutko. Siedząc w ogródku widoki mamy raczej marne.
    Duży, świeżo wybrukowany kamienną kostką plac, a na nim hulający wiatr roznoszący po nim i ogródku piach i kurz . Dopiero kawałek za nim pojawiają się drzewa i jakieś krzaczory.
    Do tego przy stolikach ustawiono duże, metalowe popielniczki na stopkach. Każdy palacz strzepuje tam popiół i gasi w nich pety. Ok, ale wiatr rozdmuchuje to m.in. po stolikach i należy uważać by nie mieć popiołu w piwie.
    Sam budynek browaru też do okazałych, ani ładnych nie należy, ot taka przybudówka gdzie do browaru wchodzimy po schodach do piwnicy.
    W środku jest już dużo przyjemniej. Bar z jasnym blatem podmurowanym surową cegłą, a za nim duże przeszklenie na którym flamastrem wypisane jest aktualne menu lokalu.
    W pomieszczeniach za barem i przeszkleniem stoi częściowo przez nie widoczna aparatura browaru. Sala nie jest duża i mieści raptem cztery, na szczęście większe stoliki.

    W browarze mieliśmy okazję zastać i przyjemność poznać miłego właściciela, który to bez większych problemów zgodził się nam pokazać swój browarek. W sumie browar działa już trochę czasu, bo od 2012 roku, ale do 2017 roku był browarem kontraktowym. Teraz działają już na swoim z czego właściciel jest bardzo zadowolony.
    Pierwsze pomieszczenie w browarze to warzelnia i spilka, natomiast po prawej stronie znajduje się wejście do chłodni z tankami.

    Wybór piw był całkiem spory, bo aż siedem rodzajów i do tego wszystkie z nich to 11-ki i wszystkie sprzedawane w takiej samej cenie tj. 35/25 Kc. . Na kranach były:

    -Sedmikraska Saison . Takie sobie, ani bardzo dobre, ani bardzo złe. Na upały będzie ok.

    -Nebicko Weizen. Ne zamawiałem.

    -Decinak svetly lezak. Bardzo dobre, stanowczo najlepsze piwo z tego browaru.

    -Adelaide plotmave. A tak je kelner zachwalał, jakie to dobre i co?? Lipa. Średniak jakich wiele.

    -DC Ale. Dobre, to spośród trzech serwowanych ,ejli, smakowało najlepiej.

    -Vivat Bohemia Ale. To piwo i poniższy AK 47 były nie do rozróżnienia. Oba smakowały podobnie, wodniście po prostu nijak.

    -AK 47 Ale. Opinia j/w.

    Nie ma co ukrywać, na piwach z Nomada bardzo się zawiodłem. Jedynie svetle trzyma wysoki poziom.
    Bez najmniejszych oporów pożegnaliśmy to miejsce i udaliśmy się do drugiego ,marketowego, browaru w tym mieście. I przyznam szczerze, że tam serwowali o wiele lepsze piwa.
    Wracając jeszcze do Nomada. Oprócz piw możemy skorzystać z przekąsek dedykowanych ku niemu. Mamy do dyspozycji spory wybór domowych pasztetów, skwarków, utopec, hermelin.
    Wszystko w cenach od 30 do 95 Kc. Próbowaliśmy pasztetu z pomarańczą i nam smakował.
    Nad całością ,czuwał, młody kelner postury zawodnika sumo który chodząc po schodach, ciężko dysząc i zalewając się potem obsługiwał klientów na zewnątrz. To raczej nie jest robota dla tego chłopaka . Piwa podawane w gołych kuflach, a podstawki są na stołach. Na wynos piwo można zakupić w litrowych plastikach.
    Lokal w poniedziałki jest zamknięty, a w pozostałe dni tygodnia wygląda to tak: wtorek-piątek 16-22, sobota 14-22, a niedziela 14-20

    Zdjęcia:













  • pebejot
    Senior
    • 01-2010
    • 1412

    #2
    Minibrowar z olbrzymim potencjałem i niespotykaną w Czechach ilością i różnorodnością stylów warzonych piw.
    Od czasu wizyty hecklera wiele się zmieniło na korzyść. Teraz jest 10 pozycji na kranach już w różnych cenach, a interwał ekstraktu piw znacznie rozszerzył się.

    W dniu 21 lutego dostępne były:
    - Kudlich 12° (světlý ležák) - 28 / 38 kč
    - Warrior 11° (American Pale Wheat) - 25 / 35 kč
    - Romedius 11° (Saison session) - 25 / 35 kč
    - Tomahawk 15° (IPA) - 33 / 45 kč
    - Vykopávka 10° (Hybrid) - 25 / 35 kč
    - AK47 11° (Czech Ale) - 25 / 35 kč
    - Oslavenec 14° (světlý ležák) - 32 / 42 kč
    - Bábovka 22° (Imperial Saison) - 40 / 55 kč
    - Valentynka 13° (Ale) - 30 / 40 kč
    - Růženka (Atyp) - 25 / 35 kč

    Co do jakości piw to absolutnie nie zgodzę się z wcześniejszą opinią i uważam że trzymają wysoki poziom.
    Próbowałem Kudlicha, Romediusa, AK47, Velentynki i Babovki. Po tym ostatnim czas nieco się sprasował i wyostrzyła się elokwencja, efektem czego była z ciekawości próba zamówienia ostatniego piwa z pozycji, czyli Růženka. Obsługa zdecydowanie odradzała, ale przyniosła próbkę do degustacji. Był to sfermentowany napój owocowy, wykrzywiający gębę na wszystkie strony.
    Piwa nadal podawane są w "czystych" szklankach, podstawek niestety nie było.
    Nie było też muzyki, upijanie się dwudziestkądwójką przebiegało w rytmie odgłosów agregatu lodówki.

    Do jedzenia oferowane są bez zmian zakąski zimne i ciepłe w cenach 35 - 65 kč, oraz domowe pasztety za 85 kč (5 rodzajów).
    Przy wejściu obok baru stał karton z kilkoma słoikami przeterminowanych pasztetów, a obok była kartka z napisem: Promocja - pasztety dla waszego psa za 30 kč.

    Zdjęć nie dodaję, aby nie powielać zawartości w galerii.

    Comment

    • heckler
      Senior
      • 09-2012
      • 1817

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pebejot Wyświetlenie odpowiedzi
      Co do jakości piw to absolutnie nie zgodzę się z wcześniejszą opinią i uważam że trzymają wysoki poziom.
      A to niby czemu?? Skąd wiesz jak tam było prawie rok temu??

      Comment

      Przetwarzanie...
      X
      😀
      🥰
      🤢
      😎
      😡
      👍
      👎