Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rye River, The Crafty Brewing Company Irish IPA

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Senior
    • 06-2011
    • 2645

    Rye River, The Crafty Brewing Company Irish IPA

    Produkt przygotowany dla Lidla w serii The Crafty Brewing Company. Cała kontretykieta po polsku, a na niej możemy przeczytać, że do warzenia wykorzystano australijski chmiel aromatyczny Vic Secret i że piwo ma 6% alkoholu. Poza tym same marketingowe chwalipięty.

    Barwa bursztynowa, z silnymi pomarańczowymi odcieniami. Nieklarowna.
    Drobna, zwarta pianka, lekko żółtawa. Całkiem trwała. Prawie do końca degustacji zalega mięsistym kożuchem. Sporo po niej zostaje również na szkle.
    Rześki, owocowy, słodkawy aromat z leśnym podbiciem. W tle lekko karmelowe nastroje.
    Smak zbudowany na owocowych, tropikalnych nutach, które szybko ustępują miejsca mocnej, nieco zalegającej, piołunowej goryczce. Obecny karmel i słodowe, trochę ciasteczkowe klimaty. W posmakach utrzymuje się grejpfrutowa gorzkość. Treściwość wyższa od przeciętnej.
    Nagazowanie średnie.
    Butelka 500ml ze ździebko przegadaną etykietą. No ale skoro są wąsy to siłą rzeczy i gadająca gęba musi być Kapsel tez wąsaty, z nazwą serii.

    Umiarkowanie smaczne piwo, aczkolwiek goryczka jest nieco dzika. Czuć tutaj także udział ciemniejszych słodów. Wąs można zmoczyć, chociaż do serca nie doleci 7,5 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • darekd
    PremiumUżytkownik
    • 02-2003
    • 12118

    #2
    Ciekawe, że w zeszłym roku Lidl rzucił do sprzedaży ich "Irish"PA:



    W tym roku padło na "Irish" IPA, ale w obu przypadkach są chmielone australijskimi chmielami


    Wpadzio opisał walory wizualne.
    W aromacie miałem początkowo inne spostrzeżenia - po otwarciu buchnął wyraźny żywiczny aromat, dopiero potem pojawiły się słodsze owoce (ananas) oraz ciastkowo-karmelowe niuanse. W każdym razie w aromacie jest to piwo przyjemne.

    W smaku dużo ciastkowej i nieco karmelowej bazy słodowej, która wysunięta jest na pierwszy plan, potem pojawiają się chmielowe "argumenty", owoce z grejpfrutowym, trochę pestkowym, ale też ziołowym, nieco ściągającym zwieńczeniem. Goryczka zalegająca

    Spora treściwość, pijalność dobra. Całość, nieco toporna, ale w moim odczuciu jak najbardziej pozytywna.

    Comment

    • Cooper
      Senior
      • 11-2002
      • 6055

      #3
      A skąd Darek ten cudzysłów w „irish” ? Cudzysłowomania w najlepsze czy inny powód ? Piwo jest właśnie irish bo z Irlandii i w typie irlandzkim. W przeciwieństwie do np. warzonych u nas „ajriszi” made in Poland.

      Ale już merytoryczniej. Moja wrażka:

      PIANA: bardzo stabilna, zwłaszcza jak na ejla. Gęsta, biała kremóweczka. Po kwadransie od nalania nadal zakrywa dostęp do piwa w szklance.

      NAGAZOWANIE: przyzwyczajony od ponad 2 lat do nagazowanych polskich piw wydaje mi się nieduże ale siedząc i pijąc piwa w Irlandii „pisałbym inaczej” . Tak czy siak buzującą mgiełkę bąbli widać w szklance i to długo po nalaniu. Po upływie czasu moja grdyka sama zaczyna naśladować porykującego jelenia na rykowisku. Znak to że nagazowanie jednak jest odczuwalne.

      KOLOR: złoty ale faktycznie ciemniejszy niż na typowych bladych ejlach. Może też kwestia słabego październikowego światła. Nie nazbyt klarowny.

      SMAK: delikatny choć z goryczką zauważalną w gardle po „ułożeniu” się piwa po kilku łykach. Lekki owocowy zapaszek. Milutko. Ożywia moje wspomnienia z degustacji innych irlandzkich ejli  Kolejne łyki i goryczka wydaje się coraz mocniejsza acz nie jakaś dominująca. Miłe sesyjne acz krzepkie bo 6-woltowe piwejro.

      OPAKOWANIE: etka w grafice jak kilka innych poprzednich. Tutaj zmieniono jedynie odcień niebieskiego koloru. Co chyba najciekawsze kontra do tego piwa jest całkowiecie po polsku. Zero angielskich opisów. Znak że browar w hrabstwie Kildare zawarł jakiś większy dil z polską siecią sklepów Lidla. Inaczej pewnie były by u nas kontry albo tylko po angielsku albo w kilku językach na rynki kilku krajów. Kapselek z nadrukiem.
      Attached Files
      Last edited by Cooper; 03-10-2018, 13:22.
      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

      Comment

      • Cooper
        Senior
        • 11-2002
        • 6055

        #4
        ps Wpadzio: fiu, fiu gdzieżeś to piwo pił ? Klimat jak z paryskiej restauracji na dachu ale pewnie okaże się że to jakiś styropianowy "apartamętowiec" na Kabatach
        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

        Comment

        • wpadzio
          Senior
          • 06-2011
          • 2645

          #5
          Już mnie Leona o to pytał jakiś czas temu. Odpowiedź jest znacznie mniej romantyczna - to taras w moim biurze w prawie samym sercu Warszawy. Aczkolwiek jest wysoki komfort pracy bo firma przypomina bardziej spory dom jednorodzinny położony w eleganckim prywatnym ogrodzie...
          Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
          Serviatus status brevis est
          3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

          Comment

          • Brodzislaw
            Senior
            • 09-2013
            • 1020

            #6
            Barwa bursztynowa, lekko zamglona. Piana jasna, drobnoziarnista opadła z czasem, osadzając się na szkle.
            Aromat lekko karmelkowy, z chmielowymi nutami leśnymi, ziołowymi i przyprawami. Jest przyjemnie orzeźwiająco.
            Smak zdominowany przez słody z biszkoptem i karmelkiem. Do tego odrobina owocowości (grejpfrut, skórka pomarańczy) i kontra goryczkowa: ziołowo-trawiasta. Wysycenie średnie i minimalny alkohol. Pijalność powyżej średniej.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X
            😀
            🥰
            🤢
            😎
            😡
            👍
            👎