Owsiany stout

[Xepher]

Witajcie.
Jestem swiezakiem jesli chodzi o wazenie piwa. Warze chwilowo z brewkitow (od czegos trzeba zaczac). Chcialbym pojsc o krok na przod i poexperymentowac..

Chcialbym uwarzyc cos na wzor "pol czarnej u roszka" browaru piwoteka czyli owsianego stouta z laktoza i kawa, moze z dodatkiem jakis przypraw w stylu winter.
Potrzebuje od was konstruktywnch rad co zrobic alby nie spieprzyc piwa bo samo zrobienie stouta to nie jest jakis wielki wyczyn. chodzi mi bardziej o niuanse smakowe. moze ktos juz takie wynalazki robil i moze sie podzielic spostrzezeniami
Mam do was pare pytan:
Zaczernienie piwa - widzialem gdzies chyba na jakims blogu kopyra ze mozna przegotowac palony slod i tym samym dac ladna barwe stoutowi,
Kiedy dodac kawe - czy podczas zagotowania brwkitu, na buzliwej czy na cichej. podobno mozna zakwasic piwo kawa
Bo laktoze to raczej na cichej...

Jestem otwarty na wszelkie rady i pomysly

Pozdrawiam

[michal89216]

Raczej z laktozą i kawą szedłbym odwrotnie - laktoza pod koniec gotowania, a kawa na cichą.

[fidoangel]

Dokładnie tak z laktozą i kawą choć kawę można dać do studzenia jak jeszcze mocno gorące, też ładnie da "kawowość". Wtedy po chłodzeniu trzeba jeszcze raz zdekantować aby nie fermentować z kawą.

Ze słodem palonym w stoutach jest tak, że powinien dać kolor ale nie powinien dać paloności.
Osiąga się ten efekt dając słód barwiący lub palony jęczmień pod koniec zacierania.