Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Janów Lubelski, Janów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    • 02-2001
    • 23792

    Janów Lubelski, Janów

    gotów do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • becik
    Senior
    • 07-2002
    • 14999

    #2
    kolor złoty, piana duza, gęsta drobnoziarnista, pozosatje do ostatniego łyka, osadza się na szklance, perfekcyjne nasycenie CO2 nie za duzo nie za mało, bukiet przyjemny, aromatyczny, wyczuwalny chmiel, w smaku perfekcyjne, kazdy łyk domaga sie zaraz następnego, wyczuwalna goryczka, picie tego piwa to ekstaza, która się kończy dopiero po wypiciu piwa, Panie i Panowie, to piwo powinno być wzorem tego jak się waży piwa jasne, dla mnie fenomenalne (dotepne tylko w Keg-ach, niestety i tylko lokalnie) to było naprawe niezapomniane przezycie smakować taką perełkę wśród piw

    Moja ocena: [4.775]
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • zythum
      Kot Makawity
      • 08-2001
      • 8305

      #3
      Ja potwierdzam wszystko co napisał becik. Po pierwszej wyprawie do Janowa odbyłem drugą specjalnie planując dłuższy wykend w Janowie aby pojechać na to piwo. Miałem też przyjemność pić świeże piwo prosto z rozlewu w browarze. To jest po prostu czysta poezja. Piana gruba i spokojnie można na nią położyć monetę. Trzyma się "godzinami" pozostawiając na szklance okręgi po każdym łyku. Zapach to kwintesencja piwa - słód, bardzo delikatny a jednocześnie charakterystyczny przyjemny zapach. Smak to po prostu zachwyt - mimo, że piwo należy do piw mocnych (14 procent ekstraktu i 6,8 alkoholu) to pić go można litrami bo raczej upaja niż upija. Wyczuwalna lekka delikatna goryczka a jednocześnie jak na piwo o wyższym ekstrakcie przystało piwo bardzo pełne w smaku, treściwe ale nie zalegające. Po każdym łyku kubki smakowe wołają o jeszcze. Według mnie obok Noteckiego, Lwówka, Gambrynusa absolutny przebój wśród piw nie tylko w Polsce. Wszystkie te zalety utrzymuje też piwo sprzedawane w lokalach (nie tylko pite prosto z browaru).

      Moja ocena: [5]
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • becik
        Senior
        • 07-2002
        • 14999

        #4
        tak dla jasności, gdyby brak noty za opakowanie nie był wliczony to piwo to tez miałoby u mnie same piątki, niestety opakowania beczkowego piwa oceniac nie bedę, żal tylko, że jest to lokalne piwo
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • becik
          Senior
          • 07-2002
          • 14999

          #5
          becik napisał(a)jak się waży [/B]
          mea culpa FCJP
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • kloss
            Senior
            • 03-2003
            • 2526

            #6
            Regularnie bywa na "Chmielakach".Bodajże 2 lub 3 lata temu było to na tej imprezie jedyne lokalne piwo nadające się do spożycia w większej ilości.Najlepiej smakuje w spelunce w Janowie.

            Comment

            • zythum
              Kot Makawity
              • 08-2001
              • 8305

              #7
              Oj kloss ja nzam conajmniej 10 innych browarów loklanych których piwo jak najbardziej nadaje się do spożycia a nawet dostarcza niezapomnianych (w sensie pozytywnym) wrażeń smakowych.
              To inaczej miało być, przyjaciele,
              To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
              Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
              Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
              Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

              Rządzący światem samowładnie
              Królowie banków, fabryk, hut
              Tym mocni są, że każdy kradnie
              Bogactwa, które stwarza lud.

              Comment

              • Nika
                Gość
                • 05-2003
                • 48

                #8
                I ja tam byłam... i ja to piwo piłam....
                Piana – gruba, puszysta, gęsta – ale po moim i po mojej przyjaciółki szkle spływała bez śladu... /jak usłyszałam, mogło to byc spowodowane składnikami makijażu, czyli ... pomadką/. U kolegi – co nam zaprezentował – trzymała się „szklanki”. Za to nic jej nie przeszkadzało, by tworzyć białą kołderkę na piwie, aż do ostatniego łyka.
                Nie przepadam za piwami o wysokiej zawartości ekstraktu – ale w tym – nie było czuć tej charakterystycznej /niemiłej mi/ spirytusowej słodyczy- było bardzo wyraźne w smaku, goryczka lekko, ale bardzo lekko słodka; co podkreślało smak – chmielowy.
                I doskonale gazowane – nie za dużo, nie za mało /nie wiem, jak to inaczej określić/ - po prostu idealnie, nawet, jeśli piło się je z PETa, już w wawie, ok. 12 godzin po nalaniu z beczki, po "odleżakowaniu" sie ok.1,5 godz. w lodówce po kilkugodzinnej podróży w bagażniku. Kolor – średnociemnozłoty. Dodałam "5" za opakowanie - po prostu za firmową szklankę otrzymaną w browarze - nie wiem, jak to sie policzy w statystykach - dla mnie to piwo jest na "celująco".

                Moja ocena: [5]

                Comment

                • kloss
                  Senior
                  • 03-2003
                  • 2526

                  #9
                  Oj Zythum,ja nie pisałem ogólnie o lokalnych browarach,które nierzadko wręcz wielbię a jedynie o produktach dostępnych wówczas na "Chmielakach".Wybór był dość ograniczony bo spośród lokalnych browarów były tylko Hetman,śp Wist,Jagiełło i właśnie Janów.Oprócz Janowa reszta zaprezentowała żałosny poziom/Jagiełłę wylałem do fontanny/.

                  Comment

                  • zythum
                    Kot Makawity
                    • 08-2001
                    • 8305

                    #10
                    No cóż małe niezrozumienie z mojej strony - Przepraszam i więcej się to nie powtórzy
                    To inaczej miało być, przyjaciele,
                    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                    Rządzący światem samowładnie
                    Królowie banków, fabryk, hut
                    Tym mocni są, że każdy kradnie
                    Bogactwa, które stwarza lud.

                    Comment

                    • EFES1
                      Gość
                      • 07-2003
                      • 9

                      #11
                      Janów piję od lat i ciągle mi smakuje.jestem w komfortowej sytuacji bo mam do pijalni 200m.dobrze,że jest dostępne w regionie.kiedyś bywałem gościem dyrektora browaru i degustowałem prosto z linii,teraz wybiorę się do Janowa by napić się przy browarze.

                      Comment

                      • Cooper
                        Senior
                        • 11-2002
                        • 6055

                        #12
                        A ja piłem Janów z PETa !!! Spoko , jeszcze nie sikają w plastik. Po prostu kolo będąc w prawdopodobnie wspomnianej przybrowarowej knajpie utoczył z kija 1,5 litra owego piwejra do plastiku. Nie będę bawił się w poetyckie opisy ale rzeczywiście napój boski i zgadza się wszystko co piszą powyżej forumowicze ! .Na początku ów smak tłumaczylem tym iż piwo jest po prostu świeże prosto z browca , ale po przeczytaniu powyższych pochlebstw - chyba nie tylko... Myślę że wersja butelkowa też jest cool. Na pewno jedno z lepszych moich piw w tym roku.
                        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                        Comment

                        • Nika
                          Gość
                          • 05-2003
                          • 48

                          #13
                          Cooper napisał(a)
                          Myślę że wersja butelkowa też jest cool. Na pewno jedno z lepszych moich piw w tym roku.
                          Janów nie ma wersji butelkowej, niestety...

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            #14
                            Nika napisał(a)
                            Janów nie ma wersji butelkowej, niestety... [/B]
                            ale będzie mieć
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • Nika
                              Gość
                              • 05-2003
                              • 48

                              #15
                              o, jaka miła wiadomość Od kiedy?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎