Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Łomża, Wyborowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Senior
    • 02-2001
    • 9865

    Łomża, Wyborowe

    W jednym z tematów Salceson polecał Łomżę Wyborową. Z zachęty skorzystałem i nie żałuję. Było dobre.
    Koloru ... hmm miodowego, gazu w sam raz , trochę uboga piana, zapach jakby lekko perfumowy, co jednak tak bardzo nie przeszkadza. Smak - goryczka w tle, leciutko słodkawy. Na prawdę smakowało mi (choć dla wielu może być za mało wyraziste).
    Alk 6,2%, eks. 12,5%
    Dostępne w sieci Hit. I ciekawostka - dwa różne wzory etykiet, więc jako zbiracz zakupiłem obydwa.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
  • grzech
    Senior
    • 04-2001
    • 4592

    #2
    Przygody z Łomżą zacząłem wcześniej, więc etykiet już się uzbierało. A o piwie jako takim już wyżej wszystko napisano. Zgadzam się z tym. Mogę dodać, że parę lat temu Łomża robiła w Kętrzynie różne wynalazki m.in nawet porter. U nas jeśli w sklepie ktoś poprosi o piwo to dostanie właśnie Wyborowe.

    Comment

    • Salceson
      Junior
      • 03-2001
      • 26

      #3
      Bardzo mi milo ze ktos skorzystal z mojej zachety. Ja juz Lomze pije od bardzo dawna zawsze w wakacje - czy to z butelki czy z kufla, dochodzac do kilku stuk dziennie. Stad mam do niej taki sentyment.

      Comment

      • adam16
        Senior
        • 02-2001
        • 9865

        #4
        Właśnie dzisiaj znowu kupiłem parę Wyborowych. Zgadnijcie dlaczego...
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • Cezar
          Senior
          • 05-2001
          • 1349

          #5
          Piwo jest dobre, naprawdę więc nie rozumiem, czemu browarowi brakuje wiary we własne siły i podpiera się autorytetem "Żywca" (tańczące sylwetki na etykiecie!).

          Comment

          • grzech
            Senior
            • 04-2001
            • 4592

            #6
            Nie tańczą, stosowane juz były od dawna, strój jak najbardziej odpowiedni - kurpiowski. A nie krakowski na piwie z Żywca. Nie pamiętam juz gdzie wyczytałem, że tę słynną parę wymyślono w ramach promocji w USA, czy coś w tym rodzaju. Dla nich Polacy widać kojarzą się ze strojem krakowskim.

            Comment

            • Cezar
              Senior
              • 05-2001
              • 1349

              #7
              Ja wiem, że to nie jest strój krakowski. Ale musisz przyznać, że etykiety (na pewno nie przez przypadek) są do siebie trochę podobne (szczególnie z daleka).

              Comment

              • grzech
                Senior
                • 04-2001
                • 4592

                #8
                Jest to jednak różnica zauważalna. Co innego omawiana wcześniej Marka Strong, piwo robione kiedyś przez browar Sitnik o nazwie BAD i etykiecie kojarzącej się z DAB-em bardzo, czy zresztą sam Piast machnął puszkę jakżywo przypominającą Millera.

                Comment

                • Marusia
                  Senior
                  • 02-2001
                  • 20211

                  #9
                  Kurcze!!! A ja się zastanawiałam, co mi to logo przypomina!!! Racja!
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • grzech
                    Senior
                    • 04-2001
                    • 4592

                    #10
                    Ano. Obie puszki stoją sobie klasycznie - na szafie i kiedyś wpadły mi obie w oczy.

                    Comment

                    • grzech
                      Senior
                      • 04-2001
                      • 4592

                      #11
                      Właśnie skonsumowałem Łomżyńskie Wyborowe. Cezar masz trochę racji. Ta nowa wersja etykiet nieco zbliżyła parę. A tak swoją drogą Łomża jest coraz lepsza.

                      Comment

                      • adam16
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 9865

                        #12
                        Dokładnie, dokładnie...
                        W moich notowaniach, browar z Łomży, pnie się ostro w górę, jak rakieta.
                        Browar Hajduki.
                        adam16@browar.biz
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                        Comment

                        • Cezar
                          Senior
                          • 05-2001
                          • 1349

                          #13
                          A propos, Szanowni Państwo, podobieństw etykiet Łomży i Żywca - zwróćcie proszę uwagę na wstęgi z nazwą piwa.

                          Comment

                          • grzech
                            Senior
                            • 04-2001
                            • 4592

                            #14
                            Powracając do smaku Łomżyńskiego Wyborowego - stracił swą charakterystyczną nutę zapachową, zyskał jednak na szlachetności smaku. Chyba wybiorę się do Łomży sprawdzić na miejscu inne wyroby.

                            Comment

                            • Gambrinus
                              • 06-2001
                              • 696

                              #15
                              Zainspirowany pozytywnymi recenzjami postanowiłem dać Łomży jeszcze jedną szansę.
                              Niestety testowana przeze mnie próbka była kiepska i jedyną jej zaletą był przyjemny dla oka bursztynowy kolor. Zapach przypominal bardziej kwas chlebowy niz piwo. Etykieta na butelce byla taka jak pierwsza od lewej na stronie http://www.pepees.pl/, wiec moze to byl jakis relikt. (Polskie piwo w USA nie ma daty produkcji ani daty przydatnosci do spożycia, wiec można się zdrowo naciąć)
                              Popieraj małe browary!!!
                              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎